Pod oknem
Abp Marek Jędraszewski w Kalwarii Zebrzydowskiej: Bóg jest Ojcem pełnym miłości, stale obecnym w dziejach ludzkości
- Bóg nie odwraca się od człowieka, nie jest wielkim zegarmistrzem, który nie przejmuje się dziejami ludzkości. Przeciwnie – w te dzieje wkracza jako Ojciec miłości - mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski podczas uroczystości jubileuszowych 20-lecia obecności Sanktuarium Pasyjno-Maryjnego w Kalwarii Zebrzydowskiej na liście Światowego Dziedzictwa UNESCO.
26 listopada abp Marek Jędraszewski przewodniczył uroczystej Mszy św. dziękczynnej w Kalwarii Zebrzydowskiej. Sanktuarium Pasyjno-Maryjne 20 lat temu zostało wpisane na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Na początku Eucharystii kustosz kalwaryjskiego sanktuarium o. Konrad Cholewa OFM stwierdził, że ten jubileusz jest okazją do złożenia Bogu dziękczynienia. – Szczególnie chcemy dziś dziękować Bogu, że naszym dziedzictwem jest także dobro duchowe, które tu przez wieki gromadzi się w pielgrzymach, przybywających na to święte miejsce – powiedział.
W czasie homilii abp Marek Jędraszewski przypomniał, że w oświeceniu powstała koncepcja Boga jako zegarmistrza, który stworzył mechanizm i nie ingeruje w jego działanie. Zakłada ona, że Bóg nie przejmuje się losami ludzkości, a człowiek nie musi o Nim myśleć.
Metropolita krakowski przywołał czytanie z liturgii słowa, w którym prorok Daniel dokonał interpretacji snu Nabuchodonozora. Zmieniają się czasy i władcy świata, ale Bóg jest jedynym Królem nieba i ziemi, którego królestwo jest wieczne. Ta wizja wskazuje, że przyjdzie Mesjasz, którego oczekiwał naród izraelski. Chrześcijaństwo głosi, że jest nim narodzony z Maryi Jezus Chrystus, który przyjdzie jako ostateczny sędzia czasów i historii.
Zbawiciel wskazywał na przemijalność budzącej zachwyt świątyni jerozolimskiej. Według św. Łukasza Chrystus zapowiadał jej zburzenie oraz zniszczenie miasta. Stało się tak, ponieważ Jerozolima nie poznała czasu swego nawiedzenia i nie przyjęła Mesjasza. – To wszystko wskazywało, że Bóg nie odwraca się od człowieka, nie jest wielkim zegarmistrzem, który nie przejmuje się dziejami ludzkości. Przeciwnie – w te dzieje wkracza jako ojciec miłości. Tak należy rozumieć to, co powiedział Chrystus do Nikodema podczas nocnej rozmowy: „Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne”. (…) Bóg umiłował świat. Bogu zależy na świecie – powiedział arcybiskup. Zauważył, że miłość Boga przejawia się poprzez znaki. To Bóg jest panem dziejów i historii, a świat zmierza do momentu, gdy Chrystus przybędzie jako sędzia. – Wielka wizja dziejów ludzkich, nad którymi jest Boża Opatrzność – to głosi chrześcijaństwo już prawie dwa tysiące lat obecne w dziejach ludzkości – powiedział metropolita.
Zauważył, że ta Eucharystia jest okazją by podziękować Bogu, że klasztor w Kalwarii Zebrzydowskiej został wpisany na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. To miejsce tworzą także dzieje pielgrzymów, modlących się u stop Maryi i na dróżkach. Arcybiskup wskazał, że należy troszczyć się o wielkie dziedzictwo kultury, jakimi są kalwaryjskie bazylika i klasztor; przekazywać je kolejnym pokoleniom, by spotkanie Boga z człowiekiem w tym miejscu mogło przynosić błogosławione owoce i wskazywać kolejnym pokoleniom, że istnieje Bóg Ojciec pełen miłości i Maryja, przed którą można złożyć swe troski, bóle i niepokoje.
Po Mszy św. w bazylice odbył się koncert, w którym wystąpili Marcin Wolak, Stanisław Krawczyński oraz Krakowska Orkiestra Kameralna. Natomiast przed Eucharystią abp Marek Jędraszewski poświęcił kaplicę w budynku bernardyńskiego seminarium, z której będą korzystali starsi i schorowani zakonnicy.
Manierystyczny zespół architektoniczno-krajobrazowy oraz park pielgrzymkowy w Kalwarii Zebrzydowskiej został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO 1 grudnia 1999 roku. Sanktuarium powstało w XVII wieku z inicjatywy Mikołaja Zebrzydowskiego. Jest ono świadectwem religijności i pierwszym założeniem typu „wielkich kalwarii” w Polsce. Corocznie nawiedza je nawet dwa miliony pielgrzymów.