Pod oknem
Abp Marek Jędraszewski w 80. rocznicę Powstania Warszawskiego: Ich miłość ojczyzny zobowiązuje kolejne pokolenia
– Powstańcy i ludność cywilna powstańców wspierająca umiłowali ojczyznę aż do końca. I ta ich miłość zobowiązuje kolejne pokolenia – mówił abp Marek Jędraszewski w katedrze na Wawelu w 80. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego.
– Bóg rządzi narodami i losami poszczególnych ludzi – mówił abp Marek Jędraszewski komentując liturgię Słowa przeznaczoną na dzisiejszy dzień i w tym kontekście zaznaczył, że dla zrozumienia historii ważny jest rzetelny zapis faktów i obiektywna analiza historyków, ale nie można zapominać o chrześcijańskiej wizji świata, której zwornikiem jest Bóg – Pan i Władca ludzkich i narodowych dziejów i historii.
Odwołując się do Powstania Warszawskiego przywołał wypowiedzi Jana Pawła II – m.in. fragment homilii z Placu Zwycięstwa w 1979 r., gdy Ojciec Święty mówił, że „nie sposób zrozumieć dziejów Polski (…), jeśli się nie przyłoży do nich tego jeszcze jednego i tego podstawowego kryterium, któremu na imię Jezus Chrystus”. Zwrócił uwagę także na wiersz „Chrystus Powstania” Mirona Białoszewskiego i historię ks. Stefana Wyszyńskiego, ówczesnego kapelana AK, który „otrzymał” przesłanie od płonącej Warszawy w postaci przywianej przez wiatr na skraj Kampinosu, do Lasek, w których wtedy przebywał, na pół spalonej kartki papieru z napisem: „Będziesz miłował”. – Będziesz miłował, bo oni – powstańcy i ludność cywilna powstańców wspierająca – umiłowali ojczyznę aż do końca. I ta ich miłość zobowiązuje kolejne pokolenia – mówił abp Marek Jędraszewski.
Przywołał też odezwę Marii Okońskiej do walczącej Warszawy, aby żołnierze modlili się wierząc, że pomoc przyjdzie między 15 a 26 sierpnia, między uroczystością Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, a uroczystością Matki Bożej Częstochowskiej. Wskazał także na rolę kapelanów powstania. Wymienił m.in. o. Józefa Warszawskiego SJ, który wynegocjował ocalenie blisko 120 powstańców pojmanych przez Niemców na Czerniakowie uzyskując dla nich status jeńców wojennych czy ks. Józefa Stanka SAC, który w ostatnich dniach powstania nie opuścił swoich żołnierzy, a po torturach przez Niemców został powieszony na własnej stule.
Na koniec wrócił do słów Jana Pawła II, który w 1992 r. do grupy młodzieży polonijnej mówił, że istotą Powstania Warszawskiego było „umiłowanie wolności i gotowość świadczenia sobą prawdzie i wolności”. Powtórzył też prośbę wyrażoną przez Ojca Świętego na krakowskich Błoniach 10 czerwca 1979 r. „Proszę was, abyście całe to duchowe dziedzictwo, któremu na imię „Polska”, raz jeszcze przyjęli z wiarą, nadzieją i miłością – taką, jaką zaszczepia w nas Chrystus na chrzcie świętym, abyście nigdy nie zwątpili i nie znużyli się, i nie zniechęcili, abyście nie podcinali sami tych korzeni, z których wyrastamy”.