Imieniny: Adelii, Klemensa, Felicyty

Wydarzenia: Dzień Licealisty

Polska

Abp Jędraszewski: Bogu niech będą dzięki, za ten błogosławiony łódzki czas!

arcybiskup marek jedraszewski fot. Mazur/episkopat.pl/flickr.com

Uroczystą Mszą świętą, sprawowaną w sobotę 21 stycznia br., o godz. 12:00 w katedrze św. Stanisława Kostki w Łodzi, wierni i duchowni Archidiecezji Łódzkiej, dziękowali Bożej Opatrzności za cztery lata posługi księdza arcybiskupa Marka Jędraszewskiego, metropolity łódzkiego.

 

„Kiedy 8 września 2012 roku obejmowałem urząd pasterski, w świętym Kościele Łódzkim, – mówił podczas powitania arcybiskup Marek, nikt z nas, a na pewno nie ja, nie sądził, że będę tutaj nieco więcej niż cztery lata. Dokładnie po czterech latach i trzech miesiącach, Ojciec Święty Franciszek, powierzył mi w dniu 8 grudnia, w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, urząd pasterza Kościoła Krakowskiego i stad nasze dzisiejsze Eucharystyczne spotkanie, które ma być Eucharystią tj. dziękczynieniem za ten czas i za tę drogę, którą w czasie tych prawie czterech i pół roku przebyliśmy razem, drogę zbawienia, drogę kroczenia ścieżkami wiary, nadziei i miłości. Za ten wspólny czas i wspólnie podejmowane wielkie dzieła, pragniemy Panu Bogu, bardzo serdecznie podziękować.” – zaznaczył arcybiskup.

Na dzisiejszą uroczystą liturgię, której przewodniczył i kazanie wygłosił metropolita łódzki, przybyli: ksiądz arcybiskup Konrad Krajewski, jałmużnik papieski, ksiądz arcybiskup senior Władysław Ziółek oraz bp senior Adam Lepa, bp Ireneusz Pękalski, bp Marek Marczak, regens penitencjarii apostolskiej ks. Krzysztof Nykiel, kapłani diecezjalni i zakonni z terenu archidiecezji łódzkiej, duchowni bratnich kościołów i wspólnot chrześcijańskich, przedstawiciele władz rządowych i samorządowych, parlamentarzyści oraz wierni świeccy.

– „Gdy odbywałem ingres do tej wspaniałej katedry łódzkiej, w słowie jakie do was skierowałem mówiłem o znaczeniu mojego zwałowania pasterskiego: Scire Christum – Poznać Chrystusa. Chodziło oto, by podjąć ryzyko budowania swego życia na Chrystusie, by poddać się i otworzyć na Jego łaskę. By to On dał moc, aby podnieść głowy, bo człowiek wierzący, człowiek, który jest w Chrystusie, nie może się wstydzić swej wiary, a swoją jednoznaczną postawą musi pokazywać, że to inni, którzy zwłaszcza z własnej winy lekceważą prawdę, to oni powinni się wstydzić!”- zaznaczył w swoim słowie arcybiskup.

Przypomniał, że w czasie swojej posługi w archidiecezji, wraz z wiernymi starał się „odkłamywać prawdę historyczną o Łodzi. Łodzi męczeńskiej, której symbolami stały się: Getto żydowskie, znajdujące się w nim miejsce męczeństwa Polskich dzieci, słynny obóz na przemysłowej, Radogoszcz, a potem żołnierze wyklęci, a także nasi starsi bracia kapłani męczennicy aresztowani ponad 70 lat temu osadzeni w obozie w Konstantynowie, następnie wywiezieni do Dachau. Staraliśmy się żyć tą prawdą historyczną, która jest zakorzeniona w tej najwyższej prawdzie, jaką jest Jezus Chrystus!” – podkreślił.

W swojej homilii metropolita łódzki, wyraził podziękowania: -„Dziękuję księżom arcybiskupom i biskupom, najbliższym współpracownikom, zwłaszcza z kurii metropolitalnej łódzkiej, dziękuję wszystkim, którzy byli odpowiedzialni za kształtowanie i rozwój nowych powołań kapłańskich w Wyższym Seminarium Duchownym w Łodzi.” Swoje podziękowania złożył także obecnym na uroczystości przedstawicielom bratnich kościołów chrześcijańskich, przedstawicielom władz państwowych i miejskich.

Arcybiskup Marek przywołał ulubioną przez Jana Pawła II pieśń oazową: „Barka”, do której Papież Polak wracał, wspominając, że to ta pieśń zaprowadziła go do Watykanu. Odnosząc się do jej tekstu powiedział: – „…te słowa pieśni Barki, w jakiejś mierze odnoszę do siebie, z tym że, trzeba powiedzieć, że nie Barka, ale Łódź, to słowo pisane przez duże „Ł” i to dopowiedzenie, żal odjeżdżać!” – dodał ze wzruszeniem.

– „Kończąc, proszę was bardzo, – mówił dalej metropolita, módlcie się za mnie, aby szedł dalej tą drogą, którą wyznacza mi Pan, odrywając od jednych zadań i stawiając drugie, i obym krocząc drogami Pana, drogami, które on sam jedynie wyznacza, był świadkiem Jego zwycięskiej ewangelii i Kościoła, który jest z jednej strony znakiem sprzeciwu dla tego świata, a z drugiej bramą nieskończonego Bożego miłosierdzia.” – zakończył łódzki Pasterz.

-„Za chwilę po raz ostatni, jako metropolita łódzki, ucałuję ołtarz tej katedry. To bardzo przejmujące, znaczące i osobiście trudne, ale niech ten gest, stanowiący integralną część Eucharystii, będzie dla was drodzy siostry i bracia, zachętą do codziennej modlitwy oto, aby Bóg skierował tutaj nowego biskupa, który dalej będzie przewodził, was moi drodzy, na drogach wiary nadziei i miłości.” – powiedział na zakończenie mszy arcybiskup.

Oceń treść:
;