Imieniny: Wiktoryna, Helmuta, Eustachego

Wydarzenia: Dzień Metalowca

Pod oknem

 fot. Łukasz Kaczyński Abp Marek Jędraszewski podczas "24 godzin dla Pana".

"Jest w naszym zasięgu to, abyśmy w biciu naszego serca odkryli rytm bicia Bożej miłości" - mówił w piątek wieczorem kościele Najświętszej Maryi Panny z Lourdes na rozpoczęciu "24 godzin dla Pana" abp Marek Jędraszewski. Świątynia ta była jednocześnie kolejnym punktem pielgrzymowania wiernych po kościołach stacyjnych archidiecezji krakowskiej.

Na początku homilii metropolita krakowski przypomniał, że w tym samym dniu w Rzymie mieszkańcy pielgrzymują do kościoła św. Wawrzyńca, który poniósł śmierć męczeńską.

"Jednak do końca pozostał nieugięty, do końca łączył swoje cierpienia z cierpieniami Chrystusa dla dobra Jego mistycznego ciała, którym jest Kościół. I do końca myślał z wielką miłością nie tylko o Bogu, dla którego oddawał swoje życie, ale także o swoim umiłowanym papieżu Sykstusie II" - opisał.

Uznał przy tym, że ten jeden ze słynniejszych rzymskich świętych, jest dobrym adresatem próśb o "wyzwolenie z żaru pokusy i brzemienia winy", a zarazem odpowiednim patronem inicjatywy "24 godzin dla Pana", czyli czasu modlitwy, pokuty i nawrócenia.

"O to właśnie modlimy się dla wszystkich, którzy miłosierdzia Bożego potrzebują, zwłaszcza za tych, którzy w sposób szczególny tego miłosierdzia z jednej strony pragną dostąpić, a z drugiej dostąpić powinni" - powiedział.

Odnosząc się do Księgi Ozeasza, hierarcha wskazał, że wiernym potrzebne są proste drogi, które wiodą prosto do Najwyższego. Zachęcił do tego, by opuścić kręte ścieżki grzeszników, które często wiodą na manowce. Przestrzegł przy tym przed pokładaniem nadziei w czysto ludzkich rachubach i bożkach uczynionych ludzką ręką.

"Bezsilne, niemające żadnej możliwości mowy, mimo że mają usta, głuche, mimo że mają uszy, bezsłowne, mimo że mają usta. Takie są posągi, które tworzy człowiek. Ale nie taki jest Bóg, który jest w niebie i który słyszy słowa ludu wiernego, błagającego o przebaczenie" - zauważył.

"Bóg kocha, bo przebacza. Bo przygarnia do siebie na powrót i daje poczucie szczęścia dziecięctwa Bożego" - zapewnił, zaznaczając, że Bóg zawsze znajduje litość dla człowieka, który chce wrócić do pierwotnej miłości.

"Jest więc możliwe byśmy po raz kolejny w naszym życiu doświadczyli tej czułej bliskości Boga. Stanie się to wtedy, kiedy pełni pokory zawołamy: »Zgrzeszyłem przeciwko tobie Boże. Pomóż, ulecz, przygarnij do siebie, daj szczęście być Twoim dzieckiem«" - zakończył abp Jędarszewski.

W ramach akcji "24 godziny dla Pana" przez całą dobę wierni mogą skorzystać z sakramentu pojednania oraz włączyć się w różnego rodzaju modlitwy. Inicjatywa odbywa się w 5 krakowskich kościołach: parafii św. Brata Alberta, bazylice oo. franciszkanów, parafii Matki Bożej Różańcowej, kościele Najświętszej Maryi Panny z Lourdes oraz kościele św. Wojciecha.

 

Oceń treść:
Źródło:
;