Imieniny: Wiktoryna, Helmuta, Eustachego

Wydarzenia: Dzień Metalowca

Desery

 fot. Beata Orlik

Jedno z lepszych ciast jakie ostatnio robiłam i jadłam. Może i wygląda na skomplikowane, ale takie nie jest. Słodycz kremu jest równoważona przez wiśnie, które moim zdaniem o wiele lepiej pasują do tego ciasta niż czereśnie. Poza tym, ciasto samo w sobie ma jakiś swój urok. Gorąco polecam, szczególnie na zbliżające się święta Wielkanocne, na pewno zasmakuje każdemu :-)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Składniki:
Ciasto
125 g margaryny
200 g mąki
120 g cukru
3 jajka
1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżeczki kakao
2 łyżki mleka

Margarynę roztapiamy, studzimy. W misce łączymy mąkę i proszek do pieczenia, przesiewamy. Jajka ucieramy z cukrem na puszystą i jasną masę. Ucierając nadal masę dodajemy margarynę i mąkę, całość mieszamy do połączenia składników. Masę dzielimy na dwie części, do jednej dodajemy kakao i mleko, mieszamy, aż masa stanie się jednolita. Druga pozostaje jasna.
Do formy wyłożonej papierem do pieczenia wylewamy jasną masę, a na to ciemną (forma ok. 22 cm na 22 cm - u mnie 18 cm na ok. 25 cm)

Dodatkowo
2 gruszki
wiśnie mrożone

Na surowe ciemne ciasto układamy obrane i pokrojone na ósemki gruszki, a pomiędzy nie układamy zamrożone wiśnie (można zastąpić wiśniami lub czereśniami z kompotu).
Wkładamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika, pieczemy 30 minut. Wyjmujemy i studzimy.

Krem
1 budyń śmietankowy bez cukru
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1 łyżka mąki pszennej
2-3 łyżki cukru
500 ml mleka
150 g masła

Do 250 ml mleka dodajemy cukier i podgrzewamy. Do pozostałego mleka dodajemy mąki i proszek budyniowy. Gdy mleko zagotuje się, dodajemy drugą część mleka i gotujemy, aż uzyskamy gęsty budyń. Zdejmujemy z ognia, studzimy.
Następnie ucieramy masło na jasną i puszystą masę i łyżkami dodajemy ostudzony budyń, aż składniki się połączą i powstanie jednolity krem. Krem przekładamy na ostudzone ciasto i wyrównujemy.


Polewa
100 g czekolady mlecznej
100 ml śmietany kremówki

Kremówkę podgrzewamy, zdejmujemy z ognia i wkładamy do niej połamaną czekoladę. Całość mieszamy, aż składniki się połączą.
Lekko ostudzoną polewę wylewamy na krem. Wkładamy do lodówki najlepiej na całą noc, aby stężało.
Smacznego!

 

Źródło:
;