Imieniny: Marzeny, Klaudiusza, Marii

Wydarzenia: Dzień Drogowca i Transportowca

Ścieżkami miłosierdzia

 fot. www.krakow2016.com

Podczas słuchania hymnu tegorocznych Światowych Dni Młodzieży w Krakowie na YouTube.com moją uwagę przykuły inne wersje językowe tego utworu dostępne na tym portalu, a konkretniej mówiąc ich niektóre teledyski. Zapraszam na małą podróż po ujęciach tychże filmików.

 

Teledysk do polskiej wersji hymnu „Błogosławieni miłosierni” poznałem w dniu jego premiery. Nie da się ukryć, że jest mi najbliższy – choćby z tego powodu, że prezentuje miejsca znane mi na co dzień: Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach, krakowskie ulice czy Tatry. „Wznoszę swe oczy ku górom, skąd przyjdzie mi pomoc” – tekst ten bardzo mocno dopełnia widok mężczyzny z futerałem na skrzypce, wędrującego po polskich górach. Wyraziste jest też zestawienie słów „błogosławieni miłosierni albowiem oni miłosierdzia dostąpią” z widokiem bezbronnego niemowlęcia otulanego kocykiem przez matkę.

Sugestywną wizualizację stanowi odpuszczanie win poprzez prezentację sakramentu pokuty w konfesjonale krakowskich Łagiewnik. To, co dotyka niewątpliwie mocno, ba, nawet powoduje czasem takie pozytywne dreszcze, to radość i emocje – śpiewających, grających, a także artysty tworzącego wizerunek Jezusa Miłosiernego na ścianie budynku podczas trwania całego teledysku. O muzyce i kompozycji wspominać chyba nie trzeba – każdy, kto choć chwilę kontemplacji poświęcił temu kawałkowi, wie jak dobrą pracę wykonał Jakub Blycharz.

 

Można by pisać więcej, ale chcę przedstawić także inne wersje językowo-wizualne hymnu. Z racji moich doświadczeń z językiem czeskim za młodu, na pierwszy ogień poszła właśnie ta odmiana muzycznej wizytówki Światowych Dni Młodzieży w Polsce. Wideo przedstawia chłopaka, który otrzymuje od ojca pieniądze na poszukiwany w Internecie samochód. Wpatrując się w niebo zmienia jednak cel „dotacji” – pieniądze otrzymuje ksiądz, który przekazuje je finalnie do rodziny spodziewającej się dziecka, w której mąż traci pracę, co powoduje kłótnie. Każda z przedstawionych postaci w swojej bezradności szuka odpowiedzi u Boga. Wszystko przeplecione migawkami z nagrań muzycznych.

 

Kolejna odsłona pieśni ŚDM 2016, nad którą zatrzymałem się dłużej, to wersja hiszpańska. Efekt dźwiękowy doskonały – zwłaszcza słowa refrenu „Bienaventurados los misericordiosos” budzą wyjątkowe emocje w języku mieszkańców Półwyspu Iberyjskiego. Nie ma tutaj żadnej innej historii poza obrazkami ze studia nagrań. Ale to co przyciąga wzrok to uchwycone przez oko kamery obrazki prezentujące bez przeróbki niezwykle pozytywne zachowania poszczególnych osób pojawiających się „na ekranie”.

 

W podobnym tonie utrzymana jest konwencja włoskiej ekranizacji hymnu lipcowego święta młodych. To widok z wnętrza studia, w którym nagrywano utwór. Przesunięcia kamer od pulpitów i pokręteł mikserów, poprzez nuty, smyczki, klawisze czy struny aż do skupionych, a zarazem pogodnych twarzy śpiewających. Pojawiły się także wplecione swobodne zdjęcia z prób. Ogółem – nieco spokojniej niż w Hiszpanii, ale równie pięknie.

 

Flet rozpoczynający białoruski teledysk zatrzymuje słuchacza, zwłaszcza, że towarzyszy mu wirtualny spacer po lasach i łąkach tego kraju. Zresztą ta wersja językowa jest wolniejsza niż pozostałe. Dynamiki dodają w połowie bity perkusji i relacja wideo ze studia nagrań. A potem znów piękna spowalniająca solówka skrzypcowa i mocny finał umiejscawiający artystów w przepięknej świątyni. Jednym słowem – unikalnie.

 

Na uwagę zasługują także Rosjanie – przestawiający poza przestrzenią studia obrazki miejsc zza naszej wschodniej granicy. Są tam też siostry zakonne – śpiewające wspólnie z młodzieżą. Ogółem prosto, bez fajerwerków, ale wyjątkowo spontanicznie i naturalnie. Są jeszcze Słowacy, którzy studio przenieśli na rynek miasta. W pełnym słońcu młodzi ludzie wyśpiewują słowa o Bożym miłosierdziu, a kamerzyści wykonują ciekawe ujęcia dzieci i rodzin spacerujących wokół młodzieży.

 

To wiele różnych propozycji, ale łączy je jedno: radość przewijająca się w każdej filmowej klatce. Zachęcam do zapoznania się – nie tylko słuchowego, ale przede wszystkim wzrokowego. Doświadczcie tego rozpromienionego wyśpiewanego oczekiwania wykonawców na wielkie święto miłosierdzia, które w Krakowie już za niespełna pół roku!

Źródło:
;