Imieniny: Flory, Emmy, Chryzogona

Wydarzenia: Katarzynki

Komentarze

Ambasador ŚDM Jasiek Mela: to czas, kiedy można być dumnym z Polski

janek mela fot. Tytus Stachowiak / KO ŚDM Kraków 2016

Światowe Dni Młodzieży to taki czas, kiedy można być dumnym z Polski - powiedział KAI Jasiek Mela, jeden z ambasadorów Światowych Dni Młodzieży.

 

Przyznał, że choć ambasadorów ŚDM jest całkiem sporo, to każdy z nich jest zabiegany, gdyż otrzymuje bardzo dużo zaproszeń na spotkania. - Miałem już z 15 wyjazdów do bardzo różnych części Polski na spotkania, w czasie których składałem swoje świadectwo. Czasem odbywało się to w bardzo małych miejscowościach. To były świetne spotkania, rekolekcje, warsztaty, koncerty. Tak więc namacalnie czuję ŚDM już od dawna - stwierdził założyciel i szef fundacji "Poza Horyzonty", która pomaga osobom po amputacjach kończyn.

Według niego "ŚDM to taki czas, kiedy można być dumnym z Polski". - Może to niedobre porównanie, ale podobnie było podczas niedawnych piłkarskich mistrzostw Europy. Kiedy wychodziłem na ulice, widziałem same uśmiechy, ktoś podchodził, mnie przytulał, całował w policzek, chciał się wymieniać koszulkami - było poczucie jedności. Teraz także chodzi po ulicach mnóstwo uśmiechniętych ludzi, którzy zabrali ze sobą mnóstwo gadżetów, żeby móc się z nami wymieniać. To mi się bardzo podoba - zaznaczył najmłodszy w historii zdobywca dwóch biegunów Ziemi.

Za istotny uznaje fakt, że "cały ten euforyczny szał" przebiega "pod hasłem miłosierdzia". - Potrzeba w tym szaleństwie czasu na wyciszenie i rozmowę o tym, co naprawdę ważne, a czasami bardzo trudne. Cieszę się, że ta przestrzeń jest proporcjonalnie mocno wydzielona - podkreślił Mela.

Pytany o Franciszka, wskazał że "każdy papież jest inny, jest papieżem swoich czasów". - Franciszek jest zdecydowanie papieżem XXI wieku, papieżem młodzieżowym, który mówi prostym językiem. Mnie osobiście bliższe było podejście Jana Pawła II, który mówił: wymagajcie od siebie, nawet, jeśli inni od was nie wymagają. Papież Franciszek jest - mówiąc naszym młodzieżowym językiem - bardziej lajtowy. Do mnie trafia to troszeczkę mniej, mam potrzebę głębszego spojrzenia. Ale do bardzo wielu ludzi trafia. Myślę, że żyjemy w takich czasach, gdy nasza wiara powinna być bardziej prosta, mniej kościółkowa. I nie chodzi tu o jakiś liberalizm, tylko o to, że młodzi potrzebują tego, by Kościół był bardziej "dla ludzi" - zauważył ambasador ŚDM.

Mela będzie miał okazję do spotkania z papieżem, choć nie wie jeszcze do końca, jak to będzie wyglądało. W piątek ma wygłosić świadectwo na Błoniach, w niedzielę zaś weźmie udział we Mszy św. w Brzegach. - Nie ukrywam, że będzie to dla mnie kosmiczne przeżycie, na które bardzo czekam. Parę pytanek do papieża z tyłu głowy mam, ale zobaczymy, co Pan Bóg przyniesie na język - powiedział Mela.

;