Imieniny: Flory, Emmy, Chryzogona

Wydarzenia: Katarzynki

Pod oknem

Abp Marek Jędraszewski w Zawadce: Dziękujemy za tych, którzy w Chrystusie wciąż na nowo odkrywają najwyższą prawdę o sobie

arcybiskup marek jędraszewski fot. Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

- Dziękujemy wszystkim, którzy ciągle na nowo odkrywają w Chrystusie najwyższą prawdę o sobie, swojej godności, powołaniu i celu zdążania do Nieba - mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski podczas 40. rocznicy poświęcenia kaplicy św. Karola Boromeusza w Zawadce.

 

Na początku Mszy św. proboszcz parafii św. Piotra Apostoła w Zawadce, ks. Jan Dziubek, powitał arcybiskupa i wyraził radość z jego obecności. – Chcemy pod twoim przewodnictwem dziękować Panu Bogu za to szczególne miejsce, tę świątynię, to serce, które dla naszej społeczności tu bije i jest ważne. Tutaj wzrastamy w łasce i miłości Bożej – podkreślił.

W homilii arcybiskup przypomniał słowa Jezusa, które Zbawiciel wypowiedział w odpowiedzi na zaproszenie faryzeusza. Chrystus mówiąc to, utożsamił się z wszystkimi osobami, które potrzebują wsparcia i których przyjęcie spotka się z odpłatą od samego Boga.

Metropolita powiedział, że to zdarzenie odnosi się także do tego momentu, gdy 40 lat temu powstał zamysł wzniesienia w Zawadce kaplicy, by przyjąć tu Chrystusa. – Za tę myśl, uwieńczoną pomyślnie wzniesieniem tej kaplicy, pragniemy Bogu podziękować i Go wysławiać – podkreślił. Stwierdził, że tylko Bóg wie, ile łask i duchowych pociech spłynęło na wiernych modlących się w tym miejscu. Przypomniał, że czterdzieści lat temu władza nie sprzyjała powstawaniu nowych świątyń i to pragnienie wspomagane Bożą łaską sprawiło, że komunistyczne władze ustąpiły.

Przypomniał, że ta kaplica nosi tytuł św. Karola Boromeusza, który był patronem św. Jana Pawła II. Karol Boromeusz z niezwykłą konsekwencją zaprowadzał pośród swego ludu postanowienia Soboru Trydenckiego, stając się wzorem pasterza, który oddaje życie za swe owce. Karol Wojtyła wielokrotnie udawał się do Mediolanu, by modlić się u grobu swego patrona i od początku był zdecydowany wprowadzać postanowienia Soboru Watykańskiego II. Z tego wynikało także wołanie św. Jana Pawła II, by otworzyć drzwi Chrystusowi, ponieważ tylko On wie, co kryje się w człowieku. Na Placu Zwycięstwa papież jednoznacznie mówił, że Chrystus musi mieć swoje miejsce w życiu każdego narodu i człowieka. Św. Karol Boromeusz zapłacił za swą posługę zdrowiem i krótkim życiem. Podobnie św. Jan Paweł II zapłacił przelaną podczas zamachu krwią.

– Od czterdziestu lat zdążacie do tego świętego miejsca, by karmić się chrystusową Ewangelią, Jego ciałem i krewią, by mocą innych sakramentów nieustannie, z wielką wiarą i wytrwałością, zdążać z Nim i za Nim do domu Ojca, upraszając przy tym wstawiennictwa Najświętszej Maryi Panny – powiedział metropolita. Podkreślił, że zebrani dziękują Bogu za czterdzieści lat istnienia kaplicy i za wszystkich kapłanów, służących wiernym w imię Chrystusa. – Dziękujemy wszystkim, którzy ciągle na nowo odkrywają w Chrystusie najwyższą prawdę o sobie, swojej godności, powołaniu i celu zdążania do Nieba – podkreślił.

Na zakończenie przedstawicielka parafii przedstawiła krótko historię kaplicy, której powstanie łączyło się z wielką radością i zaangażowaniem mieszkańców. Została ona poświęcona 6 listopada 1983 r., przez bp. Jana Pietraszkę. W kaplicy udzielane są sakramenty, były prowadzone misje święte oraz nawiedzenia obrazów Matki Boskiej Częstochowskiej, Jezusa Miłosiernego oraz figury św. Michała Archanioła. – Prosimy księże arcybiskupie o twoje błogosławieństwo na dalsza radość i misję oddawania czci Bogu Najwyższemu oraz Matce Najświętszej w tym naszym drogim kościółku – mówiła parafianka.

Arcybiskup poprosił zebranych, by żyli tą piękna historią kaplicy, która jest wspaniałym świadectwem wiary i miłości do Kościoła oraz otwartości na Chrystusa. – Na Chrystusie budujcie swą teraźniejszość i przyszłość. Oby jak najbardziej szczęśliwą i z Bożym błogosławieństwem – zakończył.

Źródło:
;