Imieniny: Wiktoryna, Helmuta, Eustachego

Wydarzenia: Dzień Metalowca

Patriotyzm

Abp Jędraszewski: Pamięć o bohaterach pozwala żyć w prawdzie

harnaś fot. Joanna Adamik | Archidiecezja Krakowska

– Musimy stać przy bohaterach, oddać im cześć i ich godnie pochować. Musimy pamiętać o ich grobach, bo dopiero taka postawa i prawda może nas wyzwolić.- mówił arcybiskup Marek Jędraszewski do zebranych w Kościele Niepokalanego Poczęcia NMP w Krakowie, podczas uroczystości ponownego pochówku śp. Stanisława Ludzi ps. „Harnaś”. W uroczystości wzięła udział rodzina „Harnasia”, przedstawiciele Instytutu Pamięci Narodowej, władze wojewódzkie, służb mundurowych, wojskowe grupy rekonstrukcyjne, harcerze, środowiska patriotyczno-narodowe.

 

Na początku homilii arcybiskup Marek Jędraszewski wskazał, w jaki sposób Naród Wybrany na przestrzeni dziejów odwracał się od Boga. Podkreślił, że punktem kulminacyjnym niewierności Izraelitów wobec Stwórcy było odrzucenie Chrystusa i jego nauki.  Metropolita Krakowski przywołał scenę sądu Kajfasza, gdy Jezus jednoznacznie powiedział że jest Mesjaszem i Synem Bożym. Obwołano go wtedy bluźniercą.
– Wydawałoby się, że to co nastąpiło trzy dni później – cud zmartwychwstania – będzie jednoznacznym potwierdzeniem tego, że Jezus jest Bożym Synem. A jednak arcykapłani i przywódcy narodu żydowskiego chcieli ciągle tkwić w kłamstwie – podkreślił metropolita i przypomniał, że arcykapłani przekupili strażników, którzy znajdowali się przy grobie Jezusa. – Ukazywanie się Jezusa Zmartwychwstałego apostołom i nawet pięciuset uczniom nie przekonało nikogo z przywódców narodu wybranego – dodał. Izraelici woleli żyć w kłamstwie, nie przyjęli prawdy o tym, że Chrystus jest Synem Bożym i prawdziwie zmartwychwstał.

Arcybiskup porównał tragiczną historię narodu wybranego do losów Polski. Polacy wielokrotnie na przestrzeni dziejów byli okłamywani, ich historia była przeinaczana. Metropolita podkreślił, że w czasach II wojny światowej prawdziwym patriotami byli ci, którzy walczyli z okupantem, kochali ojczyznę nad życie i byli wierni złożonej przysiędze. Takim żołnierzem był Stanisław Ludzia, ps. „Harnaś”.

Arcybiskup przedstawił życiorys Stanisława Ludzi ps. „Harnaś”, który walczył z okupacją hitlerowską i sowiecką. 28 listopada 1949 roku został wydany na niego wyrok śmierci za działalność opozycyjną. Metropolita podkreślił, że kolejnym wyrokiem, który wydano na Stanisława Ludzię ps. „Harnaś”, było skazanie go na zapomnienie. Naród polski powinien mimo wszystko pamiętać o swoich bohaterach, czcić ich pamięć, tylko dzięki temu Polacy mogą trwać w prawdzie, na przekór wszelkim kłamstwom. Postawa niezłomnych bohaterów, których w życiu dosięgło wiele cierpień i zdrad, powinna skłaniać do tego, by być odważnym i nie poddawać się. – Ilekroć opowiadamy się za najwyższą prawdą, jaką jest Bóg, wyzwalamy się z kłamstwa i przechodzimy ze śmierci do życia, kroczymy drogami naszych niezłomnych bohaterów. Drogami Stanisława Ludzi, którego pogrzeb w majestacie Rzeczpospolitej Polskiej, w obliczu Jezusa zmartwychwstałego i ukrzyżowanego nas dziś zjednoczył – zakończył metropolita.

Stanisław Ludzia – adiutant Józefa Kurasia „Ognia”, urodził się 1 czerwca 1923 roku w Ostrowsku. W czerwcu 1944 roku związał się z oddziałem Ludowej Straży Bezpieczeństwa Józefa Kurasia. Na polecenie dowódcy wstąpił do MO, a w 1945 roku zdezerterował, by wziąć udział w odtwarzaniu oddziału partyzanckiego. Wiosną 1946 roku został mianowany adiutantem „Ognia”. Brał udział m.in. w walce z obławami bezpieki w maju 1946 roku. W lutym 1947 roku wydostał się z obławy zorganizowanej przez bezpiekę, następnie przyłączył się do dowodzonego przez Józefa Świdra „Mściciela” oddziału partyzanckiego „Wiarusy”. Objął nad nim dowództwo w 1948 roku.  W 1949 roku został aresztowany i skazany przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Krakowie na śmierć. Egzekucję przeprowadzono 12 stycznia 1950 roku. Jego szczątki odnaleziono w 2017 roku. 4 kwietnia 2019 roku, podczas uroczystości ponownego pochówku, Stanisław Ludzia został odznaczony pośmiertnie Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, który wręczono obecnej na uroczystości jego siostrze. Szczątki „Harnasia” złożono na Cmentarzu Rakowickim.

Oceń treść:
Źródło:
;