Imieniny: Anieli, Sykstusa, Jana

Wydarzenia: Dzień Żelków

Kulturalnie

 fot. Fotolia.com

Niebawem Zaduszki – czas wracania myślami do wszystkich tych, którzy odeszli. Także w najbliższy weekend będzie można wspomnieć zasłużonych dla naszego regionu ludzi kultury oraz ich wyjątkowe utwory czy aktorskie role. Oprócz tego, wszyscy miłośnicy kultury będą mogli wysłuchać melancholijnych koncertów, a także poczuć ducha krakowskiego Teatru im. Juliusza Słowackiego podczas… nocnego zwiedzania! 

 

Warto zgubić się w teatrze (zwłaszcza po zmroku)

Noc zaduszkowa, przypadająca z 1 na 2 listopada, to noc wyjątkowa. Przez wieki uważano bowiem, że właśnie wtedy dusze zmarłych powracają na ziemię, szukając wsparcia wśród żywych. W zbliżający się weekend będzie można udać się jednak w inną wędrówkę – nocną podróż po zakamarkach jednego z najstarszych i najpiękniejszych teatrów w Polsce. Jedno jest pewne – w jej trakcie będzie można poczuć atmosferę tego miejsca, poznać tajemnice związane z historią budynku oraz wysłuchać opowieści o… duchach zamieszkujących jego mury. Warunek konieczny? Trzeba mieć nerwy ze stali! Rozpoczęcie nocnego zwiedzania teatru im. Słowackiego w Krakowie – 28 października o 22.30.

Wspólnie wpomnijmy artystów z Małopolski (i nie tylko)

Po nocnym zwiedzaniu teatru im. Słowackiego warto zajrzeć do niego ponownie za dnia. W niedzielę, 29 października, w samo południe, odbędzie się specjalna, zaduszkowa odsłona Krakowskiego Salonu Poezji. W jego trakcie mieszkańcy i małopolscy artyści wspomną wybitnych ludzi kultury, którzy zmarli w tym roku. Wśród nich było wielu niezwykle zasłużonych dla regionu i całego kraju artystów, m.in. niedawno zmarła artystka "Piwnicy pod Baranami" Anna Szałapak, urodzony w Krakowie Zbigniew Wodecki czy wybitni "ludzie pióra": Wanda Chotomska, Julia Hartwig i Janusz Głowacki. Kto z rozrzewnieniem nie wspomni też aktorskich kreacji Danuty Szaflarskiej, Witolda Pyrkosza, Krystyny Sienkiewicz czy Tadeusza Malaka?

Z myślą o Mozarcie (i wszystkich Austriakach)

Zgodnie z niepisaną tradycją, krótko przed 1 listopada w Filharmonii Krakowskiej będzie można wysłuchać jednego z najwspanialszych dzieł Wolfganga Amadeusa Mozarta. W sobotni wieczór (28 października) zostanie zaprezentowane słynne Requiem d-moll (KV 626), będące jednym z największych utworów sakralnych austriackiego wirtuoza, a także jego ostatnia (i niedokończona) kompozycja. „Msza żałobna" – jak zwykło się mówić o requiem – powstała w 1791 r. i była pisana z myślą o zmarłej przedwcześnie hrabinie von Walsegg-Stuppach. Jednak Mozart zmarł w trakcie pracy nad dziełem, a często mówiło się, że wybitny kompozytor został otruty przez swojego rywala, Antonio Salieriego. Jakkolwiek nie było – warto udać się do krakowskiej filharmonii i wspomnieć twórczość austriackiego kompozytora, zwłaszcza że koncert jest organizowany w ramach obchodów święta narodowego Austrii, które obchodziliśmy 26 października.

Oceń treść:
Źródło:
;