Imieniny: Anieli, Sykstusa, Jana

Wydarzenia: Dzień Żelków

Pod oknem

Bp Damian Muskus: z cierpiącymi i płaczącymi chcemy iść drogą ku uzdrowieniu i nadziei

 fot. Łukasz Kaczyński Bp Muskus w Łagiewnikach.

- Dziś w naszym kościołach i kaplicach w sposób szczególny otaczamy naszą modlitwą zranionych w Kościele. Jest to sprawa nas wszystkich. Nasza modlitwa jest wyrazem opowiedzenia się po stronie tych, których boleśnie dotknęło zło w Kościele i przez ludzi Kościoła. Z cierpiącymi i płaczącymi chcemy iść drogą ku uzdrowieniu i nadziei. Każdy, kogo dotknęła krzywda powinien dzisiaj usłyszeć: „jesteście bardzo ważni, nie godzimy się na to, abyście pozostali sami ze swoją krzywdą i trudnymi do zagojenia ranami” – mówił bp Damian Muskus OFM w czasie modlitwy w intencji osób zranionych wykorzystaniem seksualnym w Kościele.

 

Pierwszy piątek Wielkiego Postu przeżywany jest w Kościele w Polsce jako dzień modlitwy i pokuty za grzechy wykorzystania seksualnego małoletnich. W tej intencji odbywają się dziś modlitwy w całej Archidiecezji Krakowskiej. Drodze krzyżowej w kaplicy Arcybiskupów Krakowskich przewodniczył ks. Tomasz Szopa, kanclerz krakowskiej kurii. W czasie modlitwy skorzystano z materiałów duszpasterskich Biura Delegata KEP ds. Ochrony Dzieci Młodzieży.

„Obok koniecznego rozliczenia z przeszłością, ze złem, które wymaga od nas pokuty i nawrócenia, przesłanie otwartego grobu ukierunkowuje uczniów Pana na przyszłość. W sytuacji rozczarowania i zgorszenia z powodu ciężkich grzechów i przestępstw, których sprawcami były także osoby duchowne, „prosimy Pana, aby dał nam światło, siłę i odwagę, by stanowczo zwalczać zepsucie moralne i duchowe, by dał także skuteczność naszym wysiłkom tworzenia w Kościele środowiska otwartego i przyjaznego dzieciom i młodzieży” – brzmiało jedno z rozważań drogi krzyżowej.

Po nabożeństwie, do pracowników kurii słowo skierował bp Damian Muskus OFM. Zauważył, że drogą Kościoła jest świętość, ale też oczyszczenie, „gdy na szlaku świętości pojawia się grzech, nieraz bardzo wielkie zło”. – Trudna jest ta droga. Jednak podejmujemy ją, bo widzimy w niej jedyną szansę na nowy początek – mówił bp Muskus.

Krakowski biskupów pomocniczy podkreślił, że droga oczyszczenia to droga dla odważnych, pokornych i tych, którzy potrafią szczerze współczuć. – Nie każdy jest w stanie przyjąć i zrozumieć świadectwa osób, które zostały skrzywdzone przez tych, wśród których miały prawo czuć się bezpiecznie. (…) Tylko autentyczna pokora potrafi zmierzyć się z prawdą o Kościele, w którym rodzi się zło – mówił biskup i dodał, że droga oczyszczenia to także droga nadziei. – Nadziei, że po zwycięstwie prawdy i po zaleczeniu ran pójdziemy drogą Ewangelii, której obcy jest fałsz i knowania.

– Trzeba mieć szeroko otwarte oczy wiary, żeby w zranionym człowieku umieć rozpoznać Chrystusa, który dźwiga krzyż i stanąć po jego stronie. Wielu tej próby nie wytrzymuje. Wielu wzbrania się przed przyjęciem, że krzyż – zanim stał się znakiem zwycięstwa i życia – był symbolem zgorszenia i śmierci. Wielu przerażonych drogą krzyża zejdzie z niej zanim nadejdzie radość zmartwychwstania i zanim rozbłyśnie światło prawdy – mówił bp Muskus.

Krakowski biskupów pomocniczy podkreślił, że „Kościół nie musi i nie powinien bać się prawdy, bo jego Głową jest Ten, który powiedział o sobie, że jest Drogą, Prawdą i Życiem. Nikt z nas nie powinien bać się prawdy, bo jesteśmy uczniami Tego, który jest jej źródłem”.

– Dziś w sposób szczególny w naszym kościołach i kaplicach otaczamy naszą modlitwą zranionych w Kościele. Jest to sprawa nas wszystkich. Nasza modlitwa jest wyrazem opowiedzenia się po stronie tych, których boleśnie dotknęło zło w Kościele i przez ludzi Kościoła. Z cierpiącymi i płaczącymi chcemy iść drogą ku uzdrowieniu i nadziei. Każdy, kogo dotknęła krzywda powinien dzisiaj usłyszeć: „jesteście bardzo ważni, nie godzimy się na to, abyście pozostali sami ze swoją krzywdą i trudnymi do zagojenia ranami” – mówił bp Muskus.

Na zakończenie nabożeństwa uczczono relikwie Krzyża Świętego.

Oceń treść:
Źródło:
;