Patriotyzm
78. rocznica Zbrodni Katyńskiej
- 78 lat temu władze sowieckie rozpoczęły akt ludobójstwa wymierzonego w Polaków, wymierzonego w polskie elity, w tych, którzy zostali pojmani, a następnie skrytobójczo zamordowani. Pamięć o nich miała być zatarta – powiedział Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej w Muzeum Katyńskim.
W piątek szef MON wziął udział uroczystościach z okazji Dnia Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej, które odbyły się w Warszawie.
- Muzeum Katyńskie jest miejscem, które jest odwiedzane przez polską młodzież. Zadaniem jakie sobie postawiliśmy dziś, jest takie, żeby ówczesne kłamstwo katyńskie nie zostało zastąpione niewiedzą na temat zbrodni ludobójczej popełnionej przez Sowietów w 1940 r. Z tego zadania konsekwentnie się wywiązujemy – zaznaczył minister Mariusz Błaszczak.
Minister Mariusz Błaszczak zwrócił uwagę na szczególne miejsce, jakim dla Polaków jest Muzeum Katyńskie. Jak podkreślił, to miejsce jest symbolicznym cmentarzem upamiętniającym ofiarę, miejscem, gdzie znajdują się pamiątki, które mają charakter relikwii.
Minister przypomniał o ofiarach i ich poświęceniu w służbie ojczyźnie. - Wśród ponad 21 000 zamordowanych byli żołnierze, policjanci, strażnicy graniczni. Wielu z nich to żołnierze rezerwy, nauczyciele, sędziowie, adwokaci. Ci wszyscy stanowili o polskich elitach. To byli ludzie, którzy walczyli, to byli ludzie, którzy oparli się nawale sowieckiej, to byli ludzie którzy walczyli także o niepodległość naszego kraju. Elity naszego kraju miały być zgładzone, tak żeby Polska nie powstała, żeby Polska nigdy nie miała szansy na bycie krajem suwerennym, krajem niepodległym. Stąd w 100. rocznicę odzyskania niepodległości, tym ważniejsza jest pamięć o nich, tym ważniejsze świadectwo o ich ofiarności i wierności - podkreślił minister obrony narodowej.
78 lat temu decyzją najwyższych władz ZSRR rozstrzelano ponad 21 tys. Polaków. Zbrodnia katyńska to jedna z najtragiczniejszych kart naszej historii.