Imieniny: Wiktoryna, Helmuta, Eustachego

Wydarzenia: Dzień Metalowca

Pod oknem

Bp Robert Chrząszcz na Wawelu: Jezus przychodzi, aby łączyć

biskup robert chrząszcz fot. Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

– Jezus Chrystus przychodzi na ten świat, aby łączyć. Jezus rodzi się dziś dla wszystkich bez wyjątku – dla zaszczepionych i niezaszczepionych, popierających tę czy inną partię polityczną, przyjmujących Komunię na rękę i do ust – mówił bp Robert Chrząszcz w czasie tradycyjnej Mszy św. Pasterskiej sprawowanej w katedrze na Wawelu. 

 

W czasie homilii bp Robert Chrząszcz zwrócił uwagę, że mesjańskie proroctwa wypełniły się ponad dwa tysięcy lat temu, ale wypełniają się także dziś. – Tajemnica Bożego Narodzenia niesie dzisiaj światu pokój – pokonując granice państw, kontynentów. Chrystus przychodzi dzisiaj na świat i dla świata. Nawet więcej – przychodzi do każdego i każdej z nas. Nie zamyka się w kręgu jakiejś elity, ale wręcz przeciwnie – odwraca hierarchię i w pierwszej kolejności ukazuje się prostym ludziom, pasterzom, którzy wówczas byli uważani za ludzi drugiej kategorii – mówił biskup przypominając, że Jezus jest wyczekiwanym mesjaszem, który przychodzi do każdego człowieka.

– Chrystus przychodzi jako mała niewinna istota – dziecko, które nie dzieli i nie segreguje tych, którzy do niego przychodzą. Cieszy się z obecności każdego, kto obecny jest przy jego żłóbku – zwracał uwagę krakowski biskup pomocniczy zaznaczając, że dziś często świat dzieli ludzi nadając lub odbierając im prawa, także prawo do życia. Przypomniał, że to Szatana określa się jako tego, który dzieli. – Podział to ulubiona zabawa diabła. (…) Diabeł uwielbia chaos – podkreślał bp Robert Chrząszcz.

Zaznaczył, że dziś światu bardzo potrzeba jedności, aby ludzie mogli na siebie patrzeć jak na braci i siostry – dzieci tego samego Boga. Biskup zwrócił uwagę, że dzielą nas poglądy na politykę, w kwestii szczepień, czy podejścia do migrantów i przyjmowania uchodźców. – W tej dyskusji my chrześcijanie zawsze powinniśmy pamiętać o Jezusie Chrystusie, który wzywa nas do wypełniania przykazania miłości, który sam – z powodu miłości – zrezygnował z przebywania u Ojca, aby zejść w meandry ludzkiego życia – mówił biskup podkreślając, że Jezus nie przyszedł na świat po to, aby dzielić. – Nie dzieli ludzi na godnych i niegodnych, zaszczepionych i niezaszczepionych, popierających tę czy inną partię polityczną, przyjmujących Komunię na rękę czy przyjmujących Komunię do ust. Jezus Chrystus przychodzi na ten świat, aby łączyć – zaznacza bp Robert Chrząszcz dodając, że Jezus rodzi się dziś dla wszystkich bez wyjątku.

Biskup zwrócił też uwagę, że narodziny w Betlejem odbywały się w dramatycznej sytuacji, w jakiej wówczas znalazła się Święta Rodzina, ale lęk i niepokój minęły z chwilą pojawienia się Jezusa. – Jeśli odczuwasz dramat swojego życia, to dzięki Jezusowi ten dramat może przemienić się w piękno Dobrej Nowiny. Mogą te słowa brzmieć pusto i naiwnie, ale nie da się powiedzieć inaczej jak tylko w taki sposób – pozwól, by Jezus urodził się w Tobie, a lęk i śmierć, złość, niepokój odejdą, zniknie dramat, znikną podziały, nienawiść, gniew, a pozostanie Dobra Nowina – zakończył bp Robert Chrząszcz.

Oceń treść:
Źródło:
;