Pod oknem
132 lata Zgromadzenia Sióstr Albertynek
15 stycznia 1891 roku w kaplicy arcybiskupów krakowskich przy Franciszkańskiej 3 habit przywdziało siedem pierwszych sióstr albertynek. W 132. rocznicę tamtych wydarzeń uroczystej Mszy św. w tym samym miejscu przewodniczył metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski.
Na początku Mszy św. abp Marek Jędraszewski przypomniał, że 132 lata temu, 15 stycznia 1891 roku w kaplicy arcybiskupów krakowskich przy Franciszkańskiej 3 habit przywdziało siedem pierwszych sióstr albertynek. – Tak zaczęła się historia tego zgromadzenia zakonnego tak głęboko wpisanego w życie Krakowa, Kościoła w Polsce i na świecie – mówił metropolita krakowski modląc się w czasie Eucharystii o błogosławieństwo dla dzieła, które „tak bardzo pięknie świadczy o Chrystusie i Jego miłości do braci”.
W czasie homilii arcybiskup zwrócił uwagę na pokorę św. Jana Chrzciciela i dramat ludzi wobec Chrystusa, którego zapowiedział prorok. Jedni odrzucili tę „prawdziwą światłość”, ale byli tacy, którzy przyjęli Słowo – im „dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi”. – Całe dzieje Kościoła trwające już prawie dwa tysięcy lat to dzieje wyznaczone przez ludzi, którzy Chrystusa przyjęli, którzy uwierzyli, że jest Bożym Synem i jako Baranek Boży gładzi grzechy świata - mówił metropolita dodając, że oni narodzili się z Boga – „Bóg ich chciał, a oni odpowiadali na Jego wołanie całą głębią swojej wiary kształtującej na codzień miłość do Boga i drugiego człowieka”.
Takim człowiekiem powołanym przez Boga i świadkiem Chrystusa był Adam Chmielowski – św. Brat Albert. Abp Marek Jędraszewski cytując fragment dramatu Karola Wojtyły „Brat naszego Boga” wskazał na prawdę o wyzwoleniu człowieka przez krzyż w odniesieniu do Brata Alberta i pierwszych albertynów i początków żeńskiej gałęzi, czyli Zgromadzenia Sióstr Albertynek Posługujących Ubogim.
Pod koniec XIX wieku brakowało ludzi, którzy nie tylko widzieliby dramatyczną sytuację kobiet korzystających z ogrzewalni przy ul. Skawińskiej, ale także tych, którzy „potrafiliby się tak zniżyć, by te biedne niewiasty podnieść, w ich człowieczeństwie, w ich godności, w ich umiłowaniu Tego, który chce wszystkich doprowadzić do prawdziwego wyzwolenia”.
Arcybiskup przypomniał o nieoczekiwanym spotkaniu dwóch Podlasianek, które przybyły do Krakowa uciekając przed prześladowaniem unitów. W Boże Ciało 1889 roku Anna Lubańska spotkała Brata Alberta. Spotkało się wówczas pragnienie tych kobiet o życiu zakonnym z modlitwą Brata Alberta o takie osoby.
Brat Albert z kard. Albinem Dunajewskim ustalił datę ceremonii przywdziania strojów zakonnych na czwartek 15 stycznia 1891 roku w kaplicy kurii krakowskiej przy ul. Franciszkańskiej. Habity przyjęło siedem sióstr. Na początku lutego w krakowskiej prasie Brat Albert ogłosił, że „Siostry Tercjarki św. Franciszka rozpoczęły już posługiwanie ubogim kobietom”. – Tak zaczęło się to wielkie dzieło wielkiej wyobraźni miłosierdzia. Dzieło niesienia pomocy nie tylko i nie przede wszystkim materialnej, ale dzieło świadectwa o miłości Chrystusa, która to miłość chce, poprzez ludzi, trafić do każdego po to, by ich podźwignąć, by im przywrócić godność Bożych dzieci – mówił abp Marek Jędraszewski.
Metropolita krakowski zaznaczył, że Msza św. sprawowana w dzisiejszą rocznicę ma nie tylko przypominać historyczne początki zgromadzeń albertynów i albertynek, ale przede wszystkim o tym, „co znaczy krzyż, który niesie wolność i kim jest Jezus Chrystus, Boży Syn, który dla nas stał się prawdziwym Bogiem”. To także okazja do dziękczynienia za „cud obecności Boga pośród nas” i za to, że ciągle jest tylu ludzi, którzy chcą za Nim iść.
Dziękując na zakończenie Mszy św. s. Teresa Maciuszek, przełożona generalna podkreśliła, że Zgromadzenia Sióstr Albertynek to dzieło Boże, bo św. Brat Albert posłuszny natchnieniu Ducha Świętego chciał, żeby wypełniły się plany Boże. Siostry ofiarowały arcybiskupowi trzy dary: chleb św. Brata Alberta – symbol miłości, dobroci i wspólnoty; kopię obrazu Ecce Homo – tajemnica wcielenia Słowa Bożego i tajemnica paschalna to dwa oblicza tej samej miłości; dar codziennej modlitwy.