Imieniny: Erazma, Katarzyny

Wydarzenia: Dzień Pluszowego Misia

Pod oknem

Abp Marek Jędraszewski: Nie tylko słowa, ale i czyny wierzących muszą być „tak – tak” w odpowiedzi na Boże wołanie

arcybiskup marek jędraszewski fot. Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

– Uczniowie Chrystusa, którzy w Niego uwierzyli, muszą iść tą samą drogą, co On – nie tylko słowa, ale i czyny ich muszą być „tak – tak” w odpowiedzi na Boże wołanie i „nie – nie” wobec wszelkich pokus, łatwizn i możliwych zdrad – mówił abp Marek Jędraszewski podczas sumy odpustowej w kościele św. Jana Chrzciciela na Prądniku Czerwonym w Krakowie.

 

Dzisiejsze uroczystości odpustowe wieńczą świętowanie 40-lecia parafii św. Jana Chrzciciela w Krakowie – Prądniku Czerwonym, którą erygował kard. Franciszek Macharski 30 maja 1982 roku. – Ten ostatni rok był czasem wdzięczności Bogu i ludziom za dzieło tej wspólnoty świętojańskiej, za całe pokolenia żyjących naszych parafian i tych, którzy już odeszli do domu Ojca – a wśród nich ks. prałata Grzegorza Cekiery – pierwszego proboszcza – dla których ta wspólnota była i jest naszym domem – mówił na początku Mszy św. proboszcz ks. Jerzy Serwin. 

W czasie homilii, odwołując się do liturgii Słowa, abp Marek Jędraszewski zwrócił uwagę na dwa orędzia związane z narodzinami Jana Chrzciciela i Jezusa Chrystusa. – Jan dał świadectwo o Chrystusie. Utorował drogę Jemu pośród izraelskiego narodu, a jednocześnie w swojej prorockiej posłudze do końca upominał się, także wobec wielkich ówczesnego świata, aby szanowali Boże prawo, aby nie łamali zasad zawartych w Dekalogu – mówił metropolita krakowski przypominając okoliczności męczeńskiej śmierci Chrzciciela. 

Nawiązując do proroctwa Zachariasza, arcybiskup zaznaczył, że Jan wskazuje na Jezusa jako „wschodzące Słońce”. Zauważył, że od chrztu Jezusa nad Jordanem rozpoczęło się dzieło zbawienia i odkupienia, które znalazło swoje zwieńczenie w śmierci Chrystusa na krzyżu, w Jego zmartwychwstaniu i wniebowstąpieniu. – Otwarło się niebo dla wszystkich, którzy w Niego uwierzyli – podkreślał metropolita wskazując na jednoznaczność świadectwa zarówno Jana, jak i Jezusa. – Św. Jan Chrzciciel w swojej jednoznacznej żarliwej mowie był „tak” Bogu całkowicie – nie było w nim żadnego wahania. Chrystus spełniając wolę Ojca był całkowicie „tak” i przez Niego wypełniło się wszystko, co Bóg zamierzył. A uczniowie Chrystusa, którzy w Niego uwierzyli, muszą iść tą samą drogą – nie tylko słowa, ale i czyny ich muszą być „tak – tak” w odpowiedzi na Boże wołanie i „nie – nie” wobec wszelkich pokus, łatwizn i możliwych zdrad – mówił abp Marek Jędraszewski dodając, że „tak” wobec Boga znaczy kochać Go i kochać bliźnich.

Metropolita przypomniał też fragmenty homilii Jana Pawła II sprzed 40 lat, kiedy 22 czerwca 1983 roku na krakowskich Błoniach beatyfikował Adama Chmielowskiego (Brata Alberta) i o. Rafała Józefa Kalinowskiego. Ojciec Święty zwracał wówczas uwagę, że osiągnęli oni w swym życiu szczyty świętości na drodze miłości, oddając swoje życie za przyjaciół. „Oni narodowi są dani jako znaki zwycięstwa. Naród bowiem jako szczególna wspólnota ludzi jest również wezwany do zwycięstwa: do zwycięstwa mocą wiary, nadziei i miłości; do zwycięstwa mocą prawdy, wolności i sprawiedliwości” – mówił wtedy papież. – Prosimy, byśmy i my dzisiaj, w naszej polskiej teraźniejszości, zwycięstwo osiągnąć mogli – zakończył abp Marek Jędraszewski.

Po Mszy św. odbyła się odpustowa procesja do kaplicy Świętych Janów. Proboszcz ks. Jerzy Serwin przypomniał, że do 1910 w ołtarzu głównym tej kaplicy znajdował się wizerunek Matki Boskiej Łaskawej, do którego w hołdzie, w dzień odpustu św Jana Chrzciciela, przybywało z procesją Bractwo Różańcowe z kościoła dominikanów.

Źródło:
;