Na początku głos zabrał przewodniczący Zarządu Regionu Małopolskiego NSZZ „Solidarność”, Tomasz Zaborowski, który wyraził wdzięczność młodzieży za ich przybycie i śpiew kolęd. Życzył wszystkim odwagi i determinacji. – Solidarność to „jeden z drugim”. Nie „jeden obok drugiego”, czy „jeden przeciwko drugiemu” – podkreślił.

W przemowie skierowanej do zebranych metropolita krakowski przypomniał słowa św. Jana Pawła II, który mówił, że „solidarność to bycie razem”. Najbardziej głębokim i ostatecznym wyrazem tego był moment, gdy Bóg chciał zamieszkać wśród ludzi jako człowiek. – Narodzenie się Syna Bożego to najwspanialszy wyraz tego, że jesteśmy razem, bo Bóg jest razem z nami – podkreślił. Zauważył, że nie ma żadnej siły na świecie, która mogłaby zwyciężyć Boga i tych, którzy z Nim są. Arcybiskup przypomniał jak przed laty walczono z tym, by Solidarność stała się głosem narodu. Jej wielkość objawiła się w tym, że była ona głosem wierzącego narodu, świadomego chrześcijańskich korzeni. Z tego powodu cieszyła się sympatią i błogosławieństwem św. Jana Pawła II.

Arcybiskup stwierdził, ze śpiewanie kolęd przypomina o najbardziej fundamentalnych korzeniach solidarności. Św. Jan Paweł II wielokrotnie podkreślał, że nie ma takiego narodu w Europie jak Polska, łączącego w jedno chrześcijaństwo, państwowość i świadomość narodową. – Brońmy solidarności w wymiarze najpiękniejszym, bo to nam daje siłę by bronić solidarności w innych wymiarach – powiedział. Przyznał, że współcześnie szerzy się przemoc, ale nad wszystkim są słowa: „Podnieś rączkę Boże Dziecię, błogosław ojczyźnie naszej”. Przypomniał, że kolędę „Bóg się rodzi” Polacy przez kolejne dziesięciolecia śpiewali w swych domach, błagając Boże Dziecię, by przyniosło pokój i międzyludzką solidarność.