Dziedzictwo
76. Konkurs Szopek Krakowskich rozstrzygnięty
W niedzielę 9 grudnia zakończył się 76. Konkurs Szopek Krakowskich. Do tegorocznej rywalizacji o miano najpiękniejszej zgłoszono 140 szopek.
Do oceny zgłoszono prace różnych wymiarów, jak i pomysłów architektonicznych. Z racji obchodzonej 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości nie zabrakło na nich akcentów patriotycznych.
- Jedna z szopek jest ustawiona na wielkiej głowie orła, na wielu znalazły się polskie flagi czy postacie związane z działaniami zmierzającymi do osiągnięcia upragnionej wolności 100 lat temu - opisała Małgorzata Niechaj, kustosz Muzeum Historycznego Miasta Krakowa.
Jak dodała w tym jubileuszowym roku niezmiernie ważny jest fakt, że szopkarstwo krakowskie zostało wpisane na listę reprezentatywną niematerialnego dziedzictwa kulturowego ludzkości UNESCO. - To również uwzględnili szopkarze w swoich dziełach. To istotne, gdyż szopki uczą tradycji patriotycznych, religijnych i narodowych poprzez zbudowanie wokół sceny Bożego Narodzenia czegoś baśniowego, ale złożonego z architektury Krakowa i jego najstarszych legend i współczesnych postaci, jak na przykład św. Jana Pawła II. To wyjątkowe dziedzictwo dla kolejnych pokoleń - podkreśliła.
W tym roku do rywalizacji zgłoszono 70 szopek dziecięcych, 10 prac młodzieżowych i 45 szopek, wykonanych przez seniorów. Ocenie poddano prace rodzinne - takich szopek było 15. Niektóre z prac można było zmieścić w obwarzanku, inne miały ponad 2 metry i były zaopatrzone w różnego rodzaju mechanizmy przesuwające figury.
Główną nagrodę w kategorii szopek dużych otrzymał Kryspin Wolny, w kategorii szopek średnich Renata i Edward Markowscy, a w kategorii szopek małych Wiesław Barczewski. Z kolei za najlepsze dzieło miniaturowe uznano szopkę autorstwa Jana Kirsza.
- To dla mnie wielka pasja i przyjemność, niestraszne mi nawet te około 4 tys. godzin, które na szopkę poświęciłem. Tworzą ją sklejka, staniol, bibułki, złotka i wszelkiego rodzaju silniczki elektryczne poruszające figurki, a także oświetlenie ledowe. Chciałem też, by szopka miała wymiar patriotyczny - znalazł się w centralnym miejscu marszałek Piłsudski wjeżdżający na rynek krakowski na Kasztance - przyznał Kryspin Wolny.
Specjalne nagrody otrzymali Krzysztof Grela oraz Andrzej Malik - odpowiednio Nagrodę imienia dyrektora Muzeum Historycznego Miasta Krakowa, Jerzego Dobrzyckiego i Wyróżnienie Dyrektora Muzeum Historycznego Miasta Krakowa. Nagrodę im. Zofii i Romana Reinfussów przyznano Wiesławowi Barczewskiemu.
Wszystkie prace zgłoszone do 76. Konkursu Szopek Krakowskich można od dziś oglądać w oddziale Celestat (u. Lubicz 16) Muzeum Historycznego Miasta Krakowa. Ekspozycja będzie czynna do 24 lutego 2019 r.
Tradycja tworzenia szopek krakowskich wywodzi się z przenośnych teatrów, które tworzyli murarze, zmuszeni do przymusowej przerwy w pracy zimą. Wykorzystując swoje dzieła w domach krakowskich mieszczan odgrywali oni bożonarodzeniowe przedstawienia. Zwyczaj ten po I wojnie został zapomniany, ale w 1937 r. miłośnicy tradycji krakowskich zorganizowali 1. Konkurs Szopek Krakowskich, który poza przerwą spowodowaną kolejną wojną, trwa do dnia dzisiejszego.