W tych trudnych dniach zawieszenia działań edukacyjnych i kulturalnych, duchowni są wyraźnie ze swoimi podopiecznymi. - Nie pozwólmy odebrać sobie wspólnoty, którą buduje Duch Święty - umocnijmy ją przez wspólny post i modlitwę tak jak możemy w obecnej sytuacji: pozostając w domu - piszą na facebookowej stronie akcji.

- Cały czas jesteśmy z młodymi. Dostępni, choć nie możemy spotkać się „na żywo”. Koronawirus wymusza na nas zmniejszenie realnych kontaktów, ale nie robimy sobie przerwy od duszpasterstwa - dodaje ks. Marcin Rozmus, moderator Grup Apostolskich Archidiecezji Krakowskiej.

Kapłan zwraca uwagę, że dla młodych ograniczenie aktywności może być naprawdę trudne. - Oni żyją współcześnie w kulturze spotkania. A teraz są od niej izolowani. Mają jednak świadomość jak jest to ważne działanie, bo sami wymieniają się postami czy wiadomościami o tym, by zostać w domu. My chcemy jednak zwrócić ich uwagę jak ważna jest modlitwa, formacja czy spędzenie czasu z bliskimi w takiej sytuacji - tłumaczy.

Dlatego też duchowni zachęcają do podjęcia koronki do Bożego Miłosierdzia w intencji ochrony przed wirusem oraz uchronienia przed złymi skutkami duchowymi obecnej sytuacji. Drugim pomysłem jest wspólny post.

- Chodzi tu o post ścisły. Każdy może zgłosić deklarację jego podjęcia na konkretny dzień - wyjaśnia ks. Rafał Buzała, asystent krakowskiego Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. Formularz zgłoszenia znajduje się na stronie http://bit.ly/mimoDrzwiZamknietych.

Poza tym w ramach akcji młodzież może informować się o rekolekcjach internetowych i inicjatywach modlitewnych, które nie wymagają wyjścia z domu, poprzez oznaczanie ich hasztagiem #mimoDrzwiZamknietych. Każdy, kto chce, może również zrobić sobie zdjęcie z napisem #mimoDrzwiZamknietych, by podzielić się ze znajomymi „prawdą o tym, że tak właśnie przychodzi zmartwychwstały Jezus”.

Ks. Buzała zaznacza, że w dobie swego rodzaju kwarantanny całego społeczeństwa, młodzi ludzie mogą na pewno odkryć wartość Eucharystii i sakramentów, do których dostęp został niejako utrudniony. - Poza tym na pewno pomoże to zrozumieć, że Internet jest również przestrzenią do jednoczenia się duchowego, a nie tylko rozrywki. To też czas poszczenia - nie tylko brakiem jedzenia, ale właśnie ograniczeniem spotkań z innymi ludźmi. Jednak nie jesteśmy w tym sami i mamy szansę odkryć jak bardzo jest przy nas Pan Bóg i Maryja, zawsze stający w obronie człowieka, który się do nich zwraca. Ten czas może nas naprawdę obudzić - uwrażliwia ks. Buzała.

- Stajemy przed szansą odkrycia na nowo narzędzi, których w swoich działaniach często nie doceniamy. Niech więc ten czas będzie dla nas na nowo obudzeniem wiary w to, że to nie nasze działanie, ale Jego działanie. To nie nasz aktywizm, ale godziny spędzone na modlitwie są podstawą głoszenia Ewangelii - podsumowują kapłani.