Wspomnienia
"Całe jego życie było przygotowaniem do tej misji"
Dziś obchodzimy 34. rocznicę wyboru kard. Karola Wojtyły na Stolicę św. Piotra w Rzymie. W wywiadzie dla dziennika "L'Osservatore Romano" zatytułowanym "Gigant wiary" osobisty sekretarz bł. Jana Pawła II, kardynał Stanisław Dziwisz wspominał ten szczególny dzień.
16 października 1978 roku kard. Karol Wojtyła, arcybiskup metropolita krakowski, został wybrany Papieżem.
Pontyfikat Jana Pawła II trwał ponad 26 lat i wywarł szczególny wpływ na losy Kościoła katolickiego i całego świata. 1 maja 2011 roku, w niedzielę Miłosierdzia Bożego, Benedykt XVI beatyfikował Jana Pawła II.
W czasie swojej posługi piotrowej, Jan Paweł II, nazwany papieżem-pielgrzymem, odbył 104 podróże zagraniczne, odwiedzając 129 krajów. Ponadto 144 razy pielgrzymował po Włoszech.
Jako papież, dziewięciokrotnie odwiedził Polskę. Ostatnią pielgrzymkę do naszego kraju w 2002 r. poświęcił Bożemu miłosierdziu, któremu zawierzył cały świat.
Metropolita krakowski kardynał Stanisław Dziwisz, który przebywa w Watykanie, gdzie uczestniczy w obradach Synodu Biskupów poświęconego nowej ewangelizacji, udzielił wywiadu dziennikowi "L'Osservatore Romano". Okazją była przypadająca w dniu 16 października 34. rocznica wyboru kard. Karola Wojtyły na Stolicę św. Piotra. W wywiadzie zatytułowanym "Gigant wiary" osobisty sekretarz bł. Jana Pawła II wspominał ten szczególny dzień.
"Codziennie w czasie konklawe - powiedział Kardynał - udawałem się na plac św. Piotra i w tłumie czekałem na wybór nowego papieża. Byłem tam także w ów wieczór, kiedy kardynał Pericle Felici wypowiedział imię nowego papieża. Zamarłem. Dokładnie 12 lat wcześniej któregoś październikowego dnia 1966 r. metropolita Krakowa arcybiskup Karol Wojtyła zaprosił mnie do siebie. Miałem 27 lat, byłem młodym kapłanem. Wtedy nie zdawałem sobie jeszcze sprawy z tego, że rozpoczynała się najważniejsza przygoda mojego życia. /.../ Gdy teraz się nad tym zastanawiam, myślę, że całe życie osobiste i kapłańskie Karola Wojtyły było jakby przygotowaniem do tej jedynej i niezwykle trudnej misji. Żył on w trudnych dla narodu polskiego czasach: najpierw okupacji nazistowskiej, później reżimu komunistycznego".
Przywołując lata spędzone z kard. Wojtyłą w Krakowie, podkreślił: "Najbardziej uderzało mnie to, że cała jego działalność - jego spotkania z ludźmi, decyzje, jakie podejmował, wizyty duszpasterskie, głoszenie Słowa Bożego, praca akademicka - była nieustannie zanurzona w modlitwie".
W nawiązaniu do tematu obecnego Synodu, przypomniał, że pierwszym, który użył terminu "nowa ewangelizacja" i zauważył jej potrzebę realizacji we współczesnym świecie był Jan Paweł II. Według Kardynała "Był [on] wielkim ewangelizatorem i mądrym przewodnikiem w trudnym i niespokojnym świecie".
"Byłem świadkiem - a być może należałoby powiedzieć: wszyscy byliśmy świadkami - tej jego gigantycznej pracy ewangelizacyjnej. Jan Paweł II nie oszczędzał się przez cały swój pontyfikat, ponieważ chciał, aby prawda o Chrystusie - Panu i Odkupicielu człowieka - dotarła do wszystkich, do tych, którzy jeszcze o Nim nie słyszeli, a także do tych, którzy o Nim zapomnieli na pustyni stworzonej przez sekularyzm, gdzie człowiek żyje jak gdyby Bóg nie istniał" - powiedział.
Kard. Stanisław Dziwisz wyznał, że jego powinnością i obowiązkiem jest troska o zachowywanie, pielęgnowanie i przekazywanie wielkiego dziedzictwa, które pozostawił Kościołowi Jan Paweł II: "Jan Paweł II uczynił mnie wykonawcą swojego testamentu. Ale chodzi raczej o testament duchowy, ponieważ Ojciec Święty posiadał niewiele rzeczy materialnych: polecił mi podarować wszystko, co miał. Pozostawił natomiast ogromne dziedzictwo duchowe".
Pełny tekst wywiadu, jaki z Metropolitą Krakowskim przeprowadził Włodzimierz Rędzioch, można przeczytać na stronie L'Osservatore Romano