Pod oknem
21.37 przed 11 laty w krakowskich Łagiewnikach
2. kwietnia mija 11 lat od śmierci św. Jana Pawła II. W tym roku rocznica wypadła w wigilię Święta Miłosierdzia Bożego – dokładnie tak, jak pamiętnego kwietnia 2005 roku.
„Pamiętam to sobotnie czuwanie, kiedy była tu już rzesza nie tylko pielgrzymów, ale także dziennikarzy, stacji radiowych, telewizyjnych – wszyscy czekali z niepokojem na wiadomości z Watykanu” – mówi ks. Franciszek Ślusarczyk, kustosz Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach.
O godz. 21.00 odczytano papieski telegram na rozpoczęcie wieczystej adoracji w kaplicy obok łagiewnickiej bazyliki. „Ojciec Święty bardzo pragnął, żeby tu było nieustanne błaganie o miłosierdzie, o pokój dla całego świata” – mówi ks. Ślusarczyk.
Duszpasterze Sanktuarium Bożego Miłosierdzia zaplanowali, że to w tę Niedzielę Miłosierdzia w Łagiewnikach rozpocznie się wieczysta adoracja Najświętszego Sakramentu (rok wcześniej rozpoczęto całodzienną adorację). Po odczytaniu papieskiego telegramu w sobotni wieczór ks. Franciszek z bp. Janem Zającem wrócili, żeby kontynuować przygotowania do Święta Miłosierdzia. Wydarzenia z Watykanu śledzili w telewizji. To wtedy odczytali informację na pasku telewizyjnego ekranu, że o godz. 21.37 Jan Paweł II odszedł do Domu Ojca.
„Tekst telegramu Ojca Świętego na wszystkich niedzielnych Mszach świętych odczytywaliśmy już jako jego testament skierowany właśnie do tego miejsca, do pielgrzymów tutaj przybywających” – wspomina ks. Ślusarczyk i dodaje, że te słowa Jana Pawła II były dla niego bardzo wzruszające.
Słowa papieża Jana Pawła II, datowane na 31 marca 2005 roku, brzmiały tak:
Zbliża się Niedziela Miłosierdzia Bożego. Z tej okazji pragnę przekazać moje serdeczne pozdrowienia wszystkim, którzy będą się gromadzić w krakowskim Sanktuarium w Łagiewnikach, aby wielbić Boga za Jego przebaczającą miłość. Pragnę ponownie zawierzyć tej miłości Kościół i świat, wszystkich ludzi na całym okręgu ziemi, a także siebie samego w mojej słabości.
Cieszę się, że w tę niedzielę rozpocznie się w Sanktuarium wieczysta adoracja Najświętszego Sakramentu. Nic tak, jak eucharystyczna obecność Pana, nie uobecnia dzieła miłosierdzia, jakie dokonało się przez Krzyż i Zmartwychwstanie. Niech zatem ta obecność będzie dla wszystkich pielgrzymów źródłem mocy i nadziei.
Wszystkim czcicielom Bożego Miłosierdzia z serca błogosławię: w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.
„Chcemy, żeby to przesłanie Ojca Świętego było przesłaniem mocy i nadziei dla współczesnego człowieka” – mówi obecny kustosz Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach.