Imieniny: Leslawa, Zdzislawa, Stefana

Wydarzenia: Dzień Pocałunku

Pod oknem

Abp Marek Jędraszewski o podążaniu do Jerozolimy razem z Chrystusem

arcybiskup marek jędraszewski fot. Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

- Wielki Post to uświadamianie sobie, że jako uczniowie Chrystusa, biorący każdy na siebie swój krzyż, idziemy za naszym Mistrzem i Panem do Jerozolimy, by dać świadectwo naszej wiary o Chrystusie ukrzyżowanym i zmartwychwstałym -  mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski podczas liturgii stacyjnej w kościele św. Maksymiliana Marii Kolbego w Mistrzejowicach.

 

 – Wielki Post to czas podejmowania wyrzeczeń i walki ze złem – zaznaczył na początku Mszy św. proboszcz parafii, ks. Andrzej Kopicz i przypomniał, że liturgia stacyjna nawiązuje w tym dniu do kościoła św. Cecylii.

W homilii arcybiskup zauważył, że konstrukcje treściowe Ewangelii synoptycznych są zbliżone. Najpierw mówią o działalności Jezusa w Galilei, później Zbawiciel prowadzi swych uczniów do źródeł Jordanu, a następnie o wędrówce do Jerozolimy.

Przypomniał, że w okolicach Cezarei Filipowej, Chrystus spytał apostołów za kogo ludzie Go uważają i błogosławił Piotrowi po jego wyznaniu: „Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego”. Zaraz po tym, Jezus opisał, co spotka Go w Jerozolimie. Na te słowa Piotr zaprotestował, a w odpowiedzi usłyszał, że nie myśli w Boży sposób. Kilka dni później, na Górze Tabor, Jezus przemienił się wobec apostołów, ukazując im swoje bóstwo. Metropolita wskazał, że przed przybyciem do Jerozolimy, Jezus jeszcze trzykrotnie zapowiadał uczniom, że czeka Go męka i śmierć. Podczas wjazdu do miasta, ludzie uroczyście witali Zbawiciela, a On po raz kolejny powtórzył apostołom, że w dniu Paschy zostanie wydany na ukrzyżowanie. W chwili pojmania, Jezus i apostołowie przebywali w Ogrodzie Oliwnym. Kiedy przyszli żołnierze, uczniowie uciekli, a Piotr trzykrotnie zaparł się swojego Mistrza. Przy krzyżu pozostała Maryja i Jan.

Po zesłaniu Ducha Świętego apostołowie stali się prawdziwymi świadkami Jezusa. Św. Jakub udał się do Hiszpanii, gdzie poniósł męczeńską śmierć. Przed wykonaniem wyroku, ucałował kata, doprowadzając do jego nawrócenia. Arcybiskup podkreślił, że św. Jakub był pierwszym, wśród apostołów, męczennikiem Kościoła.

Św. Piotr został cudownie wyprowadzony przez anioła z więzienia. Pisał potem w liście, że każdy chrześcijanin w obliczu próby musi mieć siłę, aby dać świadectwo, nawet za cenę własnego życia. Apostoł poniósł śmierć w cyrku Kaliguli przez ukrzyżowanie głową w dół, ponieważ nie czuł się godny umierać jak jego Mistrz.

Metropolita ponownie zaznaczył, że św. Jan jako jedyny był pod krzyżem. Razem z Piotrem biegł do pustego grobu i potem z nim nauczał i dokonywał cudów. Był pojmany i poddany chłoście, w Efezie napisał swą Ewangelię i trzy listy. Kierował gminami chrześcijańskimi, wysyłając do nich pouczenia. Za czasów Domicjana był skazany na śmierć przez wypicie zatrutego napoju. Św. Jan pobłogosławił kielich, a ten pękł i wino się rozlało. Cesarz kazał go wrzucić do wrzącego oleju, ale św. Jan wyszedł z tej próby nietknięty. Skazano go na pobyt na wyspie Patmos, gdzie napisał Apokalipsę, w której przedstawił walkę Kościoła ze złem i ostateczne zwycięstwo Chrystusa.

– Nasz Wielki Post to uświadamianie sobie, że jako uczniowie Chrystusa, biorący każdy na siebie swój krzyż, idziemy za naszym Mistrzem i Panem do Jerozolimy, by dać świadectwo naszej wiary o Chrystusie ukrzyżowanym i zmartwychwstałym. O Chrystusie, w którego zostaliśmy w momencie chrztu wszczepieni, by umrzeć dla grzechu i powstać do nowego życia. Idziemy za Chrystusem, uznając z wiarą Jego Mesjańską godność, dziękując Mu za wszystko, co wycierpiał dla nas i naszego zbawienia – powiedział metropolita. Stwierdził, że każdy wierzący zmierza do swej Jerozolimy, wiedząc, że należy myśleć po Bożemu i z wiarą dźwigać swój krzyż. – Idziemy za Nim i razem z całym Kościołem powtarzamy wezwanie: „Maranatha!” „Przyjdź Panie Jezu!” – zakończył arcybiskup.

Oceń treść:
Źródło:
;