Imieniny: Adolfa, Tymona, Leona

Wydarzenia: Dzień Czosnku

Pod oknem

Abp Marek Jędraszewski do młodych: Mocą Ducha Świętego do was należy zwycięstwo

arcybiskup marek jędraszewski fot. Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

– Oddając cześć Chrystusowi i zwycięskiemu znakowi krzyża, chcemy razem z Nim odnosić zwycięstwa osobiste i w życiu narodu - mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski podczas bierzmowania w parafii pw. Świętej Rodziny w Chrzanowie.

 

Na początku Mszy św. głos zabrał proboszcz parafii, ks. Grzegorz Masny, który powitał arcybiskupa. – Podziwiamy twoje zaangażowanie w walkę o prawdę, o zasady ewangeliczne, o wskazywanie zagrożeń dla wspólnoty współczesnego Kościoła. Bardzo sobie to cenimy i wiemy, jaką cenę nieraz przychodzi płacić za tę walkę o prawdziwe wartości – powiedział. Głos zabrali także rodzice młodzieży, którzy zwrócili się do arcybiskupa z prośbą o udzielenie ich dzieciom sakramentu bierzmowania.

W homilii metropolita powiedział, że w rozmowie z Nikodemem Jezus nakreślił granice sporu, który pojawił się od początku Jego działalności. Zbawiciel przyszedł od Ojca i miał świadomość, że jest Panem świata. Spotykał się jednak z ludźmi, którzy myślą po ziemsku i w ten sposób przemawiają. Jezus powiedział Nikodemowi, że przybył na świat, by świadczyć o Ojcu, który jest miłością. Uznając słowa Chrystusa, człowiek uznaje samego Boga jako prawdomównego. Ci, którzy odrzucają Ewangelię, odrzucają zatem samego Boga. Między Ojcem a Synem istnieje szczególna więź i ktokolwiek odrzuca Chrystusa, naraża się na Boży gniew.

Ten konflikt nadal istniał, nawet po śmierci i zmartwychwstaniu Zbawiciela. Apostołowie głosili Ewangelię, a arcykapłanie wciąż się temu sprzeciwiali. „Trzeba bardziej słuchać Boga, aniżeli ludzi” – powiedział do nich św. Piotr. Uczniowie dawali świadectwo o Chrystusie i wiedzieli, że ich jednoznaczność wynika z tego, że są posłuszni Duchowi Świętemu.

Szczególne napięcie między świadkami Jezusa, a ludźmi którzy Go odrzucają, pojawia się w całych dziejach Kościoła. Arcybiskup powiedział, że w tę historię Kościoła dziś wpisują się młodzi, którzy przed chwilą wyrazili chęć mężnego głoszenia Chrystusowej wiary i życia według jej zasad. Zaznaczył, że znajdują się u progu życia i na pewno trafią na ludzi, którzy nie chcą słuchać Jezusa i wyśmiewają zasady Ewangelii. Proces postępującej laicyzacji uderza w Dobrą Nowinę, ponieważ odrzuca Chrystusa. Św. Jan Paweł II z całą mocą podkreślał, że wiek XX jest wiekiem męczenników, co potwierdzili później historycy. Arcybiskup zauważył, że dziś także niewyobrażalnie wielu ludzi cierpi dla Jezusa. – Mówię to do was nie po to, by wzbudzić lęk. Mówię to z całym spokojem i ufnością, że wy – kandydaci do bierzmowania, nie dacie się zwyciężyć złu, które by nas chciało sobie podporządkować. Że mocą Ducha Świętego będziecie wierni Panu Jezusowi w dobrych, ale też trudnych chwilach – powiedział.

Zwrócił uwagę na krzyże, które są zawieszone na piersiach młodych. Nie mogą one pozostać tylko pamiątką bierzmowania, ale powinny przypominać o wielkiej miłości Boga, który zesłał swego Syna dla zbawienia świata i o zwycięstwie, ponieważ Jezus zwyciężył na nim szatana. – Oddając cześć Chrystusowi i zwycięskiemu znakowi krzyża, chcemy razem z Nim odnosić zwycięstwa osobiste i w życiu narodu – powiedział.

Podkreślił, że wyznawców Jezusa prześladowano od samych początków. Nie są znane imiona i nazwiska prześladowców, lecz Kościół doskonale pamięta imiona i nazwiska męczenników. – Chodzi o to, byście mocą Ducha Świętego, którego otrzymacie w sakramencie bierzmowania, z całą świadomością, mądrością, obdarzeni darami rozumu, dobrej rady, męstwa, pobożności, Bożej bojaźni, szli razem z wielkim zastępem ludzi, kroczących do zbawienia za Chrystusem, nie bojąc się świata, nie lękając się prześladowań, wiedząc, że do was należy zwycięstwo – powiedział. Na zakończenie dodał, że „Trzeba bardziej słuchać Boga, aniżeli ludzi” i ci, którzy słuchają Boga, niosą światu prawdę i pokój.

Źródło:
;