Pod oknem
Abp Jędraszewski: Bez prawdy nie ma wolności
- Trzeba tu w Polsce i poza nią uczyć się historii Polski i uczyć się także pięknego języka polskiego, bo my właśnie stąd, z tej ziemi, z tego języka, z tej historii - mówił w Katedrze Wawelskiej abp Marek Jędraszewski w ramach polonijnych uroczystości 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości.
Metropolita krakowski rozpoczął homilię od rozważań historii narodu wybranego, począwszy od czasów Józefa sprzedanego przez braci, obecności Izraelitów w Egipcie, przez wyprowadzenie, pod wodzą Mojżesza, narodu wybranego z niewoli i kształtowanie się w nim świadomości narodowej oraz poczucia wspólnoty na własnej ziemi, ziemi obiecanej przez Boga.
W tym kontekście arcybiskup skierował myśli zebranych na Polskę, rozważając jej historię i kształtowanie się poczucia wspólnoty naszego narodu. Za Janem Paweł II wskazał na cztery wymiary tej wspólnoty: Polska jako szczególna wspólnota dzięki chrześcijaństwu, jako wspólnota dzięki dziejom ludzi zamieszkującym polską ziemię, jako wspólnota kulturowa i wreszcie jako wspólnota narodowa. Arcybiskup, rozwijając te cztery wymiary wspólnoty, podkreślał, podobnie jak Jan Paweł II, że osoba Chrystusa jest zasadniczym fundamentem rozumienia człowieka i narodu.
- „Kościół przyniósł Polsce Chrystusa - to znaczy klucz do rozumienia tej wielkiej i podstawowej rzeczywistości, jaką jest człowiek. (...)I dlatego Chrystusa nie można wyłączać z dziejów człowieka w jakimkolwiek miejscu ziemi. Nie można też bez Chrystusa zrozumieć dziejów Polski - przede wszystkim jako dziejów ludzi, którzy przeszli i przechodzą przez tę ziemię. (...) Otóż nie sposób zrozumieć dziejów narodu polskiego, tej wielkiej tysiącletniej wspólnoty, która tak głęboko stanowi o mnie, o każdym z nas, bez Chrystusa - cytował Ojca Św. arcybiskup Jędraszewski. Następnie przywołał wypowiedź papieża Polaka, wskazującą na rozumienie czwartego przykazania w kontekście miłości ojczyzny, która także jest matką. Metropolita rozwinął tę myśl, wskazując, jakie obowiązki na nas miłujących ojczyznę spoczywają. Są to m.in. pamięć o naszych świętych poprzednikach, a także o wszystkich, którzy w imię ojczyzny ponieśli śmierć i nigdy nie zostali uczczeni.
- Trzeba nam z wielką pieczołowitością i zatroskaniem docierać do tych niezliczonych miejsc pochówków naszych braci i sióstr, zwłaszcza na niemieckiej ziemi, by budować cmentarze, by wznosić krzyże, by przywracać tym, którzy tam zostali imiona i nazwiska. To jest nasz obowiązek. Odzyskiwanie prawdziwej wolności na prawdzie. Nieraz zapewne bolesnej i trudnej prawdzie historycznej, ale na prawdzie, bez której nie ma autentycznego wyzwolenia.
Metropolita krakowski wskazał także na konkretne zadania dla nas, współczesnych Polaków, i możliwości wyrażania miłości do naszej ojczyzny.
- Trzeba budować Polskę, wspominać naszych praojców i tych, którzy przyczynili się do odzyskania niepodległości 100 lat temu. Trzeba budować Polskę, kierując się zasadami moralnymi zapisanymi w Dekalogu i przykazaniach miłości Boga i bliźniego. I trzeba tu w Polsce i poza nią uczyć się historii Polski i uczyć się także pięknego języka polskiego, bo my właśnie stąd z tej ziemi, z tego języka, z tej historii - mówił arcybiskup.
Metropolita krakowski podkreślił wreszcie ogromną rolę i znaczenie Matki Bożej w historii naszego narodu. Homilię zakończył wezwaniem - Maryjo Królowo Polski, módl się za nami!