Imieniny: Zyty, Teofila, Felicji

Wydarzenia: Dzień Grafika i Rysunku Graficznego

Pod oknem

Abp Jędraszewski: o wartości człowieka decyduje dobroć

 fot. Łukasz Kaczyński Abp Jędraszewski podczas Światowego Dnia Ubogich.

W czwartek wieczorem arcybiskup Marek Jędraszewski przewodniczył Eucharystii, która rozpoczęła rekolekcje w ramach krakowskiej odsłony Światowego Dnia Ubogich. "O wartości człowieka decyduje dobroć, a ona nie jest zarezerwowana dla bogatych i dla tych, którzy czasem od niechcenia rzucą monetę ubogiemu. Dobroć jest na wyciągnięcie ręki wszystkich" - mówił metropolita krakowski.

W wygłoszonej homilii odniósł się on do słów Chrystusa z Ewangelii, który powiedział faryzeuszom, że królestwo niebieskie jest na ziemi, ale trzeba go umieć przyjąć. "Mówi, że królestwo Boże jest w was, ono was pociąga, ono wami włada i ono może was pociągnąć. Ale pod jednym warunkiem - jeżeli uznacie Jezusa Chrystusa, jeżeli Go przyjmiecie jako Pana waszych serc i jako Króla tego prawdziwie Bożego królestwa" - wyjaśnił.

Jak ocenił jednak Żydom trudno było przyjąć Chrystusa, biednego nauczyciela, urodzonego w stajni, który zawisł na krzyżu, za Zbawiciela świata. "Niełatwo było tamtym ludziom przyjąć ubogiego Chrystusa, mimo jego mądrości i niezwykłych znaków, które czynił, by pokazać, że Jego królestwo nie jest stąd, że jest On królem i panem ludzkich serc. Tym bardziej trudno przyjąć ludziom Chrystusa wtedy, kiedy jawi się On pod postacią ubogiego człowieka" - powiedział.

Hierarcha zaznaczył, że dla ludzi, którzy żyją w dobrobycie dostrzeżenie w obliczu ubogiego Najwyższego jest nieraz prawdziwym wyzwaniem i wymaga Ducha mądrości. "Mądrości Bożej, która nierozerwalnie związana jest z dobrocią, bo mądry Bóg, Najwyższa Mądrość jest jednocześnie Bogiem dobroci. Jego Duch Boży chce trafić do ludzkiego serca, by je przemienić, by stało się mądre, tzn. okazujące wszystkim innym braciom prawdziwą dobroć" - dopowiedział.

Uznał, że przemiana osadzona w mocy dobroci ma moc zmienić cały świat. "To właśnie Boża mądrość pozwala nam odkryć zupełnie inną logikę życia, pozwala nam wejść w największą głębię tego, co znaczy kochać bliźniego jak siebie samego" - nauczał.

Metropolita wskazał, że jednak, aby tak się stało ludzi musi przemieniać miłość Chrystusa i trzeba ją przyjmować najbardziej podczas Eucharystii. "Sprawdzianem naszej miłości wobec niewidzialnego Boga jest miłość okazana temu, którego się widzi, którego oblicze się dostrzega, na którego wzrok otwieramy nasze oczy i próbujemy naszym spojrzeniem odpowiedzieć na wołanie jego nędzy" - dodał.

"Nie będzie prawdziwej czci oddawanej Chrystusowi eucharystycznemu, jeśli nie uklękniemy przed Chrystusem, który czeka by go ogrzać, nakarmić, przygarnąć, a przede wszystkim z miłością spojrzeć w jego oczy. Tak, jak patrzy się na brata, na siostrę, na kogoś, kto jest bliski i komu chcemy pozwolić, by mógł na nas spojrzeć swoim wzrokiem" - uwypuklił także.

Arcybiskup zachęcił, by nie wsłuchiwać się w głos światowego konsumpcjonizmu, ale właśnie w głos potrzebujących, często będących na marginesie społeczeństwa. "Nie jest to zatem problem tylko nasz, osobisty, nawet naszego pokolenia. To jest pewien proces historii, zmiany oblicza tego świata. Coś, co naprawdę decyduje o autentycznym postępie i rozwoju człowieczeństwa w dziejach ludzkości" - stwierdził.

Przypomniał również słowa papieża Franciszka, który apelował do ubogich, by nie utracili sensu ewangelicznego ubóstwa. "Żeby stan swoich potrzeb, swoich trudności ubóstwa, umieć przeżywać w sposób godny człowieka, właśnie w duchu ubóstwa ewangelicznego, którego wprawdzie świat nie rozumie i częstokroć z niego szydzi, ale który jest pewną miarą naszego człowieczeństwa" - mówił. "O wartości człowieka decyduje dobroć, a ona nie jest zarezerwowana dla bogatych i dla tych, którzy czasem od niechcenia rzucą monetę ubogiemu. Dobroć jest na wyciągnięcie ręki wszystkich" - kontynuował.

Podsumowując metropolita krakowski zaapelował, aby od Chrystusa oddającego się człowiekowi podczas Mszy św. uczyć się pokory - przezywciężającej egoizm i będącej zapowiedzią niebiaskiej uczty, gdzie nie będzie już żadnego smutku i podziałów.

"I o to właśnie, byśmy na takie szczęście mogli zasłużyć, prośmy Boga podczas tej Eucharystii. Prośmy o odwagę patrzenia drugiemu, zwłaszcza ubogiemu prosto w oczy, prośmy o odwagę wyciągnięcia do niego swej dłoni, o przygarnięcie go do siebie, o to, abyśmy w ten sposób doświadczali co znaczy być razem w Panu naszym Jezusie Chrystusie" - zakończył abp Jędraszewski.

Czwartkowa Msza św. rozpoczęła rekolekcje zatytułowane “Ubogi niech przyjdzie do mnie”. Nauki rekolekcyjne będą głoszone w Bazylice Mariackiej 17 i 18 listopada o godz. 11:00 i 18:30, a 19 listopada o godz. 8:00, 9:00, 10:00, 11:15, 12:00 i 18:30.

Oceń treść:
Źródło:
;