Pod oknem
Abp Marek Jędraszewski do profesorów i studentów Politechniki Krakowskiej: By wasza posługa myśleniu i rozumowi służyła człowiekowi
– By wasza posługa myśleniu i rozumowi służyła każdemu człowiekowi, w całej prawdzie o nim, otwierając go na to, co tak cudowne w świecie, w nas i w Bogu – mówił abp Marek Jędraszewski składając życzenia profesorom i studentom Politechniki Krakowskiej w czasie Mszy św. inaugurującej rok akademicki w kolegiacie św. Floriana.
Na początku liturgii ks. Grzegorz Szewczyk przypomniał – zwłaszcza studentom pierwszego roku – że bazylika św. Floriana od lat związana jest z Politechniką Krakowską przez bliskie sąsiedztwo, bardzo ożywione przez pracę duszpasterską ks. Karola Wojtyły, który był wikariuszem w tutejszej parafii w latach 1949-1951. – Tutaj Karol Wojtyła dał początek duszpasterstwu studentów, kontaktów z profesorami i tutaj odczytywał i realizował swoją drogę do świętości – mówił ksiądz proboszcz.
„Wielu proroków i królów pragnęło ujrzeć to, co wy widzicie, a nie ujrzeli, i usłyszeć, co słyszycie, a nie usłyszeli” – ten fragment z Ewangelii wg św. Łukasza zacytował na początku homilii abp Marek Jędraszewski zaznaczając, że można go interpretować z perspektywy niereligijnej. W tym kontekście przywołał dwie postaci z czasów rodzących się nauk nowożytnych.
Pierwszą z nich był Franciszek Bacon (1561-1626) autor m.in. utopii „Nowa Atlantyda”, w której przedstawił szczęśliwe i wygodne życie ludzi dzięki postępowi nauk. Aby cywilizacyjny poziom życia się podniósł postulował wobec nauki m.in.: przedłużenie ludzkiego życia, leczenie chorób uważanych za nieuleczalne, uśmierzanie bólu, pomnażanie zdolności naukowych, przemienianie jednych ciał w inne, wytwarzania nawozów sztucznych, wytwarzanie nowych przedmiotów lub ich ulepszanie (np. szkło czy papier), wpływanie na atmosferę ziemską, zmiana właściwości niektórych substancji, wytwarzanie sztucznych minerałów i zaprawy murarskiej.
Drugą postacią, którą przywołał metropolita krakowski był Blaise Pascal (1623-1662). Arcybiskup zwrócił uwagę, że na sposób myślenia o człowieku i przyrodzie tego francuskiego matematyka miało przeżycie mistyczne, którego doświadczył jako 31-latek. Postawę naukowca porównał do dziecka, które z jednej strony zna swoje możliwości i ograniczenia, a z drugiej jest pełne zdumienia i zachwytu, gdy odkrywa piękno świata.
– Ciągle jesteśmy narażeni na zbyt łatwy optymizm Bacona. Ciągle brakuje pokory wielu ludziom, którzy stają w obliczu tajemnic rzeczywistości tego świata – mówił metropolita i podkreślał zachwyt Jezusa nad tymi, którzy potrafili przyjąć postawę dziecka. – Taka musi być postawa człowieka, który stoi wobec tajemnic wszechświata, wielkości przekraczających nasze wyobrażenia, gdy chodzi o kosmos i wobec wielkości nieskończenie małych – podkreślał.
Arcybiskup zaznaczył, że najpełniejsza prawda o człowieku i jego przeznaczeniu płynie z objawienia Jezusa Chrystusa, który przekazał to, co usłyszał od Ojca. – Chrześcijaństwo jest tą postawą, która jest niezbędna do właściwego zgłębiania rzeczywistości, bo uczy pokory. Chrześcijaństwo jest tą religią, która pokazuje te nieskończoności wiecznej szczęśliwości, do której prowadzi otwarcie się na Ewangelię – mówił metropolita.
– By wasza posługa myśleniu, by wasza posługa rozumowi służyła człowiekowi, każdemu człowiekowi, w całej prawdzie o nim, otwierając go na to, co tak cudowne w świecie, w nas i w Bogu – mówił abp Marek Jędraszewski składając na zakończenie życzenia profesorom i studentom Politechniki Krakowskiej.