Komentarze
Abp Polak o najważniejszych tezach w wystąpieniu Franciszka
Słowa Franciszka dotyczące bycia blisko ludzi cierpiących, uchodźców - zdaniem prymasa Polski, abp Wojciecha Polaka to najważniejsze przesłanie płynące z wystąpień papieża w czasie Światowych Dni Młodzieży.
"Papież Franciszek nie tyle pragnął rozbroić strach przed uchodźcami, co chciał pewnie głębiej pokazać, co znaczy chrześcijańskie miłosierdzie wobec człowieka, który cierpi, który jest uchodźcą" - powiedział PAP prymas Polski abp Wojciech Polak, podkreślając, że przesłanie to w czasie Światowych Dni Młodzieży pojawiało się we wszystkich przemówieniach papieża.
"Ojciec święty mówił nam przede wszystkim o tym, żeby stawać przy człowieku cierpiącym i widzieć w nim oblicze cierpiącego Chrystusa" - powiedział abp Polak. "Franciszek mówił, że Chrystus utożsamia się z człowiekiem cierpiącym i że z nim cierpi. Dlatego ojciec święty wzywał nas do tego, byśmy byli blisko tych ludzi, którzy cierpią na różnych odcinkach życia" - mówił.
Zdaniem abp. Polaka ze słów Franciszka przebijało "wezwanie do zaangażowania, do robienia kroków naprzód, do odważnego konfrontowania się z rzeczywistością". "Papież ma tyle duchowego wigoru, duchowej siły, że często wybija z utartych szlaków, pokazując, że nie mamy się bać tej rzeczywistości, która jest przed nami, ale się z nią konfrontować" - mówił prymas.
Do konfrontowania się z rzeczywistością - jak powiedział abp Polak - papież Franciszek wezwał również polskich biskupów, z którymi rozmawiał na zamkniętym spotkaniu w katedrze wawelskiej.
Prymas podkreślał też wagę słów papieża skierowanych do młodzieży, by nie ulegała ona iluzjom, nie poddawała się i żyła pełnią życia.
Jak przypominał abp. Polak, Franciszek zachęcał ludzi młodych, by "nie byli bierni, lecz aktywni, żeby wiedzieli, że od nich zależy przyszłość i do nich ta przyszłość należy". "Zachęcał też młodzież do tego, aby w swoim życiu byli ludźmi zaangażowanymi, aby nie byli - jak przedstawił to ojciec święty w obrazie - ludźmi siedzącymi na kanapie, ale ludźmi, którzy mają założone buty, które upoważniają do poważnej i odważnej wędrówki" - przypominał, dodając, że Franciszek pokazywał, że ta wędrówka "nie jest wędrówką w nieznane, ale jest wędrówką ku Bogu, ku drugiemu człowiekowi".
Jak mówił, papież bardzo mocno podkreślał, że sprawia mu ogromny ból, gdy widzi młodych ludzi, którzy "tracą piękne lata swego życia i swoje siły na angażowanie się za sprzedawcami fałszywych iluzji".
Franciszek - jak przypominał abp Polak - wzywał jednocześnie, by "młodzi pomagali sobie nawzajem, by nie pozwolili się okraść z tego, co w nich jest najlepsze - z energii, radości, marzeń - dostając w zamian fałszywe złudzenia".
Według prymasa, bardzo istotnym przesłaniem papieża Franciszka było przemówienie wygłoszone podczas sobotniego czuwania modlitewnego w Brzegach. Jak zauważył abp Polak było ono oparte na kanwie świadectw składanych przez młodych ludzi. "Papież wzywał młodych ludzi do tego, by +nie przyjmowali wygodnej postawy w życiu, ale żeby była to postawa zaangażowania, postawa odważnego konfrontowania się ze swoimi słabościami" - podkreślił abp Polak.
W ocenie prymasa Polski, Światowe Dni Młodzieży w Krakowie były wyjątkowym momentem spotkania młodzieży z całego świata, także młodzieży z Polski, z Franciszkiem i "wspólnym przybliżaniem bożego miłosierdzia"; Franciszek ukazywał i wskazywał na Jezusa miłosiernego, następnie ukazywał jakie są konsekwencje przyjęcia tej prawdy - mówił prymas.