Imieniny: Adolfa, Tymona, Leona

Wydarzenia: Dzień Czosnku

Pod oknem

Abp. Józefowi Życińskiemu – in memoriam

 fot. Ryszard Hołubowicz / wikipedia.org

„Media-kultura-dialog” – pod takim hasłem odbyła się 11 lutego w Krakowie konferencja naukowa w 5. rocznicę śmierci abp. Józefa Życińskiego.

 

„Abp Życiński w tych wszystkich płaszczyznach znajdował umiejętność działania i krzewienia Ewangelii” – powiedział ks. Robert Nęcek, współorganizator konferencji. „Jako pierwszy postawiłbym dialog. To jest sposób wypełniania przez Kościół jego misji. Tak Kościół opisał się na Soborze Watykańskim II a później zrobił to papież Paweł VI. A kultura i media są miejscem spotkania – dobrze by było, żeby były miejscem spotkania. Inaczej żyjemy w świecie zwalczających się plemion” – zauważył bp Grzegorz Ryś.

Dialog w wykonaniu abp Życińskiego, zdaniem ks. Nęcka, to przede wszystkim umiejętność otwartości na drugiego człowieka – umiejętność nie tyle słuchania, co wczucia się w to, co drugi wobec nas prezentuje. „Doskonale wpisuje się w dzisiejszy kształt nauczania papieża Franciszka, który bardzo często używa sformułowania, że nie chciałby, aby Kościół był urzędem celnym, ale wolałby by był szpitalem polowym” – mówi ks. Robert Nęcek.

„Życiński pokazuje, że dialog i otwartość nie kłócą się – z czasami bardzo ostrym – przedstawianiem własnego stanowiska. On w swoich wykładach był bardzo radykalny. Znam ludzi z jego seminarium – oni słuchają drugich bardzo krytycznie i są gotowi natychmiast do dyskusji, do sporo. Mają swoje własne jasne poglądy, ale to nie przeczy otwartości i zdolności do spotkania. Można powiedzieć, że to paradoks, a to są rzeczy, które się warunkują – tylko ktoś, kto ma przejrzyste swoje własne poglądy jest otwarty na dialog, inaczej boi się wejść w dialog i łatwiej mu się zamknąć w twierdzy i podnieść wszystkie zwodzone mosty, żeby z nikim nie rozmawiać” – mówił bp Ryś, który w czasach seminaryjnych był słuchaczem wykładów abp. Życińskiego z filozofii przyrody i logiki.

„Bardzo go nam brakuje. Zostały jego książki. Bardzo bym chciał, żeby go nie tylko wspominać, ale żeby byli ludzie, którzy podejmą jego idee, jego myśli – w bardzo wielu dziedzinach zapoczątkował ciągi myślowe – żeby to nie pozostało tylko gdzieś w bibliotekach czy starych gazetach, ale żeby tę myśl rozwijać. My mamy narodową zdolność do podziwiania naszych rodaków, ale ich nienaśladowania i nierozwijania tego, co zapoczątkowali. Chciałbym, żeby to się nie sprawdziło w tym przypadku” – zwrócił uwagę ks. prof. Michał Heller, wybitny kosmolog, filozof przyrody i przyjaciel abp. Józefa Życińskiego.

Były rzecznik Konferencji Episkopatu Polski, ks. Józef Kloch uważa abp. Życińskiego za swojego mistrza. Ks. Kloch, jako kapłan diecezji tarnowskiej wspomina przyjazd bp. Życińskiego do nowej diecezji [abp Józef Życiński był biskupem diecezjalnym w Tarnowie w latach 1990-1997 – przyp. red.] z …laptopem, którym świetnie się posługiwał. Dziś nikogo to nie dziwi, ale wówczas posiadanie laptopa było marzeniem ściętej głowy. To jego diecezja otwarła pierwszą pracownię komputerową na katolickiej uczelni a miesiąc przed Watykanem wystartowała ze swoją stroną internetową. Ponadto bp Życiński w diecezji tarnowskiej otworzył wydawnictwo Biblos, Radio Dobro Nowina i diecezjalną mutację „Gościa Niedzielnego”. Jak podkreśla ks. Kloch, wszystkie te dzieła trwają do dziś i rozwijają się. „Są żywą i dobrą pamiątką po abp. Życińskim” – mówił były rzecznik KEP.

Ks. Kloch wspomina, że gdy był rzecznikiem KEP, to często pytano go, dlaczego w telewizji słychać głos tylko trzech biskupów – Gocłowskiego, Pieronka i Życińskiego. Odpowiedź była prosta: zawsze odbierali komórkę, nie trzeba było zwalczać muru sekretarzy oraz dlatego, że potrafili mówić w języku medialnym – zwięźle, obrazowo i w sposób naprawdę interesujący. „Opinie abp. Życińskiego były praktycznie zawsze oparte na Piśmie Świętym. On szukał analogicznych sytuacji, analogicznych postaci w Biblii i porównywał nasze współczesne życie do tamtych rozwiązań. To była jego niezwykła umiejętność” – podkreśla ks. Kloch.

Ogólnopolska sesja naukowa pod hasłem „ Media-kultura-dialog” w 5. rocznicę śmierci abp. Józefa Życińskiego odbyła się z inicjatywy Instytutu Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II we współpracy z Uniwersytetem Jagiellońskim, Akademią Ignatianum, Naczelną Adwokaturą w Warszawie i Okręgową Adwokaturą w Krakowie.

Jak wyjaśnia ks. Nęcek, sympozjum poświęcone pamięci abp. Józefa Życińskiego zorganizował Uniwersytet Papieski Jana Pawła II, ponieważ abp Życiński był jego profesorem; we współpracę włączył się Uniwersytet Jagielloński, którego abp Życiński był doktorem honoris causa; z kolei Naczelna Adwokatura w Warszawie i Okręgowa Adwokatura w Krakowie zaangażowały się ze względu na fakt, że abp Życiński często gościł u nich z wykładami a poza tym został odznaczony najwyższym odznaczeniem tych instytucji; natomiast do grona organizatorów dołączyła Akademia Ignatianum, bo na tej uczelni abp Życiński był głównym promotorem słynnego tekstu kard. Ratzingera: „Patrzeć na Chrystusa”.

 

Na krakowskie uroczystości w 5. rocznicę śmierci abp. Józefa Życińskiego poza ogólnopolską konferencją naukową złożyły się także Msza św. w kolegiacie św. Anny, którą dzień wcześniej sprawował biskup pomocniczy krakowski Grzegorz Ryś. Po zakończeniu czwartkowych obrad Naczelna Rada Adwokacka i Okręgowa Rada Adwokacka w Krakowie zorganizowały uroczysty koncert pamięci Arcybiskupa Józefa Życińskiego - Metropolity Lubelskiego.

Źródło:
;