"Ten bilet ma być zachętą do korzystania z komunikacji miejskiej, bo mamy świadomość, że przejazd pojazdami indywidualnymi będzie znacznie ograniczony" - mówił dyrektor Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu Marcin Korusiewicz.

Dyskusję wywołała cena biletu. Radni PO zwracali uwagę, że bilet siedmiodniowy obowiązujący w mieście i strefie podmiejskiej kosztuje 62 zł. Sekretarz miasta Paweł Stańczyk poinformował, że takich biletów w lipcu zeszłego roku sprzedano zaledwie 160. Jak podał w tym samym okresie imiennych biletów ulgowych miejskich na wszystkie linie sprzedano 33 tys., a normalnych imiennych biletów na jedną linię w mieście – 27 tys.

"15 zł to kwota zryczałtowana. Nie wiemy, ile osób w tych dniach kupi takie bilety. Wybrane zostało rozwiązanie w naszym przekonaniu optymalne, które umożliwi m.in. wygodne kupowanie biletów w automatach" – mówił Paweł Stańczyk. Dodał, że wpływy z biletów w coraz mniejszej części pokrywają koszty funkcjonowania komunikacji miejskiej, a miasto dziennie – w normalnym okresie, poza ŚDM – dopłaca ponad 0,5 mln zł do jej funkcjonowania.

Obowiązujący w czasie ŚDM bilet będzie obowiązywał w mieście i w strefie aglomeracyjnej czyli podmiejskiej, będzie miał ten sam format, ale inny wygląd niż pozostałe bilety i nie będzie wymagał kasowania.

Bilet za 15 zł nie jest ofertą dla pielgrzymów, którzy wykupili tzw. pakiety pielgrzyma. Te osoby w ramach pakietu zapłaciły już za komunikację miejską.

Przeprowadzone wcześniej analizy wskazywały, że gdyby w okresie ŚDM przejazdy były zupełnie darmowe kosztowałoby to gminę ok. 20-22 mln zł.

Radni zdecydowali w środę także, że droga prowadząca z Krakowa do Campusu Misericordiae w Brzegach pod Wieliczką będzie nosić nazwę Trakt Papieski. To nawiązanie do nazw dróg już obowiązujących w Wieliczce: "Trakt Ojca św. Franciszka", "Rondo Światowych Dni Młodzieży 2016" oraz "Trakt Ojca św. Jana Pawła II".