Patriotyzm
Bieg "Tropem Wilczym" z Nagrodą „Inki”
Laureatem Nagrody im. Danuty Siedzikówny „Inki” w 2017 roku została Fundacja Wolność i Demokracja za projekt biegowo-edukacyjny „Tropem Wilczym. Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych”.
Fundacja Wolność i Demokracja została wyróżniona nagrodą „Inki” za działania związane z przywracaniem pamięci o Żołnierzach Wyklętych, w tym szczególnie za realizowany od 2013 r. projekt biegowo-edukacyjny „Tropem Wilczym. Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych”.
Pierwsza edycja biegu odbyła się w lesie koło Zalewu Zegrzyńskiego i miała charakter surwiwalowy a wzięło w niej udział 50 uczestników. Rok później, dzięki wielkiemu zaangażowaniu osób z Fundacji Wolność i Demokracja, która organizuje go do dzisiaj, bieg zaczął nabierać rozpędu i został przeniesiony do Parku Skaryszewskiego w Warszawie. Bardzo duże zainteresowanie tą inicjatywą sprawiło, że od 2015 roku bieg ma charakter ogólnopolski i na stałe wpisał się w kalendarz wydarzeń sportowo-edukacyjnych. W 2016 roku w biegu wzięło udział 40 000 uczestników ze 160 miast z całej Polski oraz Nowego Jorku, Chicago, Londynu, Wilna, Grodna, Lidy, Żytomierza i Zdołbunowa. W tym roku organizatorzy awizują uczestnictwo 60 000 biegaczy z 240 miast w Polsce oraz poza jego granicami.
Nazwa projektu zaczerpnięta została z wiersza Zbigniewa Herberta „Wilki”. Bieg na dystansie 1963 metrów (odwołanie do roku, w którym zginął ostatni Żołnierz Wyklęty – Józef Franczak ps. Laluś) połączony jest z programem edukacyjno-patriotycznym.
Wręczenie Nagrody nastąpi dnia 26 lutego o godz. 20.00 w Audytorium Maximum UJ w Krakowie podczas organizowanego przez Oddział Instytutu Pamięci Narodowej w Krakowie i Stowarzyszenie Passionart Koncertu Galowego „W hołdzie Żołnierzom Wyklętym”.
Patronką Nagrody jest Danuta „Inka” Siedzikówna, która oddała swoje niespełna osiemnastoletnie życie za wolną i niezawisłą Polskę w okresie władzy komunistycznej. „Zachowałam się jak trzeba” – przekazała w ostatnim słowie do rodziny. Swoją służbę dla Ojczyzny rozpoczęła jako sanitariuszka w oddziałach Armii Krajowej, a zakończyła w więzieniu po haniebnym wyroku z okrzykiem na ustach „Niech żyje Polska!”.