Zebranych w świątyni przywitał ks. Zbigniew Bielas. Rektor Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach przypomniał, że pierwsza pielgrzymka KUL miała miejsce z okazji 90. rocznicy powstania uczelni. – Dzisiaj po raz jedenasty gromadzicie się tutaj w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia. Radujemy się wielce, że jesteście tutaj u Bożego Miłosierdzia – powiedział.

W homilii bp Kopiec podkreślił, że ogromu Bożego Miłosierdzia nigdy dokładnie nie będziemy mogli zdefiniować. – Jaka jest granica miłosierdzia? Tej dobroci, której wszyscy tak bardzo potrzebujemy, ale która jawi się nam zawsze jako dar, który ma nam uświadamiać, że otrzymaliśmy w pewnym sensie niezasłużenie, ale zawsze z dobroci, abyśmy mogli od tego momentu obfitować w większe jeszcze dary? – stawiał pytania kaznodzieja.

– Tajemnica miłosierdzia uchwycona od bardzo dawna, ale w naszych czasach, dzięki przemyśleniom i refleksjom św. Siostry Faustyny, św. Jana Pawła II i tylu innych, wspaniałych znawców życia wewnętrznego człowieka – ta tajemnica wychodzi dziś jako rzecz niezwykle potrzebna dzisiejszemu światu, każdemu z nas – mówił bp Kopiec i dodawał: – Potrafimy bardzo dokładnie określić nasze miejsce w społeczeństwie, zadania, jakie zostały nam powierzone do zrealizowania, ale nigdy nie zmierzymy tej wielkiej wartości, która opiera się o fundament dobrowolnego daru, który nas ubogaca, wprowadza nas w nową rzeczywistość, wymiar naszego życia i posługiwania w tym świecie.

Bp Kopiec podkreślił wielką rolę, jaką Katolicki Uniwersytet Lubelski pełni od lat w Kościele i Polsce.

Ostatnim punktem pielgrzymki była modlitwa w Godzinie Miłosierdzia.