Imieniny: Leslawa, Zdzislawa, Stefana

Wydarzenia: Dzień Pocałunku

Pod oknem

Abp Jędraszewski z kolędą u chorych dzieci

kolęda w szpitalu w prokocimiu fot. Joanna Adamik / Archidiecezja Krakowska

Zgodnie z wieloletnią tradycją metropolita krakowski odwiedził z kolędą dzieci leżące w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu.

 

Arcybiskupa Marka Jędraszewskiego przywitał dyrektor szpitala prof. dr hab. med. Krzysztof Fyderek. - Ta wizyta jest dla nas ogromnie ważna. (...) Prosimy o kolędę i odwiedziny w naszych oddziałach - powiedział.

Metropolita, w słowie skierowanym do pracowników szpitala oraz dzieci, zwrócił uwagę na wyjątkowość wydarzenia, jakim było przybycie mędrców do Dzieciątka Jezus. Arcybiskup wyjaśnił, że w tamtych czasach dzieci nie miały praw i nie były szanowane, a tymczasem mędrcy padają na twarz przed Bożym Dzieciątkiem. - To tym bardziej świadczy o ich wierze, tym bardziej świadczy o ich pokorze, a przede wszystkim o ich mądrości - mówił.

Arcybiskup zaznaczył zarazem, że ponieważ Dzieciątko Jezus zostało tak uczczone od chwili narodzin, chrześcijaństwo uczy świat szacunku i miłości do dzieci i nowego życia w ogóle. I tak od ponad dwóch tysięcy lat.

- Pochód Dobrej Nowiny Ewangelii idzie przez świat. I znajduje także swoje szczególne urzeczywistnienie w tym szpitalu - mówił dalej metropolita. Wskazał, że i tutaj przy dziecięcych łóżeczkach pochylają się mędrcy - lekarze.

Arcybiskup tłumaczył dalej, że im bardziej w tym szpitalu wiedza będzie łączyć się z miłością, tym bardziej miejsce to będzie prawdziwie święte i pełne nadziei, bo będzie urzeczywistnieniem prawdy o człowieku stworzonym na Boży obraz i podobieństwo.

- I uznając w dziecku to podobieństwo dzięki mądrości i wierze, oddajemy hołd samemu Bogu, Stwórcy i dawcy każdego życia, a jednocześnie służymy życiu i oddajemy hołd człowiekowi, który cieszy się tak wielką godnością - mówił arcybiskup.

Na zakończenie zaznaczył, że sensem kolędy jest wspólna modlitwa żeby posługa dzieciom była pełna miłości i wiary. Żeby dawała im nadzieję i poczucie, że są kochane, a na ich losie naprawdę zależy tym, którzy służą im w szpitalu swoją wiedzą i doświadczeniem.

- Tak jak w przypadku mędrców, którzy przed Dzieciątkiem padli na twarz i dali swoje skarby. (...) Zdajemy sobie sprawę jakimi skarbami serca i umysłu musimy się tutaj dzielić z najmłodszymi - mówił metropolita.

Po wspólnej modlitwie Arcybiskup Jędraszewski przez siedem godzin spotykał się, rozmawiał i błogosławił każdemu choremu dziecku z osobna. Tradycję kolędy w prokocimskim szpitalu zapoczątkował przed laty kardynał Franciszek Macharski.

Oceń treść:
Źródło:
;