Polska
Abp Depo: Trzeba się spotykać i komunikować
Trzeba się spotykać i komunikować, to zresztą wynika z tych zadań, które postawił nam papież Franciszek po przekroczeniu progu synodalności – powiedział abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, podczas briefingu podsumowującego wizytę ad limina apostolorum trzeciej grupy biskupów.
„Kiedy patrzę z perspektywy 34 lat, to co do istoty wizyty ad limina są niezmienne. Cel zawsze jest ten sam: to znaczy przyjść i zdać sprawozdanie z tego, co się dzieje w diecezjach, metropoliach” – podsumował kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski. „Nastawienie jest na to, abyśmy przedstawiali to, z czym przyjeżdżamy do Rzymu” – dodał.
Kard. Nycz przyznał, że obecna wizyta ad limina pokazuje, że „orientacja w sytuacji Polski i w sytuacji Kościoła w Polsce w poszczególnych kongregacjach i radach jest duża”.
Metropolita warszawski zaznaczył, że obecne dwugodzinne spotkania z Ojcem Świętym podczas wizyty ad limina mają taki plus, że „można rozmawiać na wiele, kilkanaście tematów, na które nie byłoby czasu, gdyby to było 15-minutowe indywidualne spotkanie z papieżem”. Dodał, że było to spotkanie wielotematyczne, podczas którego Ojciec Święty słuchał i odpowiadał na konkretne pytania biskupów.
Z kolei abp Wojciech Polak, Prymas Polski, zauważył, że podczas wizyt w kongregacjach bardzo często podejmowany był temat migracji i migrantów. „Kard. Czerny podkreślił z dużą wiedzą i kompetencją na temat roli Kościoła w Polsce i jego działań, że nie jesteśmy od tego, by politycznie czy państwowo rozwiązywać te problemy, ale jesteśmy od tego, by służyć ludziom, by być obecni” – stwierdził.
Nawiązując do spotkania z Ojcem Świętym, abp Polak zauważył, że papież mówił o bliskości wobec świata ludzi młodych, o żywym i osobistym świadectwie biskupów, które może przyciągać młodych. „Papież Franciszek powtarza za papieżem Benedyktem XVI, że Kościół rośnie przez przyciąganie, nie przez prozelityzm” – dodał.
Prymas Polski przyznał, że podczas spotkań poruszany był również temat ochrony nieletnich i troska o skrzywdzonych. „Sprawa jest tak poważna, że wymaga naszego zaangażowania w pełni. Dziękowaliśmy za tę pomoc, którą otrzymujemy z ramienia Kongregacji Nauki Wiary, poprzez liczne szkolenia, w okresie pandemicznym online” – podkreślił.
„My tutaj nie zostaliśmy zaproszeni po to, żebyśmy kreślili idealny obraz Kościoła, ale byśmy szukali rozwiązań razem, w głębokim dialogu, bo my potrzebujemy tego światła, potrzebujemy tych rozwiązań na nasze konkretne sytuacje, które przeżywamy” – podsumował abp Polak.
O tym, co wizyta ad limina wnosi do Kościoła greckokatolickiego w Polsce, mówili bp Włodzimierz Juszczak, biskup eparchii wrocławsko-koszalińskiej, i abp Eugeniusz Popowicz, metropolita przemysko-warszawski.
Bp Juszczak przyznał, że spotkaniem z Ojcem Świętym Franciszkiem było spotkaniem dyskusyjnym, wspólnotowym. „Dla nas, biskupów greckokatolickich z Polski, ta wizyta jest szczególną, bo odbywamy ją w grupie trzech biskupów po zmianie administracyjnej ogłoszonej 25 listopada 2020 roku, a więc po utworzeniu trzeciej eparchii w Olsztynie” – dodał.
„Pokazuje to, że Kościół katolicki w Polsce to również Kościół wschodni katolicki, który ma swoją metropolię, którą tworzą trzy eparchie, trzy diecezje. Ta reprezentacja była zauważona również u Ojca Świętego” – powiedział bp Juszczak.
Z kolei abp Popowicz podkreślił, że w każdej dykasterii głos przedstawicieli Kościoła greckokatolickiego był zauważalny. Przyznał, że biskupi greckokatoliccy mówili o problemach Kościoła greckokatolickiego w Polsce. Pierwszym z nich są problemy współczesnej rodziny, następnie problemy współczesnego kapłana.
Abp Popowicz przyznał, że „na dzień dzisiejszy największym problemem jest duszpasterstwo emigrantów, którzy przyjeżdżają z Ukrainy i musimy do nich wychodzić i staramy się ich ogarnąć”.
Na zakończenie briefingu, abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, mówił o wizycie w Dykasterii ds. Komunikacji. „My jako osoby odpowiedzialne za głoszenie prawdy Ewangelii mamy pozyskiwać wszystkich na drodze poprzez prawdę, a prawda ma być czynnikiem jedności pomiędzy nami” – powiedział. „Niezależnie od tego czy ktoś uznaje nasze prawdy wiary czy nie, trzeba się spotykać i komunikować, to zresztą wynika z tych zadań, które postawił nam papież Franciszek na progu czy już po przekroczeniu progu synodalności” – dodał.