Imieniny: Flory, Emmy, Chryzogona

Wydarzenia: Katarzynki

Pod oknem

45-lecie parafii św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Rabce-Zdroju

kardynał stanisław dziwisz fot. Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

– Patronat św. Tereski zachęca, abyście zawsze kierowali się miłością, bo miłość łączy. Łączy rodziny, łączy społeczeństwa. Jest twórcza – mówił kard. Stanisław Dziwisz w czasie odpustu w parafii św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Rabce-Zdroju, która obchodzi 45-lecie.

 

Kard. Stanisław Dziwisz odprawił sumę odpustową ku czci św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Rabce-Zdroju tydzień przed parafialnymi uroczystościami, bo wówczas wybiera się do Rzymu na zwołany przez papieża Franciszka konsystorz. 

Proboszcz ks. Dariusz Pacula poprosił kardynała o modlitwę za parafię, aby dokonane w niej przez 45 lat dobro się pomnażało i aby było go coraz więcej. – Prosimy o modlitwę za wszystkie rodziny, za dzieci, za młodzież, żeby ten kościół był zawsze pełny – mówił na początku liturgii. Kardynał zwrócił uwagę, że urodził się w nieodległej Rabie Wyżnej, a Rabka-Zdrój zawsze mu się podobała. 

W czasie homilii kard. Stanisław Dziwisz zaznaczył, że u początku parafii w Rabce-Zdroju są święci. Jednym z nich jest św. Jan Paweł II, który jako młody profesor pomagał rektorowi tutejszej kaplicy ks. Mieczysławowi Malińskiemu głosząc rekolekcje dla młodzieży. Wielokrotnie schodząc z Turbacza wstępował do tej kaplicy. Drugą świętą jest patronka parafii św. Teresa od Dzieciątka Jezus, którą papież Polak ogłosił Doktorem Kościoła. Kard. Stanisław Dziwisz przypomniał, że Karol Wojtyła był zafascynowany duchowością karmelitańską, w którą wprowadzał go krawiec z krakowskich Dębnik – Jan Tyranowski, który czeka na wyniesienie do chwały ołtarzy.

Wieloletni papieski sekretarz zwrócił uwagę, że parafia w Rabce może czuć się związana ze św. Janem Pawłem II, do którego zwraca się cały świat i czci go jako wielkiego świętego. Kardynał powiedział, że zwłaszcza ludzie chorzy na nowotwory odzyskują zdrowie, a bezdzietne małżeństwa cieszą się potomstwem dzięki wstawiennictwu św. Jana Pawła II.

– Potrzebny był ten kościół, potrzebna była wspólnota, potrzebna była parafia – dla was mieszkańców, ale także dla tych, którzy przybywają do Rabki, żeby podreperować zdrowie czy znaleźć dobre warunki do odpoczynku – mówił metropolita krakowski senior. 

Komentując odczytaną Ewangelię, w której Jezus wskazuje Apostołom wartość postawy na wzór dziecka, jako tej prowadzącej do królestwa niebieskiego kardynał wyjaśnił co to znaczy „uniżyć się jak dziecko”. – Dziecko nie jest samowystarczalne. Jest bezbronne. Zależy od innych. Uczy się, poznaje świat i otoczenie. Dlatego dziecko zwykle odznacza się prostotą, otwartością, szczerością, przejrzystością. Wzrasta, jest wrażliwe, chłonne. Nie wynosi się nad innych, nie intryguje – wyliczał metropolita senior zaznaczając, że Pan Jezus stawia uczniom przykład dziecka, bo chce, byśmy wobec Boga nie czuli się samowystarczalni.

– Człowiek radykalnie potrzebuje Boga, by ocalić swoje życie, zbawić się i nadać swemu życiu sens i wartość. Jezus oczekuje od nas, byśmy byli prości, przejrzyści, wrażliwi na dobro i miłość, byśmy byli wdzięczni, byśmy na miłość odpowiadali miłością. Oczywiście nie chce, byśmy byli infantylni, bezradni, jak dziecko. Wręcz odwrotnie. Chce naszego zaangażowania, twórczej postawy, inicjatywy. Być wielkim w królestwie niebieskim to znaczy służyć, uczynić ze swego życia dar, „być dla innych” i ostatecznie dla Boga – mówił kardynał.

Podkreślił, że to nauczanie Jezusa zrozumiała św. Teresa od Dzieciątka Jezus. “Będę miłością” – tak określiła swoje miejsce w Kościele. – Miłość nie dzieli, miłość łączy, zespala. Miłość to służba. Dlatego patronat św. Tereski zachęca, abyście zawsze kierowali się miłością, bo miłość łączy. Łączy rodziny, łączy społeczeństwa. Jest twórcza – mówił kard. Stanisław Dziwisz do parafian z Rabki. Przypomniał, że także ich parafia jest zaangażowana i twórcza, czego przejawem są liczne powołania kapłańskie – tych, którzy poszli do służby w Kościele kierując się miłością. – Módlmy się, abyśmy i my kierowali się w naszym życiu miłością, która jest służbą i która nas wszystkich prowadzi do Pana Boga – zakończył metropolita senior.

Na koniec liturgii pobłogosławił płatki róż i poświęcił figurę św. Rity.

Źródło:
;