Imieniny: Czeslawa, Agnieszki, Mariana

Wydarzenia: Międzynarodowy Dzień Wolnej Prasy

Nauczanie

Papież: modlitwa jest powierzeniem siebie w ręce Ojca

papież w czasie audiencji fot. Mazur / Episkopat.pl

„W Ewangeliach odkrywamy Jezusa Chrystusa jako mistrza modlitwy, przystąpmy do Jego szkoły” - te słowa zachęty Papież skierował podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Ze względu na niebezpieczeństwo zakażeń koronawirusem audiencje powróciły do Biblioteki Pałacu Apostolskiego. Na początku tego wirtualnego spotkania z wiernymi poprzez media watykańskie Franciszek zachęcił do modlitwy za chorych, lekarzy, pielęgniarki, pielęgniarzy oraz wolontariuszy. Zauważył, że wszyscy oni ryzykują życie z miłości do bliźniego.

 

Podejmując temat cyklu katechez poświęcony modlitwie, Ojciec Święty zwrócił uwagę, że Jezus podczas swojej publicznej działalności odwoływał się często do mocy modlitwy. Ewangelie ukazując Go modlącego się w miejscach odosobnionych, świadczą wyraźnie, że nawet w sytuacjach intensywnego poświęcania czasu ubogim i chorym, nie zaniedbywał On nigdy wewnętrznego i pełnego miłości dialogu z Ojcem. Modlitwa była sterem, który wytyczał kurs Jezusa. Przyglądając się Jego modlitwie, możemy wydobyć ważne cechy modlitwy chrześcijańskiej.

Po pierwsze należy zapewnić jej centralne miejsce w życiu, powinna ona stanowić pierwsze pragnienie dnia. Wtedy będzie przywracała duchowy wymiar całej rzeczywistości. Modlitwa oznacza przede wszystkim słuchanie i spotkanie z Bogiem. Niesie w sobie moc przemiany w dobro tego, co wydaje się obciążeniem, otwiera umysł i kształtuje serce oraz nasze relacje z Bogiem, ludźmi i całym stworzeniem. Modlitwa jest ponadto sztuką , którą należy praktykować natarczywie.

„Sam Jezus nam mówi: pukajcie, pukajcie, pukajcie. Wszyscy jesteśmy zdolni do modlitw doraźnych, rodzących się z emocji danej chwili, ale Jezus wychowuje nas do innego rodzaju modlitwy: takiej, która wie, co to dyscyplina, ćwiczenie i jest podejmowana jako jedna z życiowych zasad – podkreślił Papież. Wytrwała modlitwa przynosi stopniową przemianę, czyni nas wytrzymałymi w okresach ucisku, daje nam łaskę bycia wspieranym przez Tego, który nas zawsze miłuje i chroni.“

Ojciec Święty zauważył, że inną cechą modlitwy Jezusa jest samotność. W milczeniu, w miejscu pustynnym może wyłonić się wiele głosów, które ukrywamy, albo które z uporem tłumimy w naszych sercach. Bóg szczególnie lubi przemawiać w milczeniu. Bez życia wewnętrznego stajemy się powierzchowni, wzburzeni, niespokojni; uciekamy od rzeczywistości, ale także od samych siebie. Wreszcie modlitwa Jezusa jest miejscem, w którym dostrzegamy, że wszystko pochodzi od Boga i do Niego powraca.

„Modlitwa pomaga nam znaleźć właściwy wymiar w naszej relacji z Bogiem, naszym Ojcem i z całym stworzeniem – zaznaczył Franciszek. Modlitwa Jezusa jest ostatecznie powierzeniem się w ręce Ojca, jak uczynił to On w Ogrodzie Oliwnym, znajdując się w stanie trwogi: «Ojcze jeśli to możliwe..., ale niech się spełni twoja wola”. Powierzenie się w ręce Ojca. To piękne, kiedy znajdując się w stanie wzburzenia, pewnego niepokoju Duch Święty przemienia nas od środka i prowadzi do tego powierzenia się w ręce Ojca: «Ojcze, niech stanie się twoja wola».“

Papież nawiązał do obchodzonego dzisiaj wspomnienia liturgicznego św. Karola Boromeusza, gorliwego pasterza, całkowicie oddanego ludowi Bożemu. Życzył wszystkim przyswojenia sobie cnoty wielkiego Arcybiskupa Mediolanu, czyli pokory. Oby ona kształtowała postawę, która pozwoli szukać i służyć Prawdzie oraz Dobru.

Franciszek zachęcił wszystkich do dawania szczerego świadectwa o prymacie modlitwy w życiu wierzących. Modlitwa jest zawsze źródłem nadziei i pocieszenia. Do Polaków Ojciec Święty powiedział.

„Pozdrawiam serdecznie wszystkich Polaków. W tym tygodniu w całej Polsce, Wasze rodziny i parafie jednoczy wspólna modlitwa: „Różaniec do granic nieba” – zaznaczył Papież. Niech to błaganie, zanoszone do nieba przez wstawiennictwo Matki Bożej Różańcowej, wyjedna uzdrowienie ran związanych z utratą dzieci nienarodzonych, przebaczenie grzechów, dar pojednania, oraz napełni Wasze serca nadzieją i pokojem. Z serca Wam błogosławię.“

Na zakończenie audiencji Franciszek przypomniał o ofiarach ostatnich ataków terrorystycznych w Nicei oraz w Wiedniu. Spowodowały one przerażanie i spotkały się z potępieniem ze strony ludności oraz wszystkich, którym leżą na sercu: pokój i dialog. Ojciec Święty zawierzył tragicznie zmarłych Miłosierdziu Bożemu i wyraził duchową bliskość wobec ich rodzin oraz wszystkich cierpiących z powodu okrutnych zbrodni, którzy nie chcą wystawiać braterskiej współpracy pomiędzy religiami na niebezpieczeństwo przemocy i nienawiści.

Oceń treść:
Źródło:
;