Imieniny: Anieli, Sykstusa, Jana

Wydarzenia: Dzień Żelków

Nauczanie

sanktuarium w knock fot. EamonnPKeane / wikipedia.org

W sanktuarium maryjnym w Knock Papież zawierzył Irlandię i wszystkie rodziny świata Matce Bożej. Zachęcił także do kontynuowania procesu pokojowego z Irlandią Północną. 

 

Dziś rano Franciszek spotykał się z irlandzkim Kościołem i to tym z peryferii, bardziej żywotnym niż w silnie zsekularyzowanym Dublinie. Na miejsce spotkania Papież obrał Knock, główne sanktuarium maryjne Irlandii, odwiedzane co roku przez 1,5 mln pielgrzymów. Tuż obok znajduje się inne święte dla Irlandczyków miejsce: góra św. Patryka. Apostoł Irlandii modlił się tam i pościł o nawrócenie mieszkańców Zielonej Wyspy. Knock – jak mówi pracujący w Irlandii o. Parys - wyróżnia się jednak przede wszystkim tym, że w 1879 r. objawiła się tam Matka Boża.

“Było to objawienie grupowe. Niemal 20 osób przez 2 godziny miało wizję Baranka Bożego na ołtarzu, Maryi, św. Józefa, św. Jana Ewangelisty oraz aniołów. To objawienie wydarzyło się w czasie, kiedy Irlandia podnosiła się po największej tragedii w całej swej historii, po wielkim głodzie, kiedy panowała wielka nędza i ubóstwo. To objawienie było znakiem nadziei dla Irlandczyków – powiedział Radiu Watykańskeimu o. Parys. - Z czasem rozwinął się tam kult, objawienie zostało uznane za autentyczne i do dziś sanktuarium maryjne w Knock jest dla Irlandczyków znakiem pociechy i nadziei”.

Knock przywitał Papieża rzęsistym deszczem, takim samym jak podczas objawień. Irlandzkich katolików deszcz jednak nie zniechęcił. Tłumnie stawili się w sanktuarium, by wraz z Franciszkiem modlić się przez wstawiennictwo Maryi. Już na lotnisku witali Papieża bardzo wylewnie, nie przejmując się deszczem. Nie zauważał go również sam Papież, który poświecił dużo czasu, by poczuć bliskość irlandzkich katolików. Podszedł do barierek, pozdrawiał ludzi, żartował z przemoczonymi dziećmi.

Na plac przed sanktuarium Franciszek wjechał w papamobile. Widzieliśmy piękne sceny powitania, starzy i młodzi, całe rodziny, jakby inna Irlandia niż ta, o której słyszeliśmy w ostatnich dniach. Widział to również Papież i chciał jak najdłużej być z tą Irlandią, nie szczędził czasu, długo przejeżdżał pomiędzy wszystkimi sektorami wiernych. Nie spieszył się również w samej kaplicy na miejscu objawień. Zapalił świecę, modlił się w ciszy, a na koniec przekazał w darze złoty różaniec. Po wyjściu z kaplicy wraz z tłumami wiernych zgromadzonymi na placu przed sanktuarium odmówił modlitwę Anioł Pański.

Zawierzając rodziny całego świata Matce Bożej Papież wskazał, że Maryja zna radości i trudy każdego domu i z miłością przedstawia je swemu Synowi. Wspomniał, że jako szczególny dar ofiarował sanktuarium złoty różaniec. W tym symbolicznym geście chciał także przypomnieć o tradycji rodzinnej modlitwy różańcowej w Irlandii.

“Prosimy o wsparcie rodzin w ich trudzie szerzenia królestwa Chrystusowego i troski o najmniejszych z naszych braci i sióstr. Pośród wiatrów i burz dotykających naszych czasów niech będą bastionami wiary i dobroci, które zgodnie z najlepszymi tradycjami narodu, będą odporne na to wszystko, co chciałoby pomniejszyć godność mężczyzny i kobiety stworzonych na obraz Boga i powołanych do wzniosłego przeznaczenia do życia wiecznego – mówił Franciszek. - Niech Matka Boża miłosiernie patrzy na wszystkich cierpiących członków rodziny swego Syna. Modląc się przed figurą [Maryi], zawierzyłem Jej w szczególności wszystkie ofiary nadużyć popełnionych przez członków Kościoła w Irlandii. Każdy z nas jest nadal poruszony widząc los osób małoletnich, które doznały wykorzystania, zostały okradzione z niewinności i opuszczone z bliznami bolesnych wspomnień. Ta otwarta rana rzuca nam wyzwanie, by być stanowczymi i zdecydowanymi w poszukiwaniu prawdy i sprawiedliwości”.

Franciszek zaznaczył, że błagając Boga o przebaczenie tych grzechów, zgorszenia i zdrady prosi także o siłę, by takie sytuacje nigdy już nie miały miejsca.  Następnie pozdrowił  mieszkańców Irlandii Północnej. “Chociaż moja podróż na Światowe Spotkanie Rodzin nie obejmuje wizyty na Północy, zapewniam was o mojej miłości i bliskości w modlitwie. Proszę Matkę Bożą o wsparcie dla wszystkich członków rodziny irlandzkiej, aby trwali jako bracia i siostry w dziele pojednania – zapewnił Ojciec Święty. – Z wdzięcznością za postępy ekumeniczne oraz znaczny wzrost przyjaźni i współpracy między wspólnotami chrześcijańskimi, modlę się, aby wszyscy uczniowie Chrystusa kontynuowali wysiłki na rzecz postępu procesu pokojowego i budowania harmonijnego i sprawiedliwego społeczeństwa dla dzieci dnia dzisiejszego”.

Z Knock Franciszek powrócił samolotem do Dublina. Zjadł obiad w nuncjaturze i po krótkim odpoczynku udał się do Phoenix Park, by tam odprawić Mszę na zakończenie Światowego Spotkania Rodzin. W programie wizyty przewidziane jest jeszcze spotkanie z Episkopatem Irlandii. Tuż przed godz. 19.00 czasu lokalnego Franciszek odleci do Rzymu.

Oceń treść:
Źródło:
;