Imieniny: Flory, Emmy, Chryzogona

Wydarzenia: Katarzynki

Nauczanie

Anioł Pański: tylko Jezus jest prawdziwym światłem

papież franciszek w oknie pałacu apostolskiego fot. Anna Munk

Dzisiejsza uroczystość Objawienia Pańskiego ukazuje Chrystusa, który jest światłem dla wszystkich narodów – zwrócił uwagę Papież w rozważaniu przed modlitwą „Anioł Pański”. Podkreślił, że to Jego symbolizuje gwiazda, której światło prowadziło Mędrców.

 

Także w naszym życiu – zauważył Franciszek – jest wiele różnych gwiazd, które świecą i próbują kierować naszym życiem. Na przykład światła migocące, które zapalają się i gasną, a są nim małe radości codziennego życia, wprawdzie dobre, jednak niewystarczające, bo trwają krótko i nie dają pokoju, którego szuka człowiek. Inne znowu oślepiają: pieniądze, sukces obiecują wszystko i to natychmiast. Ale to światło prowadzi do ciemności.

„Prawdziwym światłem jest światło Pana, albo lepiej, On sam nim jest. On jest naszym światłem; światłem, które nie oślepia, ale towarzyszy i daje niepowtarzalną radość. To światło jest dla wszystkich i każdego powołuje. (...) U progu każdego dnia możemy przyjąć to wezwanie: «Powstań i świeć» (por. Iz 60, 1), idź  pośród wielu spadających gwiazd na świecie za jaśniejącą gwiazdą Jezusa. Idąc za nią, będziemy radośni, tak jak Mędrcy, (...) bo tam, gdzie jest Bóg, tam jest radość”.

Bożego światła musimy jednak ciągle szukać. Jak je znaleźć? – pytał Ojciec Święty.

„Kto pragnie iść w świetle, musi przekraczać samego siebie i szukać: nie można się zamknąć w sobie, bezczynnie czekać i patrzeć na to, co się dzieje wokół, ale trzeba się zaangażować całkowicie. Życie chrześcijanina to ciągła wędrówka pośród nadziei i poszukiwania; to droga, którą, podobnie jak Mędrcy, trzeba kroczyć nawet wtedy, gdy gwiazda na chwilę zniknie nam z oczu. Na tej drodze są także pokusy, których trzeba unikać: światowa i powierzchowna gadanina, która przeszkadza nam w drodze; paraliżujące kaprysy egoizmu; chwile pesymizmu, które blokują w nas nadzieję”.

Po modlitwie „Anioł Pański” Franciszek skierował najpierw życzenia do wschodnich wspólnot kościelnych, które jutro będą obchodzić Boże Narodzenie zgodnie z używanym przez nie kalendarzem juliańskim. Życzył im, aby nowe narodzenie Pana Jezusa napełniło je światłem i pokojem.

Wśród pielgrzymów obecnych na Placu św. Piotra Papież pozdrowił też Polaków, dodając: „Obejmuję moim błogosławieństwem także uczestników wielkiego Orszaku Trzech Króli, który odbywa się w Warszawie z udziałem tak licznych rodzin i tak wielu dzieci”.

Kończąc południowe spotkanie z wiernymi Ojciec Święty nawiązał raz jeszcze do dzisiejszej uroczystości. Przypomniał, że Mędrcy przynieśli Jezusowi dary, ale tak naprawdę to sam Jezus jest darem Boga. Dlatego Papież również przygotował dar dla wszystkich obecnych na Placu św. Piotra, ofiarując kieszonkową książeczkę zatytułowaną „Ikony miłosierdzia”. Zawiera ona refleksje i modlitwy do Bożego Miłosierdzia, które są pokłosiem zakończonego niedawno Roku Jubileuszowego. Pielgrzymom i mieszkańcom Rzymu, których na placu św. Piotra było ponad 35 tys., rozdawali ten papieski prezent bezdomni, ubodzy, emigranci oraz wolontariusze.

Po rozdaniu książeczek wszystkich potrzebujących poczęstowano w imieniu Ojca Świętego skromnym posiłkiem.

Oceń treść:
Źródło:
;