Na wykonawcę i projektanta 52 głosowego instrumentu wybrano Zakłady Organowe Zych z Wołomina. W swoim dorobku firma posiada już instrumenty wielogłosowe wykonane dla wielu parafii z całej Polski, m.in. dla Bazyliki MB Bolesnej w Licheniu,  Opery i Filharmonii Podlaskiego Europejskiego Centrum Sztuki Akademii Muzycznej we Wrocławiu czy Szkoły Muzycznej w Moskwie.

- To firma z wieloletnią tradycją, marka uznawana na rynku muzyki kościelnej.  Uważamy,  że Sanktuarium św. Jana Pawła II powinno być również wizytówką w dziedzinie muzyki, stąd nasz wybór - tłumaczy Piotr Sionko z Centrum Jana Pawła II  „Nie lękajcie się".

Bryła instrumentu stylistyką zbliżona będzie do wnętrza świątyni, znajdą się tam więc zarówno elementy tradycyjne jak i nowoczesne. Organy szerokie na 9 i wysokie na 7 metrów wypełnią prawie cały chór, jednak jak przekonują pomysłodawcy, miejsce dla wokalistów na pewno się znajdzie. Najważniejsza będzie jednak oczywiście barwa dźwięku.

- Teraz w górnym kościele znajduje się intrument elektroniczny 32 głosowy, brzmi  nienajgorzej ale wiadomo - nie jest to prawdziwy instrument. Organy mechaniczne pozwalają na  bardziej swobodną grę, nie ograniczają wykonawcy. Przede wszystkim jednak nie opóźniają dźwięku, czego nie można powiedzieć o instrumentach elektryczno-pneumatycznych  - zdradza organista Sanktuarium Łukasz Walczak.

Zakończenie prac zaplanowane jest na pierwszą połowę 2016 roku tuż przed Światowymi Dniami Młodzieży w Krakowie.  - Mamy nadzieję, że Papież Franciszek, który wtedy zawita do Krakowa poświęci ten instrument, byłby to historyczny moment dla naszego Sanktuarium - mówi Piotr Sionko.

Koszt budowy organów to jednak bagatela 2,5 mln zł.  Takimi środkami Centrum jednak nie dysponuje, dlatego już teraz apeluje do wszystkich ludzi dobrej woli, którym leży na sercu piękno kościelnej liturgi o wsparcie tego dzieła. Wpłaty można przekazywać na konto bankowe z dopiskiem ORGANY.  Więcej szczegółów na stronie www.sanktuariumjp2.pl.