Msza św., będąca częścią uroczyście obchodzonego 6 listopada Akademickiego Dnia Pamięci, odprawiona zostanie w Uniwersyteckiej Kolegiacie św. Anny w Krakowie o godz. 19.30. Eucharystii przewodniczył będzie ks. prof. Robert Tyrała, a homilię wygłosi ks. prof. Tadeusz Panuś. Liturgia będzie transmitowana na YouTube przez Telewizję JP2TV.

– Modlimy się tego dnia w intencji ofiar Sonderaktion Krakau i innych uczelni Krakowa, poległych podczas wojny. W czasie Eucharystii Miłosiernemu Bogu będziemy polecać zmarłych profesorów, pracowników, współpracowników, doktorantów i studentów oraz przyjaciół wyższych uczelni Krakowa i Małopolski – zaznaczają organizatorzy.

Ze względu na sytuację epidemiologiczną tegoroczne obchody Akademickiego Dnia Pamięci mają wymiar symboliczny. O godz. 9.00 na cmentarzu Salwatorskim rektor UJ złoży kwiaty na grobie śp. prof. Franciszka Ziejki, rektora UJ w latach 1999-2005. Przed południem odbędzie się uroczystość w Collegium Novum, w czasie której student odczyta Apel Pamięci, a pod pamiątkowymi tablicami w budynku oraz pod Dębem Wolności zostaną złożone kwiaty.

Również przed południem, rektor UPJPII z przedstawicielami studentów złożą kwiaty i znicze na grobach zmarłych profesorów, współpracowników i studentów uczelni. W tym roku zmarli związani z Uniwersytetem Papieskim Jana Pawła II w Krakowie: kard. Marian Jaworski (pierwszy rektor PAT), kard. Zenon Grocholewski (doktor honoris causa UPJPII), ks. prof. Stanisław Czerwik (doktor honoris causa UPJPII), ks. prof. Henryk Szmulewicz, ks. prof. Jan Związek, ks. prof. Wojciech Życiński SDB, ks. dr hab. Michał Bednarz, ks. Jan Rajda, ks. Zdzisław Hopciaś, ks. Antoni Okrzesik, Monika Wiertek, Kamil Cierniak.

Akademicki Dzień Pamięci w Krakowie obchodzony jest od 2015 r. w rocznicę przeprowadzonej 6 listopada 1939 r. podstępnej akcji gestapo. W wyniku Sonderaktion Krakau 183 krakowskich profesorów i nauczycieli akademickich, w tym 155 pracowników Uniwersytetu Jagiellońskiego, zostało aresztowanych, a następnie wywiezionych do obozów koncentracyjnych w Sachsenhausen i Dachau, gdzie kilkunastu z nich straciło życie.