Imieniny: Mikołaja, Jaremy, Emiliana

Wydarzenia: Dzień Anioła

Pod oknem

Święcenie pokarmów na krakowskim Rynku

 fot. Łukasz Kaczyński

Jak co roku mieszkańcy i turyści tłumnie zgromadzili się na krakowskim Rynku na uroczystym poświęceniu pokarmów przed bazyliką Mariacką. Życzenia świąteczne zgromadzonym złożyli: metropolita krakowski, kard. Stanisław Dziwisz, zastępca prezydenta Krakowa, Katarzyna Król oraz przewodniczący Rady Miasta Krakowa, Bogusław Kośmider.

Kard. Dziwisz skierował słowa do wszystkich, którzy troszczą się o Kraków oraz przybywających do niego pielgrzymów i turystów. „Kraków jest miastem atrakcyjnym i przyciąga wielu turystów, dlatego trzeba dbać o zachowanie jego piękna i kultury, która jest dziedzictwem całego narodu” – powiedział.

Hierarcha przypomniał o nadchodzących Światowych Dniach Młodzieży. „Nie lękajmy się, te dni na pewno będą błogosławieństwem dla naszego miasta i naszej Ojczyzny. Ufam, że nic nam nie przeszkodzi w tym święcie młodości w stolicy Bożego Miłosierdzia. Młodzież, która przybędzie do nas, przekaże przesłanie o Bożym Miłosierdziu całemu światu. Przekaże orędzie pokoju i solidarności międzynarodowej” – zapewnił.

„Wszystkim życzę radosnych Świąt Wielkanocnych. Zmartwychwstanie Chrystusa jest motywem radości, jest zwycięstwem życia nad śmiercią” – mówił.  Metropolita objął pamięcią wszystkie polskie rodziny, środowiska pracy, ośrodki nauki i kultury oraz rodaków poza granicami kraju. „Wszystkim pragnę życzyć wielkanocnej radości i nadziei, pomagającej zmagać się na co dzień z trudnościami i urzeczywistniać marzenia” – zakończył.

Występując w imieniu Jacka Majchrowskiego, Katarzyna Król życzyła mieszkańcom Krakowa Świąt w ciepłej atmosferze, wśród rodziny i przyjaciół oraz radosnych spotkań z bliskimi, stających się źródłem szczęścia. Bogusław Kośmider podziękował z kolei przybyłym za to, że wspólnie budują tą wyjątkową krakowską tradycję poprzedzającą świętowanie w gronie rodzinnym.

Następnie kardynał Dziwisz poświęcił pokarmy, zarówno te przyniesione przez mieszkańców miasta i turystów, jak i te znajdujące się na stole przygotowanym dzięki uprzejmości restauratora Jacka Łodzińskiego, a które to trafią do podopiecznych braci albertynów. Zebranym rozdano jajka barwione w łuskach cebuli oraz tradycyjne bułki z Liszek, tzw. kukiełki.
 

Źródło:
;