Imieniny: Czeslawa, Agnieszki, Mariana

Wydarzenia: Międzynarodowy Dzień Wolnej Prasy

Nauczanie

Abp Jędraszewski do matek modlących się za swoje dzieci: Wasza modlitwa buduje Kościół

matki na modlitwie fot. Archidiecezja Krakowska / flickr.com

W sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach odbyła się Międzynarodowa Konferencja Koordynatorek Krajowych ruchu „Matki w Modlitwie". Uczestniczyły w niej, 20 września, przedstawicielki ruchu z ponad 40 krajów świata, z sześciu kontynentów i założycielka wspólnoty Weronika Williams z Anglii. Mszę świętą dla matek modlących się w intencji swoich dzieci odprawił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski.

 

Wspólnota „Matek w Modlitwie" (Mothers Prayers) działa w ok.100 krajach na całym świecie. Skupia grupy matek modlących się za swoje dzieci. Do Krakowa szczególnie licznie przybyły matki z Polski, Słowacji, Czech, Białorusi, Rosji i Litwy. Towarzyszyło im ponad 20 księży, opiekunów duchowych „Matek w modlitwie" z Czech, Słowacji, Anglii, Szwecji, Australii, Korei i z całej Polski. 

W homilii abp Marek Jędraszewski odniósł się fragmentu Ewangelii, w którym faryzeusze stawiali błahe zarzuty Janowi Chrzcicielowi i Panu Jezusowi, by odciągnąć uwagę od przesłania, które głosili. 

- Kiedy Jan Chrzciciel głosił prawdę, że zbliża się już Mesjasz Pański arcykapłani, faryzeusze i uczeni w Piśmie zwracali uwagę na to, że prowadził ascetyczne życie. Utworzono więc - jak to się dzisiaj mówi - narrację: zły duch go opętał. I o tym przede wszystkim mówiono, a nie chciano przyjąć zasadniczej treści orędzia, które było przecież głównym celem, dla którego Bóg powołał Jana Chrzciciela - wyjaśniał Metropolita krakowski. - Podobny mechanizm zastosowano wobec Chrystusa. Z małego fragmentu działalności Chrystusa uczynili przedmiot oskarżenia. Zarzucano mu, że spotyka się z grzesznikami i celnikami, że ucztuje ze zwykłymi ludźmi.

Hierarcha wskazał, że chodziło głównie o to by zbagatelizować niesione orędzie: - A to, że przybliżyło się Królestwo Boże, że jest czas miłosierdzia i przebaczenia, że jest ogromna szansa stania się na powrót Bożym dzieckiem? To wszystko przestało być ważne, to nie przedarło się do wielu, wielu serc i umysłów.

Abp Marek Jędraszewski zauważył, że mechanizm manipulacji, reagowania na prawdę, na Boże słowo od wieków się nie zmienił. Dziś bardzo często jest stosowany w świecie współczesnych mediów. - Ktoś ważny, także przedstawiciel Kościoła, głosi prawdę, która nie jest miła dla świata więc próbuje znaleźć się szczegół w jego zachowaniu, stroju, może jedno niezbyt szczęśliwie użyte słowo. Wokół tego tworzy się narrację, żeby istota orędzia, z którą zwraca się do świata, do świata ostatecznie nie dotarła - wyjaśniał.

Odpowiedzią Pana Jezusa na stawiane zarzuty była uwaga: „Jednak wszystkie dzieci mądrości przyznały jej słuszność". - Dzieci mądrości, ci którzy żyją w prawdzie. Ci, którzy są pokornego serca, ci uznali słuszność słów Chrystusa. Spragnieni słów, spragnieni prawdy. Błagający o przebaczenie dla siebie, ci odkryli co znaczy Boża mądrość, ci zrozumieli jak wielkim jest ona skarbem - mówił hierarcha.

Metropolita krakowski zwrócił się do uczestniczek Eucharystii: - Drogie matki, które modlicie się za swoje dzieci. Wasza postawa jest jednym, wielkim sprzeciwem dla tego co uchodzi za mądrość tego świata. Wiecie, jak mało kto, na czym polega najgłębszy wymiar miłości, miłości matki do własnego dziecka. Nie wystarczy je począć i zrodzić, nie wystarczy zapewnić dziecku normalny rozwój, zwłaszcza w pierwszych latach jego życia. Wiecie, że być matką to przede wszystkim kochać. A kochać w pełni i do końca, to wpisać się w miłość Chrystusa do każdego człowieka. Miłość, w którą najpierw trzeba uwierzyć, której trzeba zawierzyć, której trzeba oddać siebie i innych, właśnie po to aby ta miłość mogła ostatecznie zatryumfować szczęściem wiecznym, w Domu Ojca bogatego w miłosierdzie.

Abp Marek Jędraszewski podkreślił, że modlitwy matek zanoszone za dzieci, są przejawem Chrystusowej miłości i zatroskania o szczęście dzieci. - Nie tylko tutaj, na ziemskim etapie ich życia, a przede wszystkim by ich życie było tak przeniknięte Bożą mądrością, aby zrozumieli: szczęcie wieczne jest tym, co jest najistotniejsze i najbardziej ważne. Jest tym skarbem, dla którego trzeba uczyć się rezygnować z wszystkich innych ważnych i wartościowych rzeczy, jakie oferuje każdemu z nas ten świat. Jest drogocenną perłą, dla której warto poświęcić wszystko inne. Wiecie, że by wasze dzieci mogły to zrozumieć muszą na co dzień odkrywać Chrystusa, jako Tego, który jedynie nas do domu Ojca może doprowadzić. Wiara waszych dzieci, musi dojść do przemieniającego ich życie spotkania z Chrystusem pełnym miłości miłosiernej.

- I oto się modlicie za nich. I o to się modlicie dla nich - mówił hierarcha. - W ten sposób także budujecie Kościół, ten który jest teraz i ten, który będzie w przyszłości. Wasze dzieci w pewnym momencie przyjmą pełnię odpowiedzialności za Święty, Katolicki i Apostolski Kościół. Wasza modlitwa buduje Kościół i stąd nasza dzisiejsza Eucharystia, nasze wysławianie Boga, nasze dziękczynienie za waszą wiarę, za waszą miłość - głęboką, bo sięgającą spraw ostatecznych - do waszych dzieci.

Abp Marek Jędraszewski zwrócił się do matek z prośbą by nigdy nie ustawały w modlitwie. - Aby ta modlitwa także was ugruntowała w miłości do waszych dzieci i do samego Boga. I aby Kościół, ten który przyjdzie - nowych pokoleń, dzięki wam tętnił, pulsował tą szczególną miłością, która jest w waszych sercach, a która jest odbiciem tego pulsowania serca Pana naszego, Jezusa Chrystusa.

Kończąc homilię Metropolita krakowski powiedział: - Do was odnoszą się słowa Pana Jezusa z dzisiejszej Ewangelii: „...dzieci mądrości przyznały Bożej mądrości słuszność". Trwajcie w tej Bożej mądrości, pokazujcie światu jak Boże słowa trzeba przyjmować i przy nich trwać, by zmieniać, pod wpływem Ducha świętego oblicze tej ziemi.

Oceń treść:
Źródło:
;