Pod oknem
75-lecie posługi sióstr ze Zgromadzenia Najświętszego Imienia Jezus w Szaflarach
- W wołaniach kierowanych do Najświętszego Imienia Jezus na pewno bez trudu odnajdziecie jakieś echo tego, co przez swoją pracę, modlitwę i oddanie zasiewały na tej ziemi siostry ze zgromadzenia założonego przez bł. o. Honorata i Sługę Bożą Franciszkę Marię Witkowską - mówił abp Marek Jędraszewski podczas Mszy św. z okazji 75-lecia posługi sióstr ze Zgromadzenia Najświętszego Imienia Jezus, odprawionej w kościele św. Andrzeja Apostoła w Szaflarach.
Na początku Mszy św. proboszcz ks. Kazimierz Duraj przypomniał, że rok temu arcybiskup był obecny podczas koronacji figury Madonny z Dzieciątkiem. Podkreślił, że dziś zebrani dziękują za 75 lat posługi sióstr ze Zgromadzenia Najświętszego Imienia Jezus. Zauważył także, że w tym miejscu wielokrotnie wypoczywał bł. ks. Jerzy Popiełuszko.
Arcybiskup w homilii wskazał, że faryzeusze ściśle przestrzegali prawa, ale prowadziło ich to często do bezduszności i wywyższania się nad innymi. Mieli także przekonanie, że jeśli będą go przestrzegali, to Bóg musi ich zbawić, a zatem zbawienie przypisywali sobie. Tymczasem chrześcijanie to lud Boży, który żyje wolnością dzieci Bożych. Wszyscy dzięki tej wierze stają się jedno synami Bożymi w Chrystusie, dzięki czemu znikają wszelkie podziały. – Jesteśmy kimś jednym w Jezusie Chrystusie. Jesteśmy kimś jednym, bo jesteśmy dziedzicami Boga. Do nas należy Królestwo Niebieskie, które przyniósł i wysłużył nam Pan Jezus. I my będziemy uczestnikami chwały niebieskiej. My, chrześcijanie – podkreślił metropolita.
Przywołał Ewangelię, w której nieznana kobieta złożyła hołd Matce Jezusa. „Błogosławione łono, które Cię nosiło i piersi, które ssałeś” – powiedziała do Zbawiciela. Tymczasem Chrystus wskazał na to, że Niepokalana jest błogosławiona przede wszystkim w wymiarze macierzyństwa duchowego. – Przez to są błogosławieni ci wszyscy, którzy w tym wymiarze duchowym macierzyństwa Najświętszej Maryi Panny uczestniczą. Owszem, tak to jest. Ale przecież błogosławieni są ci wszyscy, którzy słuchają Bożego Słowa i je wypełniają – mówił metropolita i przypomniał, że Matka Boża zachowywała w swym sercu i rozważała wszystkie te sprawy. Przez to stała się wzorem dla tych, o których mówił Jezus: „Błogosławieni, którzy słuchają Słowa Bożego”. – Przede wszystkim wypełniła Słowo Boże, stając się Matką Kościoła. Stając się Matką Kościoła najpierw na Golgocie, gdy stała wraz z innymi niewiastami pobożnymi i św. Janem pod krzyżem swego umierającego Syna – zauważył arcybiskup i przypomniał, że Maryja była obecna także z młodym Kościołem, który modlił się o zesłanie Ducha Świętego. Przez to stała się wybraną córka Abrahama, Królową Nieba i Ziemi, a Kościół czci ją, obdarzając kolejnymi tytułami, wśród nich tytułem Wspomożycielki Wiernych.
Metropolita przypomniał, że w latach osiemdziesiątych XIX w. narodziło się bezhabitowe Zgromadzenie Sióstr Najświętszego Imienia Jezus pod opieką Najświętszej Maryi Panny Wspomożenia Wiernych, założone przez o. Honorata Koźmińskiego i przez Sługę Bożą Franciszkę Marię Witkowską. Po upadku powstania styczniowego carat rozwiązał wszystkie zakony i zakazał ich działania, chcąc uderzyć w Kościół i ojczyznę. Zgromadzenie Sióstr Najświętszego Imienia było bezhabitowe, ponieważ jego członkinie miały działać w ukryciu, głosząc Królestwo Niebieskie w szczególnym aspekcie imienia Jezus.
Działalność sióstr ze zgromadzenia rozpoczęła się w Szaflarach 75 lat temu. Pracowały pośród góralskiego ludu w trudnych latach powojennych, podejmując posługę w okolicznych miejscowościach jako katechetki, pielęgniarki środowiskowe, zakrystianki, organistki. Podejmowały później także pracę charytatywną oraz zajmowały się poradnictwem rodzinnym. Utworzyły swój dom, nazywany „białym domkiem”, do którego młodzież wraz z kapłanami współpracującymi ze zgromadzeniem mogła przyjechać na wypoczynek. Bł. ks. Jerzy Popiełuszko przybywał tam ze studentami medycyny.
– Jezu Boży nasz, Jezu ucieczko nasza, Jezu Światłości prawdziwa, Jezu Mądrości Przedwieczna, Jezu Dobroci Nieskończona, Jezu Drogo i Życie nasze, zmiłuj się nad nami. W tych wołaniach, drodzy siostry, bracia, w wołaniach kierowanych do Jezusa, na pewno bez trudu odnajdziecie jakieś echo tego, co przez swoją pracę i modlitwę oddanie zasiewały na tej ziemi siostry ze zgromadzenia założonego przez bł. o. Honorata i Sługę Bożą Franciszkę Marię Witkowską – dodał arcybiskup.
Dom zakonny w Szaflarach służy zgromadzeniu jako miejsce wypoczynku dla sióstr i ich rodzin oraz do celów formacyjnych. Lata pracy i modlitwy zaowocowały 11 powołaniami z samych Szaflar.