Kulisy ogłoszenia tej jednej z najważniejszych i najbardziej symbolicznych inicjatyw pontyfikatu Jana Pawła II jego były wieloletni bliski współpracownik przedstawił w opublikowanej we Włoszech książce „Papieże pokoju”. Napisali ją watykaniści Ansy - Nina Fabrizio i Fausto Gasparroni.

Tuż przed 30. rocznicą historycznego międzyreligijnego spotkania w Asyżu i jej obchodami z udziałem Franciszka 93-letni kardynał Etchegaray powiedział, że zorganizowanie wydarzenia w intencji pokoju zaproponował polskiemu papieżowi niemiecki uczony Carl Friedrich von Weizsaecker, brat byłego prezydenta RFN. W latach 30. fizyk ten uczestniczył w hitlerowskim programie nuklearnym, ale potem odmówił dalszej współpracy z nazistami.

Francuski kardynał, emerytowany przewodniczący Papieskiej Rady Sprawiedliwość i Pokój, który pomagał Janowi Pawłowi II w przygotowaniu spotkania w Asyżu 27 października 1986 roku, wyjaśnił, że ponad rok wcześniej Carl Friedrich von Weizsaecker napisał list do papieża.

Etchegaray podkreślił, że uczonego “dręczyły” groźby konfliktu nuklearnego na świecie. Dlatego w jego liście do Jana Pawła II był apel o zwołanie „soboru na rzecz pokoju”. Według relacji sędziwego purpurata papież bardzo poważnie potraktował apel naukowca, luteranina, zmarłego w 2007 r.

Jak wyjaśnił, ze względu na swój międzyreligijny charakter postulowane przez niemieckiego badacza spotkanie nie mogło mieć kanonicznego charakteru soboru. Dlatego papież skłonił się ku idei dnia modlitwy z udziałem przedstawicieli innych religii i wyznań w związku z ogłoszonym przez ONZ Międzynarodowym Rokiem Pokoju. Wówczas, relacjonuje kard. Etchegaray, rozpoczęły się przygotowania do tego wydarzenia, na miejsce którego wybrano Asyż.

W niedzielę w Asyżu rozpoczynają się obchody 30. rocznicy Międzynarodowego Dnia Modlitwy o Pokój. Otworzy je prezydent Włoch Sergio Mattarella, a we wtorek 20 września w ceremonii uczestniczyć będzie papież Franciszek.

Przybędzie 500 reprezentantów różnych religii i wyznań, a także 6 laureatów pokojowej Nagrody Nobla, wśród nich - jak zapowiedzieli organizatorzy - Lech Wałęsa.

Media odnotowały, że nie zaproszono duchowego przywódcy Tybetańczyków, dalajlamy. Uczestniczył on w dniu modlitw z Janem Pawłem II w 1986 r.