Na 30 grudnia zaplanowane są tam wybory parlamentarne i prezydenckie. Od 2012 r. państwo to doświadczane jest bardzo poważnym kryzysem wewnętrznym i wszechpanującą przemocą, co doprowadziło do wielu ofiar, licznych wymuszonych przesiedleń i poważnych zniszczeń. Jak zauważa abp Nzapalainga, wizyta Papieża w tym kraju nie tylko nie spowodowała kolejnych starć walczących ze sobą stron. Pojawiły się także pewne oznaki pojednania. Stołeczny metropolita dodaje, że przebaczenie to m.in. zdolność „przyjęcia i życia na nowo z tymi, którzy spalili moją dzielnicę i zabili mojego bliskiego”. Podkreśla, że jest to trudna droga, ale wskazuje na kierunek prowadzący do pojednania.

Środkowoafrykański hierarcha wezwał polityków, by zintegrowali w swym życiu takie wartości, jak jedność narodu czy godność pracy. Zachęcił także do pielęgnowania patriotyzmu, zwłaszcza wśród młodych, by w harmonii i pokoju powstrzymywali się od dalszej eskalacji konfliktu. „Mam nadzieję, że Republika Środkowoafrykańska zostanie odnowiona i ustabilizowana” – powiedział abp Nzapalainga.