Imieniny: Erazma, Katarzyny

Wydarzenia: Dzień Pluszowego Misia

Pod oknem

Abp Marek Jędraszewski podczas liturgii stacyjnej: Trzeba modlić się o odzyskanie wiary i zwycięstwo nadziei dla tych, którzy błądzą

arcybiskup na ambonie fot. Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

- Trzeba nam wspomnieć na historię Augustyna i jego matki Moniki i modlić się za wszystkich, którzy błądzą, o odzyskanie wiary, o to by ich serca zostały przeniknięte miłością i by zwyciężyła w nich nadzieja - mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski podczas liturgii stacyjnej w kościele św. Wojciecha w Krakowie-Bronowicach.

 

Na początku Mszy św. arcybiskupa powitał proboszcz ks. Marian Wanat, który wyraził radość z jego obecności. Przypomniał, że zebrani przeżywają liturgię w łączności z rzymskimi pielgrzymami, którzy tego dnia gromadzą się w kościele św. Augustyna. – Chcemy przez wstawiennictwo tego wielkiego myśliciela i mędrca, postępować w mądrości – podkreślił proboszcz. Przypomniał, że w parafialnej świątyni znajduje się figura Maryi Matki Szczęśliwego Rozwiązania i wyraził ufność, że wstawiennictwo Maryi wyjedna wszystkim potrzebne łaski. – Dziękujemy, że jesteś z nami i nam błogosławisz – powiedział do arcybiskupa. – W tym roku złotego jubileuszu twoich święceń kapłańskich przyjmij nasze serdeczne życzenia i modlitwy – dodał.

W homilii metropolita przypomniał, że biblijny opis grzechu pierwszych rodziców kończy się protoewagelią, która dawała ludziom nadzieję. Została ona spełniona przez posłannictwo Jezusa, który swym nauczaniem, śmiercią i nauczaniem zwyciężył grzech i śmierć.

Arcybiskup powiedział, że w kościele św. Augustyna znajduje się przepiękny fresk, przedstawiający Izajasza. Ten prorok w sposób szczególny zapowiadał przyjście Mesjasza, mówiąc między innymi: „Oto Panna pocznie i porodzi Syna, i nazwie Go imieniem Emmanuel” oraz wymieniając przymioty Zbawiciela. W pieśni o Cierpiącym Słudze Jahwe Izajasz zapowiadał bolesną prawdę, że Mesjasz będzie musiał cierpieć i umrze poniżony przez wszystkich. Każdy, kto spogląda na wspaniały fresk przedstawiający postać proroka, siłą rzeczy musi odnieść się do jego zapowiedzi.

Św. Paweł w liście do Rzymian przedstawiał Jezusa jako „drugiego Adama”, Pierwszy Adam swym nieposłuszeństwem przyniósł śmierć, a Jezus – zbawienie. „Albowiem jak przez nieposłuszeństwo jednego człowieka wszyscy stali się grzesznikami, tak przez posłuszeństwo Jednego wszyscy staną się sprawiedliwymi” – pisał Apostoł Narodów.

Metropolita przypominał treść szczególnego testamentu, które Zbawiciel wypowiedział z wysokości krzyża. Św. Jan pisał, że uczeń wziął Maryję do siebie. Oznacza to, że nie tylko udzielił jej schronienia, ale także wziął ją do swego serca jako Matkę. Na Golgocie Maryja stała się Matką Kościoła, co potwierdziła, gdy razem z apostołami prosiła Boga o zesłanie Ducha Świętego.

Kościół św. Augustyna zawiera dwa arcydzieła sztuki, mówiące o tym w jaki sposób Maryja weszła w historię Kościoła. Pierwszą jest rzeźba Madonna del Parto, przed której oblicze przychodzą matki, prosząc Bożą Rodzicielkę o szczęśliwe rozwiązanie. Drugim arcydziełem jest obraz Caravaggia “Madonna dei Pellegrini”. Widać na nim ubogich pielgrzymów, którzy wpatrują się w postać Maryi, trzymającej Dzieciątko Jezus. Przeczysta Bogurodzica, wybrana spośród wszystkich niewiast, daje nadzieję wszystkim pielgrzymom, którzy dążą do Niej z zaufaniem.

W kościele św. Augustyna znajduje się także kaplica św. Moniki, gdzie zostały złożone jej relikwie. Monika przez wiele lat modliła się o nawrócenie syna – św. Augustyna. Jej prośby i łzy sprawiły, że Augustyn jako dojrzały człowiek się nawrócił. W swoich “Wyznaniach” św. Augustyn opisał spotkanie ze swą matką, gdy wyznał jej, że uwierzył w Jezusa i chce być Jego sługą. “Jedno było tylko życzenie, dla którego chciałam trochę dłużej pozostać na tym świecie: aby przed śmiercią ujrzeć ciebie chrześcijaninem. Obdarzył mnie Bóg ponad moje życzenie, bo widzę, jak wzgardziwszy szczęściem doczesnym stałeś się Jego sługą” – powiedziała św. Monika przed śmiercią. Przy jej grobie w kościele św. Augustyna modlą się rodzice, prosząc by ich dzieci powróciły do Kościoła.

Metropolita podkreślił, że zebrani rozważają te słowa, dziękując Bogu za to, że dał swego Syna, by zbawił świat. Dziękują także Chrystusowi za to, że oddał im swą Matkę, by wszyscy ludzie mogli w Niej znaleźć ucieczkę. – Trzeba nam wspomnieć na historię Augustyna i jego matki Moniki i modlić się za wszystkich, którzy błądzą, o odzyskanie wiary, o to by ich serca zostały przeniknięte miłością i by zwyciężyła w nich nadzieja – zakończył.

Źródło:
;