Metropolita lwowski podkreśla, że świadomość tego, iż Ukraińcy nie są sami w czasie tragedii wojny jest dla nich bardzo ważna. Budzi nadzieję i pozwala dzielić się otrzymywaną pomocą z innymi.

„Bombardowania, obstrzały, te chmury, które wiszą ciągle nad Ukrainą nie przysłoniły nam tej radości ze Zmartwychwstania Chrystusa, który przybywa do nas i mówi: pokój wam! Jam zwyciężył śmierć! My, tutaj, dzięki naszej głębokiej wierze, dzięki modlitwie kapłanów i całego ludu wiernego zachowaliśmy ten pokój w swoich sercach, nie utraciliśmy wiary i nadziei – mówi abp Mokrzycki. – W tym wszystkim pomogli nam także nasi rodacy z Polski poprzez modlitwę w swoich kościołach i poprzez swą solidarność, zwłaszcza Caritas Polska. Zaangażowała się bardzo w zbiórkę żywności i innej pomocy humanitarnej dla całej Ukrainy. Jesteśmy bardzo wdzięczni wszystkim ludziom dobrej woli, którzy często oddawali wdowi grosz, swój ostatni grosz, ale dzielili się, bo wiedzą co to znaczy być w biedzie, co to znaczy cierpieć w potrzebie.“