Pod oknem
Abp Marek Jędraszewski do środowiska akademickiego: Posługujcie prawdzie!
– Niech ta uczelnia stanie się prawdziwym i dostrzegalnym przez wszystkim ośrodkiem, skąd promieniuje Boża prawda – mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski podczas Mszy św. z okazji promocji akademickich w kolegiacie św. Anny w Krakowie, w 623. rocznicę powołania Wydziału Teologicznego w Akademii Krakowskiej.
Uroczystość rozpoczęła się o godz. 10.00 Eucharystią, której przewodniczył abp Marek Jędraszewski. Po jej zakończeniu nastąpiło wręczenie odznaczeń państwowych oraz medali „Zasłużony dla Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie” pracownikom UPJPII oraz dyplomów doktorskich, doktora habilitowanego i dyplomów profesorskich. Zebranych przywitał ks. prof. Tadeusz Panuś, proboszcz kolegiaty św. Anny, który przypomniał, że głównym celem utworzonego w XIV wieku Wydziału Teologicznego było rozszerzanie wiary chrześcijańskiej i uczczenie imienia Bożego. Podkreślił, że Uniwersytet Papieski, jako kontynuator Wydziału, pozostał wierny tym zadaniom.
W krótkim słowie wygłoszonym przed błogosławieństwem, abp Marek Jędraszewski, nawiązując do początków publicznej działalności Chrystusa, zauważył, że choć Nazarejczycy z uwagą słuchali przemawiającego w ich synagodze Zbawiciela, nie mieli w sobie odwagi wiary. – Nazaret nie poznał czasu swego nawiedzenia. (…) Słowo Boże, Jednorodzony Boży Syn stał się człowiekiem. Przyszedł do swojej własności i nie został przyjęty. To jest dramat słowa, dramat prawdy – zaznaczył i dodał, że wszyscy, którzy otworzyli się na Słowo Boże zostali obdarowani wielką łaską. Odwołał się do postaci Jana Pawła II i do jego dzieła „Osoba i czyn”, w którym papież zawarł postawy człowieka wobec prawdy. – Ojciec Święty mówił o dwóch autentycznych postawach: o solidarności i sprzeciwie. (…) O tym, że on sam był autorytetem dla świata świadczy jego solidarna postawa względem tych, którzy byli pozbawiani głosu nie tylko w wymiarze politycznym, ale względem tych, którzy się poczęli, a którym niektórzy odmawiali prawa do dalszego życia. (…) Był gotów na to, by stawać się również znakiem sprzeciwu. Sprzeciw niekiedy bardzo dużo kosztuje. Tak było podczas zamachu 13 maja 1981 roku – zauważył. Metropolita przypomniał, że papież wymienił również dwie nieautentyczne postawy, do których zaliczył konformizm i unik. Nawiązał do słów bp. Andrzeja Jeża, który pisał, że katolickie uczelnie znajdują się w stanie „intelektualnej hibernacji”, ponieważ nie zabierają merytorycznego głosu wobec wyzwań, przed jakimi staje Kościół. – Kiedy cytuję te słowa nie tylko się z nimi utożsamiam, ale chcę wyrazić życzenie, by Uniwersytet Papieski Jana Pawła II w Krakowie był środowiskiem, które ma odwagę być solidarne z oczekiwaniami ludzi, tęskniącymi do prawdy. By był on środowiskiem, które ma odwagę, jeśli trzeba, wyrazić sprzeciw wobec ideologii, które chcą pozbawić człowieka jego godności. Do tych życzeń dołączam serdeczne gratulacje dla wszystkich, którzy dzisiaj będą odznaczeni. Pragnę złożyć także serdeczne gratulacje i życzenia pięknej posługi prawdzie. (…) Niech ta uczelnia stanie się prawdziwym i dostrzegalnym przez wszystkich ośrodkiem, gdzie Boża prawda promieniuje – zakończył.
Homilię wygłosił ks. prof. dr hab. Henryk Sławiński. Odwołał się do znaczenia słowa promocja, które wskazuje na fakt, że czyjeś osiągnięcia zostały uznane i docenione. – Wypromować kogoś to tyle, co publicznie dowartościować, zaproponować społeczeństwu, pokazać światu. W tym sensie możemy powiedzieć, że Duch Święty wypromował Jezusa z Nazaretu, gdy spoczął na Nim. Ta promocja była inauguracją publicznej działalności Jezusa. (…) W Jezusie słowo Boże stało się widzialne i dotykalne – przekonywał i dodał, że słowo Boże ma realną moc. Przypomniał, że 11 stycznia 1397 roku powstał w Krakowie Wydział Teologiczny, którego głównym zadaniem było promowanie głosicieli Dobrej Nowiny, wśród których warto wymienić, spoczywających w akademickiej kolegiacie, św. Jana z Kęt i św. Józefa Sebastiana Pelczara. Choć w 1954 roku władza ludowa zlikwidowała Wydział Teologiczny, abp Karol Wojtyła zadbał o to, aby funkcjonował on w ramach seminarium, a następnie akademii. Wspomniał, że słowa Jana Pawła II z jego pierwszej pielgrzymki do Ojczyzny: „Niech zstąpi Duch Twój” na trwałe zmieniły oblicze świata i doprowadziły do upadku komunizmu. – Papież łączył pasję dla prawdy z praktyką tolerancji. Pragnął społeczeństwa, w którym wszyscy są mile widziani, szanowani i otaczani opieką. Biednych zapewniał, że nie są zapomniani przez Boga. Bogatym uświadamiał, że dobra świata są niczym bez dobroci serca. Nigdy nie mówił tak przekonująco, jak wtedy, kiedy bronił ludzkiego życia na każdym jego etapie – powiedział i zaznaczył, że papież nie krył fizycznej ułomności, umierając na oczach świata i jednocząc cały naród w znaku krzyża. Na zakończenie podkreślił, że dzień promocji, jest wielką radością dla całego akademickiego środowiska. – Jest za co dziękować. (…) Przez Chrystusa i z Chrystusem dziękujemy Bogu Ojcu za to, że daje nam życiodajne słowo i eucharystyczny pokarm, za spotkanie podczas studiów i pracy akademickiej wspaniałych ludzi. Nasze serca są wypełnione wdzięcznością, bo razem tworzymy wspólnotę akademicką. Dziękujemy za radość dzielenia się pasją poszukiwania prawdy. Niech dzień promocji będzie dla nas zachętą do dalszej twórczości i do wzajemnej miłości. Naszym zadaniem jest głoszenie Dobrej Nowiny, przede wszystkim własnym życiem, a tam, gdzie trzeba – także słowami – mówił.
Podczas uroczystości wręczono 39 dyplomów doktorskich, 9 dyplomów doktora habilitowanego oraz 5 dyplomów profesorskich.