Imieniny: Flory, Emmy, Chryzogona

Wydarzenia: Katarzynki

Pod oknem

Abp Hoser: rodzina jest drogą pierwszą i najważniejszą

 fot. Ks. Paweł Kummer

Przedstawiciele Diecezji Warszawsko-Praskiej wraz ze swoim pasterzem abp. Henrykiem Hoserem przybyli w diecezjalnej pielgrzymce do Sanktuarium Świętego Jana Pawła II w Krakowie.

 

Witając pielgrzymów w Domu Ojca Świętego Jana Pawła II kard. Stanisław Dziwisz zwrócił się najpierw do abp. Hosera. „Łączy nas szczególna znajomość. Byłem Twoim współkonsekratorem podczas święceń biskupich. Macie wspaniałego biskupa, szczególnie na dzisiejsze czasy – mówił dalej do wiernych. W Episkopacie korzystamy z Jego doświadczenia, przygotowania naukowego i wielkiego zaangażowania jako duszpasterza. Dzisiaj pierwszy raz wypowiadam to publicznie, ale myślę że czynię to w imieniu całego polskiego Episkopatu. Arcybiskup służy Panu Bogu i Prawdzie i z tego my korzystamy, szczególnie w pracy w Radzie Episkopatu, której przewodzi” –mówił kard. Dziwisz.

Metropolita krakowski w słowie pozdrowienia wyraził wdzięczność wszystkim pielgrzymom, którzy przybyli do Sanktuarium. „Dobrze, że przybyliście do tego miejsca, gdzie Pan Jezus objawił swoje miłosierdzie św. Faustynie i za pośrednictwem św. Jana Pawła II przekazał je dla całego świata. Faustyna miała wiedzę wlaną przez Jezusa Chrystusa, ale żeby ta iskra zapaliła cały świat potrzebna była posługa drugiego Apostoła Bożego Miłosierdzia – św. Jana Pawła II” – mówił kard. Dziwisz.

Zwracając się do kard. Dziwisza, abp Hoser podziękował Mu za „pół wieku jego służby dla Jana Pawła II”. „Dziękuję Ci także, za to, że zawsze otwierałeś dla mnie drzwi do Ojca Świętego, gdy jeszcze jako misjonarz przybywałem z Rwandy. Mogłem wtedy osobiście podzielić się z Ojcem Świętym, wszystkimi problemami i sprawami, którymi żyli chrześcijanie w Rwandzie. Św. Janowi Pawłowi II zawdzięczam, że z mocą i błogosławieństwem papieskim wracałem do Rwandy. Zawdzięczam również to kim dzisiaj jestem i jaką pełnię posługę” – mówił abp Hoser.

Wygłaszając homilię hierarcha nawiązał do słów św. Pawła, który chciał, abyśmy życzyli innym łaski Bożej i miłosierdzia Bożego i pokoju Bożego. „To są najwyższej klasy życzenia, które możemy sobie składać. Ten który jest Mocą, tej mocy może nam udzielić. On może podnieść nasze opadłe ręce, zwiotczałe kolana; On może wprowadzić nas na swoją drogę z całym entuzjazmem. Bóg jest szczególnie miłosierny wobec tych, którzy działają w nieświadomości i w niewierze, bo przez akt miłosierdzia uczy nas tej świadomości, bo daje nam łaskę wiary. Z tego miejsca wrócimy z poszerzoną świadomością i umocnioną wiarą” – mówił hierarcha.

W dalszej części homilii, abp Hoser przypomniał, że podczas całego pontyfikatu człowiek był bardzo bliski św. Janowi Pawłowi II. O tym przypomina nam pierwsza encyklika papieska. „Redemptor hominis” – Jezus Chrystus – także dzisiaj uczy nas w Ewangelii, że widzimy drzazgę u kogoś, a swoje winy chowamy. „Nie bądź dla innych prokuratorem, ani oskarżycielem, ale bądź adwokatem; bo oskarżycielem zawsze jest zły duch, a adwokatem jest Duch Święty. Jeżeli ukażemy dobro, to wtedy wychodzi całe zło. Tak jak plama na śnieżnobiałym obrusie. Gdyby obrus był czarny, to by brudu nie można było zobaczyć. Jeżeli ukazujemy dobro, to zło wychodzi w całej swej obrzydliwości i brzydocie” – kontynuował hierarcha.

Abp Hoser przypomniał także, że 13 września rozpoczyna się w Polsce Tydzień Wychowania, którego hasłem są słowa: „wychowywać do pełni człowieczeństwa”. To był też program całego pontyfikatu, ale także życia kapłańskiego i biskupiego Jana Pawła II. Na różne sposoby Jan Paweł II wychowywał nas do pełni człowieczeństwa. Pisząc adhortację „Familiaris consortio” oraz List do Rodzin, Jan Paweł II już wtedy wskazywał na problemy rodziny, o których my dzisiaj rozmawiamy przygotowując się do Synodu.

Pochylając się nad tekstem Listu do Rodzin, abp Hoser przypomniał, że rodzina jest najważniejsza i pierwsza w stosunku do każdej innej społeczności. Czy to będzie naród, czy to będzie państwo, rodzina jest najważniejsza, bo wyszła z rąk Bożych. Bóg nas stworzył w relacjach, nie stworzył nas samotnikami. Św. Jan Paweł II ciągle o tym przypominał, że jeden człowiek staje się darem dla drugiego i odwrotnie – ten drugi staje się darem dla pierwszego. Rodzina jest szkołą człowieczeństwa. Państwo, szkoła, Kościół nie mogą zastąpić rodziny. Wychowanie religijne powinno być oparte o religijność rodziny, a Kościół ma w tym pomagać. Dzięki zatem rodzinie stajemy się ludźmi wierzącymi. Tego nas uczy dzisiaj Ojciec Święty, o tym nam przypomina gdy wracamy do Jego nauczania. „Pośród wielu dróg powołania chrześcijańskiego rodzina jest drogą pierwszą i z wielu względów najważniejszą” – zakończył abp Hoser.

Po Mszy św. pasterz Diecezji Warszawsko-Praskiej modlił się przy relikwiach świętego Jana Pawła II w intencji Kościoła w Polsce i Synodu Biskupów poświęconego rodzinie. Odmawiając litanię do świętego Jana Pawła II abp Hoser polecał Jego wstawiennictwu także sprawy swojej diecezji oraz intencje wszystkich pielgrzymów, którzy przybywają do Sanktuarium Świętego Jana Pawła II w Krakowie.

;