Pod oknem
Abp Marek Jędraszewski w Pychowicach: O wolność walczą tylko ludzie wolni sercem
– O wolność walczą tylko ludzie wolni, wolni sercem, sercem, które żyje miłością Boga i bliźniego – mówił abp Marek Jędraszewski w 80. rocznicę poświęcenia Pychowic Najświętszemu Serca Pana Jezusa i poświęcenia kaplicy w Pychowicach.
Na początku Mszy św. proboszcz ks. Robert Bieleń SDB przywołał historię wybudowania kapliczki w Pychowicach. Przypomniał, że w czasie wojny powstała wśród pobożnych pychowiczan myśl, aby zakupić obraz Najświętszego Serca Pana Jezusa z myślą o poświęceniu Pychowic Sercu Bożemu, a później dla obrazu chciano wybudować kapliczkę. Stało się to dzięki odwadze zelatorki Honoraty, hojności dziedziczki Olgi Wojtowicz i duszpasterza ks. Jana Kantego Zemana. Poświęcenia kapliczki dokonał 8 października 1944 r. sufragan katowicki, bp Juliusz Bieniek, który w tym czasie przebywał na wygnaniu w Krakowie.
Odwołując się w homilii do czytań mszalnych abp Marek Jędraszewski zwrócił uwagę, że mówią one o Bogu, który jest miłością. Tym wyrazem miłości było stworzenie człowieka na obraz i podobieństwo Boga a także posłanie na świat Bożego Syna, który przez śmierć na krzyżu zbawił człowieka. Metropolita krakowski zaznaczył, że symbolem tej miłości Boga jest Najświętsze Serce Pana Jezusa. W tym kontekście wskazał na kapliczkę w Pychowicach, która 80 lat temu, 8 października 1944 r. została poświęcona Sercu Pana Jezusa.
Dla przywołania nastroju ludzi z tamtego czasu, arcybiskup zwrócił uwagę na kapitulację Powstania Warszawskiego i całą Polskę zniszczoną działaniami wojennymi. – To był czas wprost bezmiaru przemocy i nienawiści – mówił metropolita zauważając, że symbolami nienawiści i walki z Kościołem i polskim narodem są obozy Auschwitz i Dachau. Jako dalszy kontekst arcybiskup przywołał historię poznańskiego monumentalnego pomnika wzniesionego w 1932 r. jako wyraz wdzięczności za odzyskanie niepodległości przez Polskę po 123 latach niewoli. Centralną postacią na łuku triumfalnym był Chrystus ze złotym sercem, a na frontonie widniał napis po łacinie: Sacratissimo Cordi – Polonia Restituta („Najświętszemu Sercu – Polska Odrodzona”). Kiedy we wrześniu 1939 r. Niemcy wkroczyli do Poznania – w ramach jednego z pierwszych gestów – postanowili zniszczyć pomnik.
Arcybiskup przywołał teologiczną interpretację tych wydarzeń, jaką na wieść o zniszczeniu poznańskiego pomnika zanotował ks. prof. Stefan Wyszyński. „Wróg wiedział, co jest mocą narodu. Wiedział, że naród bez serca żyć nie może. Wiedział, że serce narodu jest w Sercu Boga. Tu tkwi istotny sens zbrodni. Zabić Polski nie zdoła nikt, kto nie zabije w niej Ducha Bożego i kto nie wyrwie z jej serca Bożego słowa” – napisał późniejszy prymas Polski w 1942 r.
Metropolita krakowski zwrócił uwagę także na interpretację o charakterze kulturowo-politycznym, w której podkreślił pojęcie „bezpieczeństwa kulturowego”. – By jakiś naród mógł trwać i czuć się zespolony jako naród, musi mieć własną kulturę. Bez swojego kodu kulturowego, bez wspólnych ideałów, wartości, bez wspaniałych dzieł i bohaterów, naród rozpada się jak domek z kart, jest bezbronny. I stąd tak ważna jest kultura. Ale rdzeniem kultury jest religia. W przypadku Polski jest to chrześcijaństwo – zaznaczył arcybiskup dodając, że bardzo dobrze rozumieli to zaborcy czy najeźdźcy w 1939 r., którzy od samego początku uderzali w Kościół, w katolicyzm, w wierzący naród.
Metropolita zauważył, że w tym kontekście należy rozumieć wydarzenia sprzed 80 lat w Pychowicach, gdzie 8 października 1944 r. bp Juliusz Bieniek poświęcił kapliczkę dedykowaną Sercu Pana Jezusa. – O wolność walczą tylko ludzie wolni, wolni sercem, sercem, które żyje miłością Boga i bliźniego – mówił abp Marek Jędraszewski.
Na koniec wrócił jeszcze raz do słów, które napisał ks. prof. Stefan Wyszyński w związku ze zniszczeniem Pomnika Niepodległości w Poznaniu. „Zabić Polski nie zdoła nikt, kto nie zabije w niej Ducha Bożego i kto nie wyrwie z jej serca Bożego słowa”. – Dzisiaj drodzy siostry, bracia jesteśmy na etapie, kiedy znowu chcą zabić w Polsce Bożego ducha. Kiedy chcą pozbawić nauczania o Bogu dzieci i młodzież ograniczając lekcje religii w szkołach – mówił arcybiskup zaznaczając, że „walka z religią to pozbawianie nie tylko wymiaru uczenia miłości do Boga i drugiego człowieka, ale to jest pozbawianie nas bezpieczeństwa kulturowego”.
– Nie można patrzeć na to obojętnie. Trzeba czuwać. Trzeba, jeśli należy, protestować. (…) W tych wszystkich zmaganiach nie wolno nam, moi drodzy, utracić ufności w Bożą opatrzność. I właśnie dlatego nie może zabraknąć częstego wołania naszych serc i ust: Serce Jezusa, zbawienie ufających Tobie, zmiłuj się nad nami – zakończył.
Po Komunii nastąpiło odnowienie oddania Pychowic Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. Metropolita krakowski odczytał ten sam akt, który wybrzmiał tu 80 lat temu.
Przed błogosławieństwem abp Marek Jędraszewski wręczył medale św. Jana Pawła II za zasługi dla Archidiecezji Krakowskiej – złoty otrzymał ks. Jan Krawiec SDB, wieloletni proboszcz w Pychowicach (a także wykładowca seminarium salezjańskiego w Krakowie i pracownik Sądu Metropolitalnego w Krakowie), a srebrny – ks. Jacek Ryłko SDB, poprzedni proboszcz w Pychowicach. Srebrny medal otrzymali także: reprezentanci budowniczych kaplicy Matki Bożej Częstochowskiej w Kostrzu, Ochotnicza Straż Pożarna w Pychowicach, animatorka Józefa Furtak. Wyróżnieni zostali animatorzy medialni: złotym medalem Barbara Szczepanowicz – redaktorka dwumiesięcznika „U Bożego Serca” a srebrnym Jacek Kuk – szef TV Od Serca. Wyróżniono także siostry jadwiżanki wawelskie ze wspólnoty z Pychowic za wkład w liturgię i działania duszpasterskie. Józef Florczyk otrzymał dyplom uznania za działalność na rzecz parafii i środowiska lokalnego. Rodzina Fitów została wyróżniona za wielopokoleniową animację liturgii w kaplicy w Bodzowie. Podziękowania skierowano też na ręce członków Rady Budowy: Wojciecha Borowskiego, Ryszarda Wierzbickiego, Jacka Guguły, Krzysztofa Dudka i Marcina Florczyka.
Po liturgii abp Marek Jędraszewski pobłogosławił Dom Salezjański.