Imieniny: Czeslawa, Agnieszki, Mariana

Wydarzenia: Międzynarodowy Dzień Wolnej Prasy

Nauczanie

Papież: potrzebna jest różnorodność i solidarność w harmonii

papież w czasie audiencji fot. Mazur / Episkopat.pl

„Pośród kryzysów i burz, Pan stawia przed nami wyzwanie i zachęca do rozbudzenia i uaktywnienia solidarności zdolnej nadać trwałość, fundament oraz sens czasom, w których wszystko zdaje się ponosić porażkę” – powiedział Papież w katechezie wygłoszonej podczas audiencji ogólnej. Franciszek podkreślił, że po wielu miesiącach odbywa się ona jako spotkanie twarzą w twarz, nie tylko poprzez kamerę i ekran. Audiencja zgromadziła na Dziedzińcu św. Damazego za Spiżową Bramą około 400 osób.


Ojciec Święty stwierdził, że pandemia uwypukla ogólnoludzką współzależność. Podkreślił, że jeśli chcemy wyjść z kryzysu, powinniśmy uczynić to wspólnie w duchu solidarności. Zauważył, że dzisiejszy świat jest globalną wioską, ponieważ wszystko jest ze sobą powiązane. Trzeba przekształcać współzależność w solidarność, bo czasami dzieli je długa droga. Solidarność jest znacznie czymś więcej niż sporadycznym aktem hojności. Wymaga uformowania nowej mentalności, kierującej się dobrem wspólnoty oraz sprawiedliwością w stosunku do każdego.

Od samego początku Biblia przestrzega przed dotarciem do celu życiowej drogi czyli do nieba pomijając związek z Bogiem, ze stworzeniem oraz z ze Stwórcą. Ludzie chcą jak budowniczowie wieży Babel wznosić się do góry, ale niszczą przy tym wspólnotę, dziedzictwo kulturowe, a także różnorodność biologiczną oraz równowagę ekologiczną.

Franciszek przypomniał średniowieczne opowiadanie, opisujące „syndrom wieży Babel”. Ukazuje ono, że dla budowniczych najważniejsza była „cegła”, a nie ludzkie życie. Dzisiaj często jest podobnie. Gdy nastąpi załamanie rynków finansowych, pisze o tym prasa całego świata, natomiast gdy tysiące ludzi umiera z głodu, nie wspomina o tym nikt. Całkowitym przeciwieństwem wieży babel jest Pięćdziesiątnica. Duch Święty tworzy jedność w różnorodności, tworzy harmonię.

„W opowiadaniu o wieży Babel nie było harmonii; szło się naprzód, aby zarobić. Drugi był jedynie narzędziem, wyłącznie «siłą roboczą», ale tutaj podczas Pięćdziesiątnicy, każdy jest narzędziem, ale narzędziem wspólnotowym, które uczestniczy całym sobą w budowaniu wspólnoty – podkreślił Papież. – Dobrze o tym wiedział święty Franciszek z Asyżu i ożywiony Duchem Świętym nadał wszystkim ludziom, a wręcz całemu stworzeniu, imię brata lub siostry (por. LS, 11; por. ŚW. BONAWENTURA, Życiorys większy św. Franciszka, VIII, 6: FF 1145). Dla Franciszka bratem był także wilk, pamiętajmy o tym.“

Ojciec Święty zaznaczył, że poprzez Pięćdziesiątnicę Bóg staje się obecny i inspiruje wiarę wspólnoty zjednoczonej w różnorodności i solidarności. Solidarna różnorodność posiada „przeciwciała”, aby wyjątkowość każdego, która jest darem, nie zapadła na chorobę indywidualizmu i egoizmu.

„Pośród kryzysu solidarność kierowana wiarą pozwala nam przekładać miłość Boga na naszą zglobalizowaną kulturę, nie porzez budowanie wież czy murów – ileż murów dzisiaj się wznosi – które dzielą, a potem upadają, ale poprzez budowanie wspólnot i wspieranie procesów prawdziwie ludzkiego i solidarnego rozwoju – zauważył Papież. – I w tym pomaga solidarność. Postawcie sobie jedno pytanie: Czy myślę o potrzebach innych? Niech każdy odpowie w swoim sercu.“

Papież w pozdrowieniach po zakończeniu katechezy zachęcił do wzywania często w tych dniach Ducha Świętego. Jego stwórcza i pełna dobroci moc pozwala wyjść z siebie oraz być znakiem umocnienia i nadziei.

W słowach skierowanych do Polaków Ojciec Święty przypomniał o aktualności dziedzictwa „Solidarności”. „Serdecznie pozdrawiam Polaków. Drodzy bracia i siostry, w minionych dniach w Polsce obchodzono 40-lecie Porozumień, które – jako owoc solidarności uciśnionych – dały początek Związkowi Zawodowemu „Solidarność” i historycznym przemianom politycznym w waszym kraju i w Europie Środkowej. Dziś mówimy o solidarności w kontekście pandemii. Zawsze aktualne jest to, co powiedział św. Jan Paweł II: „Nie ma solidarności bez miłości. Więcej, nie ma przyszłości człowieka i narodu bez miłości, […] która służy, zapomina o sobie i gotowa jest do wspaniałomyślnego dawania”. Drodzy bracia i siostry, bądźcie wierni tej miłości! Z serca wam błogosławię.“

Oceń treść:
Źródło:
;