Imieniny: Wiktoryna, Helmuta, Eustachego

Wydarzenia: Dzień Metalowca

Pod oknem

„Cierpienie służy pogłębieniu naszej wiary"

 fot. Michał Henkel

Tak mówił dziś w Łagiewnikach biskup Jan Szkodoń. W trakcie uroczystej Eucharystii sprawowanej we wspomnienie Matki Bożej z Lourdes czyli Światowy Dzień Chorego hierarcha podkreślał, że choroba i cierpienie jest nie tylko próbą ale i łaską.

- Nie jest tylko tak, że chory doznaje miłosierdzia a zdrowy okazuje mu miłosierdzie. Wy  drodzy słabi, chorzy dzielicie się Bożym i swoim ludzkim miłosierdziem z tymi, którzy są zdrowi i fizycznie mocni, bo wszyscy potrzebujemy miłosierdzia - mówił hierarcha.

Jak dodał bp. Szkodoń, nieprzypadkowo Dzień Chorego, św. Jan Paweł II ustanowił  właśnie w uroczystość Matki Bożej z Lourdes, to tam bowiem co roku gromadzą się tłumy chorych i cierpiących, którzy przed obliczem Najświętszej Panienki szukają uzdrowienia i pocieszenia.  

W swoim kazaniu hierarcha odniósł się również do hasła tegorocznego Dnia: „Niewidomemu byłem oczami, choremu służyłem za  nogi”. Jak tłumaczył, właśnie w tych słowach z księgi Hioba zawarta jest tajemnica cierpienia i miłosierdzia oraz zachęta do posługi wśród chorych. Co więcej każdy z nas może je odczytywać również duchowo.  -  Przecież są ludzie, którzy mają zdrowe oczy ale nie widzą co dobre a co złe i są ludzie, którzy mają zdrowe  nogi, ale nie prowadzą ich one do Boga i potrzebującego człowieka, za to nieraz wiodą do grzechu - ubolewał kapłan.

Za papieżem Franciszkiem bp. Szkodoń apelował również o mądrość serca. Jak dodał, wyraża się ona w tym, że człowiek coraz bardziej stara się przylgnąć do Boga i do drugiego człowieka, zwłaszcza chorego, strapionego i samotnego, któremu można pomóc modlitwą, dobrym słowem czy zwykłą obecnością.

- Szczególnie wielkie cierpienie, które przychodzi nagle, które trwa latami jest próbą wiary ale nieraz też zaczynamy rozumieć, że krzyż jest łaską, bo służy pogłębieniu naszej wiary. Kiedy służymy Panu Jezusowi w chorym nasza wiara wzrasta -  podkreślał bp. Szkodoń.

Na koniec hierarcha poprosił chorych, by swoje cierpienie ofiarowali w intencji Kościoła, Ojczyzny i świata - szczególnie w intencji zbliżającego się synodu biskupów o rodzinie, Światowych Dni Młodzieży w Krakowie oraz pokoju na Ukrainie. Zawierzył ich również opiece św. siostry Faustyny i św. Jana Pawła II.

W trakcie uroczystej Eucharystii celebrans wraz z innymi kapłanami udzielił także zebranym sakramentu namaszczenia chorych. W wypełnionej po brzegi Bazylice tłumnie przystąpiły do niego zwłaszcza osoby starsze i niepełnosprawne.

- Przyjmuję go co roku i czuję się rzeczywiście umocniona. Kiedy człowiek nie widzi poprawy tak po ludzku może zwątpić, ale w wierze chodzi o to, żeby w niej trwać, ufać mimo wszystko i to właśnie robię - podkreślała Karolina Woźny.

- To daje nam siłę i zdrowie na cały rok, człowiek wychodzi stąd odmieniony, lepszy, łatwiej  jest nieść mu swój krzyż  - dodała Iwona Nowak.

Światowy Dzień Chorego w Kościele katolickim ustanowiony został 13-go maja 1992 r. W 75- tą rocznicę objawień fatimskich i w 11-tą rocznicę zamachu na życie św. Jana Pawła II. Święto jest obchodzone od 1993 roku, od kiedy wspominane jest pierwsze objawienie Matki Boskiej w Lourdes.

Źródło:
;